Witam,
przeszukałem już wiele tematów na tym forum dotyczących podobnego problemu, ale nie odnalazłem dokładnie tego, o co chcę zapytać.
Sprawa wyglądała mniej więcej tak:
Wsiadłem do samochodu, próbowałem odpalić silnik, gdy nagle włączył się alarm, po chwili wyłączył się, wszystkie zamki kilkakrotnie zamknęły się i otworzyły. Gdy chciałem zamknąć samochód pilotem zamki dziwnie zaterkotały i nie zadziałały.
Gdy przekręcam kluczyk na drugą pozycję w stacyjce, świecą się wszystkie kontrolki na tablicy, a przy próbie odpalenia brak jest jakiejkolwiek reakcji, tylko piszczy zmienny dwutonowy dźwięk. Mam dwa piloty, żadnym nic nie można zrobić, nawet zamknąć samochodu. Gdy chcę zamknąć samochód kluczykiem, słuchać wcześniej wspomniane terkotanie wszystkich zamków (przekręcając w jedną czy drugą stronę).
Przy jednym komplecie kluczy wisi mała blaszka z wytłoczonym napisem (R i cztery cyfry), myślałem, że to może być kod awaryjny, ale jest tam jedno zero, więc pewnie to nie to. Poza tym i tak nie mógłbym użyć tego kodu , ponieważ zamki nie działają.
Czy ktoś wie w czym może tkwić problem?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lis 04, 2009 17:16 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Sro Lis 04, 2009 18:18
piszczenie po załączeniu stacyjki wskazuje na nierozbrojone imo natomiast co do przyczyn terkotania zamków trzeba przyjrzeć się elektryce a szczególnie zwrócić uwagę na podłączenie masy od aku do nadwozia (m. in. przerwa lub brak styku dają takie objawy) i sprawdzić stan naładowania aku, oprócz tego warto odłączyć na kilkanaście minut aku i po ponownym podłączeniu spróbować zsynchronizować piloty - jeśli to nie pomoże będziemy szukać dalej
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Przy jednym komplecie kluczy wisi mała blaszka z wytłoczonym napisem (R i cztery cyfry), myślałem, że to może być kod awaryjny, ale jest tam jedno zero, więc pewnie to nie to.
to jest numer wzoru kluczyka, który służy do dorobienia kluczyka bez drugiego na wzór.
coś mi się kojarzy że był podobny problem, ale nie mogę sobie przypomnieć kto i kiedy
na pewno nie zaszkodzi sprawdzić wiązkę tylnej klapy, i jeśli mnie pamięć nie myli, to luty na płytce od centralki alarmu lub MFU...
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum