Forum Klubu ROVERki.pl :: Proszę motocyklistów o poradę
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Proszę motocyklistów o poradę
Autor Wiadomość
Zukowaty 




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Pon Paź 05, 2009 23:22   Proszę motocyklistów o poradę

Z racji że obecny sezon nieubłaganie się kończy i tyłek marznie coraz bardziej sprzęt w tym tygodniu trafi do garażu na podreperowanie sezonowych uszczerbków na zdrowiu i lekkie podszykowanie wizualne do sprzedaży. Na przyszły sezon chciałem zakupić jakiegoś turystę do 800cc i około 220-240 kg. Po głowie chodzą mi GSX 750 F Katana (ewentualnie 600 ale odstrasza mnie ten grzechot silnika Bandit'a) i Thundercat YZF 600R. Jeśli macie jakieś inne propozycje to chętnie posłucham. Zależy mi na czymś dość ciężkim i dużym-co by mi plecaczek nie truł że mało miejsca albo że twardo. Skłaniam się raczej do czegoś z owiewkami bo mam dość walki z wiatrem. Będę wdzięczny za wskazówki. Może ktoś z Was jeździł na którymś z wymienionych sprzętów?
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Paź 05, 2009 23:22   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
TomC 




Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 715
Skąd: Racibórz

Rover 400

Wysłany: Wto Paź 06, 2009 19:33   

Inna klasa jednak też turystyk: http://www.suzuki-moto.pl...=09set_dl650ase

Mniej męcząca pozycja w trasie, gładkiego asfaltu nie potrzebuje :wink:
Jeżeli w klasę nie trafiłem to sorry za OT :oops:
_________________
-Nigdy nie rozmawiaj z idiotą.
Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.-
 
 
 
Zukowaty 




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Wto Paź 06, 2009 21:50   

Z tej półki myślałem o Africa Twin ale jednak chyba zostanę przy typowym turyście. Pozycja nie jest męcząca bo siedzi sie prawei tak samo jak na golasie. Jesteś niemalże wyprostowany a i tak do przelotów w trasie troszkę się kładziesz i powietrze pomaga bo inaczej by Cię zdmuchnęło ;)
A co powiesz na taką Hondzine VFR800FI. Nie brałem jej pod uwagę z racji sporo wyższych kosztów zakupu i serwisu no ale jej V4 daje ekstremalne wrażenia z jazdy :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez Zukowaty Czw Paź 08, 2009 23:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Paź 07, 2009 11:27   

TomC napisał/a:
Inna klasa jednak też turystyk: http://www.suzuki-moto.pl...=09set_dl650ase

Mniej męcząca pozycja w trasie, gładkiego asfaltu nie potrzebuje :wink:
Jeżeli w klasę nie trafiłem to sorry za OT :oops:

Hehe... Mam to moto upatrzone od wiosny, tylko przez zmianę roboty w tym sezonie w ogóle się nie zdecydowałem na zakup. :(
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
TomC 




Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 715
Skąd: Racibórz

Rover 400

Wysłany: Sro Paź 07, 2009 15:51   

Zukowaty napisał/a:
Z tej półki myślałem o Africa Twin

Ale ciężko o świeży model. Szybciej Transalp 700

albo Varadero 1000 :/

Tak siadłem na stronę Hondy i znalazłem takie cuś: VFR800
Typowy sportowy turysta z podobno fajnym silnikiem. Opinii o tym modelu nie znam ale jeden z kolegów ma starszą VFR-750 i na nic innego nie chce zamienić :wink:

maciej napisał/a:
Hehe... Mam to moto upatrzone od wiosny

Ja też chętnie bym dosiadł taki sprzęt jednak to chyba już nie te lata :razz:
 
 
 
Zukowaty 




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Sro Paź 07, 2009 21:22   

Varadero tez bardzo fajny sprzęt ale jednak Afryczka to legenda. Jechałem i nadal zadziwia.
Co do fajnego silniczka w VFR'ce to tam pracuje jedyny w swoim rodzaju V4 z rozrządem na kolach zębatych. Niezniszczalny przy prawidłowej obsłudze. Przebiegi rzędu 200tys nie są niczym dziwnym. Dla mnie muzyka
http://www.youtube.com/watch?v=NgG9wxV0VxY

TomC napisał/a:
Tak siadłem na stronę Hondy i znalazłem takie cuś: VFR800
Typowy sportowy turysta z podobno fajnym silnikiem. Opinii o tym modelu nie znam ale jeden z kolegów ma starszą VFR-750 i na nic innego nie chce zamienić :wink:


Pisałem już o niej wyżej. Modele '98-'01 miały rozrząd na kołach a potem wpakowali łańcuch :beczy:
Ostatnio zmieniony przez Zukowaty Czw Paź 08, 2009 23:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Kamil79 




Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 207
Skąd: mazury



Wysłany: Sro Paź 07, 2009 22:09   

Ujeżdżam kota ( yzf600r thundercata) już 3 sezon i uważam że jest motocyklem bardzo wszechstronnym. Doskonale spisuje się w mieście jak i na trasie, mało pali (około 5l na 100km). Silnik jest bardzo elastyczny, szczególnie w średnim zakresie obrotów. Równomiernie oddaje moc , a od około 9000 obr zaczyna się istny szał. Motocykl dopracowany (produkowali go niezmiennie do 2008 ) pozbawiony praktycznie wad. Mocną stroną motocykla jest w pełni regulowane zawieszenie które sprawia ze prowadzi się go bardzo pewnie i naturalnie.

Więcej informacji na:


http://www.motocykl.org/thundercat/forum/
 
 
Zukowaty 




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Sro Paź 07, 2009 22:45   

Dzięki Kamil :) Czytałem już to forum. Powiedz mi jeszcze jak wygląda z wielkością moto przy jeździe z plecaczkiem i jak z dostępnością akcesorii typu stelaże pod kufry, szyby turystyczne i takie tam pierdoły.
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
Kamil79 




Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 207
Skąd: mazury



Wysłany: Czw Paź 08, 2009 08:36   

Motocykl sprawia wrażenie dużego i ciężkiego, które znika po przejechaniu paru metrów, bardzo dobrze skręca i w ruchu prowadzi się go bardzo przyjemnie i lekko (potwierdzają to moi koledzy motocykliści). Pozycja za kierownica jest lekko wyprostowana i wygodna, a duża i wygodna kanapa sprzyja podróżowaniu we dwoje. Kupując motocykl kierowałem się także wygodą pasażera bo tak najczęściej jeżdżę i żona nigdy się nie skarżyła na jakieś niewygody. Mój brat miał miał yzf750r i gdy czasem pożyczał ode mnie Kota by pojechać gdzieś z żoną to ona także chwaliła go za wygodę.
Sprawa kufrów jest mi obca, więc się nie wypowiem, natomiast szyby i wszelkie dodatki tuningowe produkowane są do kota na szeroka skalę. Szyby robi np polska firma MGG
http://www.mgg.com.pl/index.php.

http://www.scigacz.pl/index.php?document=1403 fajny artykuł o kocie, fazerze, r1 warto przeczytać też opinie na końcu.
 
 
Zukowaty 




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Czw Paź 08, 2009 23:42   

Kamil79 napisał/a:

http://www.scigacz.pl/index.php?document=1403 fajny artykuł o kocie, fazerze, r1 warto przeczytać też opinie na końcu.


:mrgreen: czytałem. Chyba całego Ścigacza przestudiowałem jeśli chodzi o modele, które mnie interesują. Kusi mnie coraz bardziej ta VFR'ka ze względu na rozrząd i ten silniczek V4.
Na szczęście do wiosny jeszcze daleko, więc chyba zdążę się namyśleć co kupić. Fajnie byłoby się przejechać na Kocie i VFR'ce bo na Jaju już jechałem i wrażenia całkiem przyjemne. Średni, ciężkawy ale łatwy do wyczucia turysta.
W przyszłości będzie na pewno 1100XX Blackbird ale to jeszcze trochę.
Kamil79 tak teraz patrzę w Twój profil "mazury" :roll: zazdroszczę Wam tras...winkle dookoła jeziorka... :mniam:
 
 
 
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Pią Paź 09, 2009 05:38   

Nie wiem ile masz na wydanie, nie wiem co dyktuje w wyborze pojemność, ale jesli potrzebujesz wygody i spokoju o wygode plecaczka - Honda CBR 1100XX SuperBlackbird.
Wiem ze może się wydawać sprzętem zbyt dzikim ale tak nie jest. Szczególnie wersja po 2001r. wyposazona we wtrysk jest łagodna jka baranek a swoje potrafi. Ponadto orginalne siedzenie jest już bardzo wygodne ale jak znajdziesz z akcesoryjnym....no to miodzio, złazic sie nie chce. Do tego daje to miłe uczucie, ze mocy pod reką zawsze jest pod dostatkiem.
Przelatałem tym troche w obecnym sezonie i kilka sezonów wcześniej - polecam, kazdemu kto już w kołach trochę ma.
 
 
Kamil79 




Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 207
Skąd: mazury



Wysłany: Pią Paź 09, 2009 07:08   

Ja ciągle choruje na Triumpha Sprint ST1050, wszędzie ma dobrą prasę :


Co prawda przydał by mi się jeszcze jakiś lekki enduro do latania po szutrach i terenie, bo na mazurach to grzech takiego moto nie mieć.
 
 
Zukowaty 




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Pią Paź 09, 2009 10:32   

Thrillco, Ptaszek na pewno będzie ale nie wiem czy dorosłem do sprzętu z ponad 150 KM. Przelatałem jak na razie 5 sezonów na moto z trochę niższych klas (do 750). Pojeździłem trochę na silniejszych maszynach ale były to raczej przymiarki niż próba ich ogarnięcia.
Niby moto nie odkręca samo ale chyba wole przejść tą przysłowiową "drogę". :wink:
Z resztą przedział $$$ będzie troszkę za wysoki bo szukam czegoś w okolicach 10k a i nie chciałbym kupować za starego moto.
 
 
 
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Pią Paź 09, 2009 17:48   

To powiem Ci tak - dokładnie za 10500 kolega kupił w tym roku taką maszynke, stan igła z 1998r. Na hamowni wszsytkie parametry były o 0,1 dokładniejsze niż w katalogu :) Chodzi bosko i jexdzi ise boski. na koniec najmocinejsze - człowiek ten ostatnio jexdził 10 lat temu MZ ETZ 250. Ogarnia...tzn. uczy sie pewnych rzeczy i musi duuuużo główkowac ale nie odwija powyżej 120 na trasie i jest ok.

Ja sobie na tym pozwoliłem na dużo więcej (choc 200 nie przekroczyłem) i powiem tylko, ze jeśli masz w zamiarze, 5 sezonów za soba i to częśc na motocyklach 750ccm to nie ma już po co dłużej odwlekać. Tym bardziej, ze te 150 (164) KM napędzają wcale nie lekką maszynke, bo wazy z płynami troche ponad 240kg...nie ma obawy - dasz rade. Życie jest, krótkie, szkoda czasu na odkładanie pewnych rzeczy na potem.
 
 
Zukowaty 




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Sob Paź 10, 2009 12:34   

Zobaczymy... Na pewno jest to takie małe marzenie. Na model wtryskowy na pewno nie będzie jeszcze siana ale zastanowię się, poczytam i może się przekonam do Ptaszka. Jak byś Ty miał coś na oku to te możesz się odezwać. Nie musi to być od razu Ptaszek ale również coś z tych modeli co wymieniłem wyżej. Wiadomo że lepiej kupić coś znanego, wartego polecenia niż zaliczyć wtopę bo moto ładnie wyglądało.
W każdym razie do wiosny chciałem coś kupić żeby zdążyć naszykować na początek sezonu.
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Nie Paź 11, 2009 09:37   

to i tak warto odczekac do listopada, wtedy ceny poleca w dół...a...pospamuje - mam do sprzedania Yamaha R1 rok. 2000...cena do dogadania. Stan super, jezdżony po ludzku (bez katowania).
 
 
Zukowaty 




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Nie Paź 11, 2009 10:40   

Ok ja też się popytam. Na pewno na R1 mnie nie namówisz :P
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Kupno cyfrówki - proszę o poradę
Cherman Offtopic 36 Pią Sie 29, 2008 19:31
Viniu
Brak nowych postów Prośba o porade jaki samochód kupić
KoObi89 Offtopic 13 Wto Paź 05, 2010 10:18
PTE
Brak nowych postów Prośba o poradę (sprzedać na części czy w całości?)
ZuBiK Offtopic 1 Sro Sie 05, 2009 09:57
NEOSSS
Brak nowych postów prosze o pomoc...
teeba Offtopic 1 Czw Gru 16, 2010 21:33
MaReK
Brak nowych postów Silnik 1.6 FSI -proszę o opinię
szymon1986 Offtopic 7 Sob Maj 19, 2012 23:24
sknerko



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink