Forum Klubu ROVERki.pl :: [R214Si, 96r.] Kolizja - zdjęcia i prośba o poradę
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R214Si, 96r.] Kolizja - zdjęcia i prośba o poradę
Autor Wiadomość
Robertus74 



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 317
Skąd: Podkarpacie



  Wysłany: Nie Lis 01, 2009 17:14   [R214Si, 96r.] Kolizja - zdjęcia i prośba o poradę

No cóż, stało się. Pierwszy raz w życiu miałem kolizję.
Jakiś gówniarz nie ustąpił pierwszeństwa i wjechał mi w bok (bliżej tyłu niż przodu), skręciło mi tor jazdy, wjechałem na chodnik, a następnie z niewielkiej skarpy w dół w słup metalowy w okolicach lewego reflektora.
Poniżej zdjęcia i zapytanie ogólne. Czy sądzicie, że to się będzie naprawiać czy ubezpieczyciel stwierdzi szkodę całkowitą?
Jakie mogą być koszty naprawy? Na co ewentualnie zwrócić uwagę mechanikowi, który podjąłby się naprawy?

PS. Ponieważ jest limit 5 załączników na 1 post, to później mogę jeszcze kolejne 3-4 zdjęcia wrzucić po czyjejś wypowiedzi (zdjęcia powiększają się po kliknięciu).
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Lis 01, 2009 17:14   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Krzysi3k 




Pomógł: 108 razy
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 3067
Skąd: Warszawa

Rover 25

Wysłany: Nie Lis 01, 2009 17:48   

Raczej będzie szkoda całkowita, ale samochód nie jest aż tak mocno rozwalony - można zrobić. Gdybyś dostał części pod kolor to jeszcze pewnie z ubezpieczenia by zostało :)
Drzwi do wymiany - tył i przód, zderzak, belka pod zderzak, lampy zamienniki Dj Auto najlepiej. Błotniki nietknięte? Koła nie przestawiło? Maska ok?

[ Dodano: Nie Lis 01, 2009 17:48 ]
http://moto.allegro.pl/it...216_220_5d.html
http://moto.allegro.pl/it...216_220_5d.html
http://moto.allegro.pl/it...letny_gril.html
http://moto.allegro.pl/it...er_200_98r.html
Zapytaj o kod koloru i gitara ;)

Jeszcze belka:
http://moto.allegro.pl/it...erzak_wawa.html
 
 
Robertus74 



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 317
Skąd: Podkarpacie



Wysłany: Nie Lis 01, 2009 18:05   

Maska niestety trochę przesunięta i pogięta.
W dwóch kołach wyszło powietrze. Może felgi się pogięły. :(
Oto jeszcze kilka zdjęć.
Aha, wydaje mi się, że te rury (rysunek drugi od dołu) są nieco przestawione.
I jeszcze jedna niepokojąca sprawa. Drążek zmiany biegów w pozycji luz jest przechylony w lewo zamiast być prosto. Widać to na ostatnim zdjęciu. Wygląda to tak jakby był chyba na biegu 1, a w rzeczywistości jest na luzie.

[ Dodano: Nie Lis 01, 2009 18:05 ]
Krzysi3k5, dzięki.
Ale jeśli chodzi o drzwi, to potrzebne będą prawe przednie i tylne, bo dostałem w prawy bok. :(
 
 
staf 




Pomógł: 241 razy
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 1762
Skąd: Ludwikowo/k.Płocka

Rover 75

Wysłany: Nie Lis 01, 2009 18:12   

Robertus74, Moim zdaniem koszt naprawy spory. Ciekawe co powie rzeczoznawca. Nie wyglada to ładnie. I jeszcze ten drążek biegów.
_________________
www.w-mp3.pl
Nie trąb, robię co mogę :papieros:
Ostatnio zmieniony przez staf Nie Lis 01, 2009 18:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Krzysi3k 




Pomógł: 108 razy
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 3067
Skąd: Warszawa

Rover 25

Wysłany: Nie Lis 01, 2009 18:22   

Robertus74 napisał/a:
Ale jeśli chodzi o drzwi, to potrzebne będą prawe przednie i tylne, bo dostałem w prawy bok. :(


Oj, rzeczywiście :P
U tych samych sprzedawców co podałem są :)
Skoro jeszcze maska itd. to robi się bardzo nieciekawie... oj...
Jeszcze ten drążek. Zajrzyj pod samochód najlepiej.
Tatuś się musiał na tego sprawcę wkurzyć, że mu samochód pokiereszował :P
_________________
Sprzedam wszystkie części do MG ZR :)
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=101710
 
 
Robertus74 



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 317
Skąd: Podkarpacie



Wysłany: Nie Lis 01, 2009 18:25   

Dochodzą jeszcze reflektory i zapewne chłodnica, prawda?
Aha, i jeszcze urwane lewe lusterko.
Ostatnio zmieniony przez Robertus74 Nie Lis 01, 2009 18:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
staf 




Pomógł: 241 razy
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 1762
Skąd: Ludwikowo/k.Płocka

Rover 75

Wysłany: Nie Lis 01, 2009 18:25   

Robertus74 napisał/a:
Dochodzą jeszcze reflektory i zapewne chłodnica, prawda?

Niestety :sad:
_________________
www.w-mp3.pl
Nie trąb, robię co mogę :papieros:
 
 
 
marcin316 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 1066
Skąd: Lublin - okolice



Wysłany: Nie Lis 01, 2009 18:37   

Jeśli znalazł bym się w takiej sytuacji to nie naprawiał bym auta. Postaraj się zrobić wszystko co możliwe, aby Cię ubezpieczyciel nie orżnął, czasem nawet opłaca się zasięgnąć opinii rzeczoznawcy aby prawidłowo wycenić wartość auta przed wypadkiem. Jak znajomy miał wypadek to za to co dostał z ubezpieczenia i ze sprzedania tego co z auta zostało wyszło nawet więcej niż wartość auta przed kolizją.
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Nie Lis 01, 2009 18:38   

Robertus74, czesci pod kolor masz u mnie, drzwi, maska, zderzak kod koloru bodajze HAM.
Duzo roboty. Pas przedni, lampy, chlodnica, maska, drzwi, blotniki? itd...
 
 
 
Robertus74 



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 317
Skąd: Podkarpacie



Wysłany: Nie Lis 01, 2009 18:45   

No tak, w tej chwili chyba muszę czekać na rzeczoznawcę od ubezpieczyciela sprawcy.
Jak z nim rozmawiać? Jak nie dać się orżnąć?
A jaka waszym zdaniem mogła być wartość samochodu przed wypadkiem? Jest to wersja 103KM, pierwsza rejestracja 1997r., bez ABS, bez klimy, ale dbałem o wóz i np. żaden HGF mnie nie dopadł. Nie piłowałem wozu, mały przebieg (107 tys.), dbałem o płyny, itd.
 
 
marcin316 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 1066
Skąd: Lublin - okolice



Wysłany: Nie Lis 01, 2009 19:07   

Zapewne pomocne były by rachunki za naprawy wykonane w ostatnim czasie czy opis wyposażenia dodatkowego...

Kilka lat temu pewien znajomy uczestniczył w kolizji swoją BM-ką. Jakiś czas wcześniej wymienił układ wydechowy, posiadał dosyć drogi zestaw audio... Wszystko to wpłynęło na wycenę wartości pojazdu, odwoływał się jednak chyba dwukrotnie od decyzji ubezpieczyciela podpierając się analizą niezależnego rzeczoznawcy. Niestety nie wiem na ile zmieniły się obecne przepisy w tej kwestii.
 
 
magneto 




Pomógł: 80 razy
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1047
Skąd: Nakło Śląskie



Wysłany: Nie Lis 01, 2009 22:25   

Robertus74 napisał/a:
Jak z nim rozmawiać? Jak nie dać się orżnąć?

nic nie gadaj tylko czekaj na wycenę a potem się możesz z nią zgodzić lub nie.jak będzie za niska to w dziale porady prawne dowiesz się jak załatwić sprawę
 
 
 
Robertus74 



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 317
Skąd: Podkarpacie



Wysłany: Pon Lis 02, 2009 09:25   

Obawiam się, że przesunięty drążek zmiany biegów może sugerować przesunięcie podłużnicy, prawda?
Oj, chyba będzie szkoda całkowita. :beczy:
Czy w przypadku szkody całkowitej ubezpieczyciel wymaga dowodu zezłomowania pojazdu czy mimo szkody całkowitej wypłacają wartość pojazdu, a samochód można naprawiać na własną rękę?
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Pon Lis 02, 2009 09:32   

Robertus74 napisał/a:
Czy w przypadku szkody całkowitej ubezpieczyciel wymaga dowodu zezłomowania

nie
ja miałem szkodę całkowitą a rozbite auto sprzedałem
 
 
sobrus 




Pomógł: 70 razy
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1525
Skąd: Lublin



Wysłany: Pon Lis 02, 2009 09:34   

Kurde ale masakra :( jakby ktoś mi tak mojego roverka urządził to bym sie załamał :(
Jak przywaliłem na parkingu (klapa) to byłem struty przez tydzień...
Mam nadzieje że ubezpieczenie starczy na całkowitą naprawę albo nawet na nowego roverka :( :( :(

Trzymam kciuki daj znać jak to sie skończy ...

PS. Aż sie boje jeździć po takich tematach :( :(
 
 
speedxp 



Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 34
Skąd: kraków



Wysłany: Pon Lis 02, 2009 19:48   

Na 100 % szkoda całkowita.Problem tkwi w tym na ile wycenią samochód przed/po wypadku.Pozostałości po Twoim roverku wycenią na kilkaset zł.Jest zbyt pokiereszowany by bawić się w naprawy(tylko utopisz pieniądze ).Dwa miesiące temu miałem dzwona ,stojąc na światłach dostałem w tył a następnie uderzyłem w poprzedzający samochód.Szkody w odniesieniu do twojego przypadku były wręcz śmieszne.Przyjechał rzeczoznawca ....werdykt szkoda całkowita.Brakuje im czasu i ochoty na babranie się z samochodami w tym przedziale cenowym ;/ .
 
 
Robertus74 



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 317
Skąd: Podkarpacie



Wysłany: Pon Lis 02, 2009 22:20   

Ale naprawiałeś wóz?
A jeśli tak, to czy zostało Ci coś kasy po naprawie?
 
 
leniek 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 28
Skąd: Radzyń Podlaski



Wysłany: Pon Lis 02, 2009 22:42   

Miałem niedawno podobną sytuację i muszę powiedzieć że z chęcią bym chciał aby ktoś to powtórzył.U mnie wyglądało to o niebo lepiej(dostałem w tył stojąc na światłach).Pognieciony pas tylny,lewa strefa zgniotu i zderzak,delikatnie klapa.Werdykt rzeczoznawcy brzmiał - szkoda całkowita.Wartość samochodu wycenił na 2000 zł po szkodzie a przed szkodą na 8600 zł - różnica do wypłaty.Rzeczoznawca przy wycenie bierze pod uwagę wszystko nawet wyposażenie ,to czy lakier jest oryginał itd.Koszty mojej naprawy nie przekroczyły 600zł,części kupiłem na szrocie w kolorze więc nie musiałem ich malować.Prosty rachunek 6tys zostało w kieszeni a roverek dalej jeździ jak przed kolizją.
 
 
Matius 




Pomógł: 9 razy
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 606
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 200

Wysłany: Wto Lis 03, 2009 17:37   

Słuchaj przednie lampy i belkę mogę oddać Ci za free tylko napisz na PW

[ Dodano: Wto Lis 03, 2009 17:37 ]
oczywiście cofniesz mi tylko za wysyłkę i za zapakowanie i będziemy kwita. i tak leży i się kurzy... chociaż tak sobie myślę że przynajmniej paczę cukierków mógłbyś kupić :lol:
_________________
mam dużo części do r200 - zainteresowani pisać bo leży i się kurzy :)
 
 
 
Robertus74 



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 317
Skąd: Podkarpacie



Wysłany: Wto Lis 03, 2009 19:21   

No nie ma sprawy. Na pewno wyjdziesz na plus skoro lampy nie są Ci potrzebne.
Na razie wóz czeka na rzeczoznawcę i nie mogę nic robić.
Za parę dni się odezwę.
A dostałeś PW?

PS. Na pewno będę też potrzebował chłodnicę, silniczek do regulacji świateł i chyba zbiornik płynu spryskiwacza.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R214Si 1.4 '96] Prosba o porade odnosnie naprawy + sprzeglo
Yog-Sothoth Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 5 Nie Gru 30, 2007 12:28
Yog-Sothoth
Brak nowych postów [220 SD] prośba o zdjęcia silnika
leon77 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Pią Mar 27, 2009 19:13
Brt
Brak nowych postów [R214si] prosze o porade
1,4 si 103 km
koper Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 5 Pon Lut 22, 2010 10:51
shilus82
Brak nowych postów [214si] Alternator-prosba o zdjecia
Boryszuk Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 8 Sob Sty 31, 2009 17:07
oprawca_1978
Brak nowych postów [R 200] Kilka pytań i prośba o poradę
lukasz07 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 5 Pią Wrz 09, 2011 21:47
Jugol



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink