Forum Klubu ROVERki.pl :: [R416 1996] Zmiana oleju a popychacze
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R416 1996] Zmiana oleju a popychacze
Autor Wiadomość
Pływak 




Pomógł: 48 razy
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1918
Skąd: PPL

Rover 200

Wysłany: Wto Lis 03, 2009 23:57   

No im szybciej tym lepiej ja zmieniłem po 14 latach czyli dość szybko :lol: Zmień mechanika lepiej. Co do popychaczy to u mnie po zmianie z 15w40 na 10w40 klekot chodzi sporo ciszej...
_________________
Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Lis 03, 2009 23:57   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
SeniorA 




Pomógł: 591 razy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 4888



Wysłany: Sro Lis 04, 2009 00:03   

s0ya napisał/a:
Mój mechanik mówił, że jeśli zmieniać z mineralnego na polsyntetyk to jak najszybciej, po takim przebiegu to chyba nie za dobry pomysł
nie dość ,że można zmieniać ,to jeszcze można mieszać ze sobą .
_________________
Andrzej
Pozdrawiam
 
 
hertz25 




Pomógł: 12 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 536
Skąd: Maków Maz

Rover 200

Wysłany: Sro Lis 04, 2009 02:18   

jak mozna mieszac :?: np jak mam mineralny 15w40 castrol magnatec a teraz jak wleje 10w40 tez castrola to co bedzie oki nierozszczelni i wogole :razz:
_________________
....special stereo system ....
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Sro Lis 04, 2009 05:55   

Ja Poldoroverem przejechałem na jednym oleju (namiętnie używam Lotosa 5W40 syntetyka) od lipca 2007 do maja 2009 dystans prawie 40 kkm i stwierdzam, że zupełnie to silnikowi nie zaszkodziło (pierścienie, łożyska ślizgowe) - jak trzymał ciśnienie smarowania (mam płynny wskaźnik, rzadkość w polonezach z silnikiem 1.4) po odpaleniu co najmniej 0.4 - 0.42 MPa (nieco więcej wprawo od cyfry 0.4) a pod obciążeniem na zagrzanym silniku od 2000 - 2200 rpm ciśnienie co najmniej 0.45 (lato) do prawie 0.5 MPa (zima) tak trzyma cały czas, choć teraz wlałem mu Lotosa półsyntetycznego 10W40. Silnik zupełnie nie bierze oleju (suchy jest, nie ma zacieków, do boryga olej nie ucieka, uszczelniacze zaworów jeszcze trzymają i pierścienie tłokowe też - wydech w środku jest suchy jak pieprz).
A jeśli chodzi o popychacze - to im nie tyle szkodzi zły olej (np. 15W40), co zanieczyszczenia.
Je wypadałoby co jakieś 50 - 60 kkm powyjmować z silnika, rozebrać i wystukać z nich syf ze środka. Ja swego czasu w tym silniku, przy naprawie HGF'a a potem po poprawianiu tego, najpierw uszczelniłem skrzynkę wałków farbą olejną, a potem wodą szklaną (w maju br. rozebrałem to ponownie i złożyłem na "sucho") i na pewno drobiny przepalonej farby i okruchy zeschniętej wody szklanej poszły w popychacze, co nie pomogło im za bardzo - na trzech od wałka wydechowego widać już wyżłobione przez krzywki wałka "dołki" - ewidentny dowód, że ustrój wewnętrzny popychacza jest "zamurowany" i nie kasuje on do końca luzu zaworowego (olej pod ciśnieniem powinien szklankę popychacza dociskać zawsze do krzywki wałka, a wewnętrzne ustrojstwo do trzonka zaworu, kasując luz na zasadzie hydraulicznego rozpierania). Niestety, ale żadnego popychacza nie udało mi się rozebrać. Radzono tu kiedyś, by stukać nimi po wyjęciu na płasko o coś, żeby wybić wnętrze. Nie miałem sumienia tak z nimi postępować.
Wg mnie, nie tyle "słaby" olej im szkodzi, co zanieczyszczenia i brak dbania o nie.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
Gonia 




Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 28 Wrz 2001
Posty: 356
Skąd: Warszawa



Wysłany: Sro Lis 04, 2009 07:59   

s0ya napisał/a:
hehe wchodze na forum a tu moj temat sprzed 4 miesiecy ;)

Mój mechanik mówił, że jeśli zmieniać z mineralnego na polsyntetyk to jak najszybciej, po takim przebiegu to chyba nie za dobry pomysł


Nasz Cabrio przez 8-9 (100kkm.) lat jeździł na oleju półsyntetycznym (10W40), Tomi zaraz po zakupie (na dużym przeglądzie) zmienił olej na synt. (5W40) i auto jeździ już na nim kolejny rok (czwarty czy piąty :) ). Jeśli zrobiłeś na oleju mineralnym parę tysięcy km. to nie masz się nad czym zastanawiać, tylko wymieniaj.
 
 
 
hertz25 




Pomógł: 12 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 536
Skąd: Maków Maz

Rover 200

Wysłany: Sro Lis 04, 2009 13:16   

Pływak napisał/a:
No im szybciej tym lepiej ja zmieniłem po 14 latach czyli dość szybko
tak z ciekawosci jezdzil przez te lata na mineralu :shock: tak :?:
_________________
....special stereo system ....
 
 
Pływak 




Pomógł: 48 razy
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1918
Skąd: PPL

Rover 200

Wysłany: Sro Lis 04, 2009 14:24   

hertz25 napisał/a:
tak z ciekawosci jezdzil przez te lata na mineralu :shock: tak :?:


Tak na mineralnym. Prowadzisz dyskusje w dwóch podobnych tematach gdzie n razy napisane jest, ze półsyntetyk to przynajmniej w 70% olej mineralny z syntetycznymi dodatkami, a Ty się jeszcze dziwisz. Ile razy będzie trzeba to napisać aby niektórzy zrozumieli, ze przesiadka z mineralnego na syntetyk przy dobrej kondycji silnika to zmiana tylko i wyłącznie na lepsze, a jeśli silnik jest w kiepskiej kondycji to na mineralnym też w końcu zaczną się wycieki. Masz obawy co do zmiany? Proste zostań przy mineralnym ale nie pytaj już więcej razy czy Ci się coś nie posypie po zmianie...

Pozdrawiam
_________________
Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
 
 
hertz25 




Pomógł: 12 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 536
Skąd: Maków Maz

Rover 200

Wysłany: Sro Lis 04, 2009 14:38   

spokojnie kto pyta ten niebladzi :mrgreen: dobra tak na powaznie postanawiam zmienic -i przed sama zmiana tak na 10 min wlac do cieplego silnika engine flusch i wylac olej i zalac juz tym wlasiwym :razz: czy dobrze jesli tak zrobie
_________________
....special stereo system ....
 
 
SeniorA 




Pomógł: 591 razy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 4888



Wysłany: Sro Lis 04, 2009 14:45   

hertz25, nic nie kombinuj ,zalej pólsyntetykiem i zamknij temat.
_________________
Andrzej
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez SeniorA Sro Lis 04, 2009 14:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Pływak 




Pomógł: 48 razy
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1918
Skąd: PPL

Rover 200

Wysłany: Sro Lis 04, 2009 14:48   

hertz25 napisał/a:
spokojnie kto pyta ten niebladzi :mrgreen: dobra tak na powaznie postanawiam zmienic -i przed sama zmiana tak na 10 min wlac do cieplego silnika engine flusch i wylac olej i zalac juz tym wlasiwym :razz: czy dobrze jesli tak zrobie


Najpierw się boisz o wycieki, a teraz chcesz lać specyfik do płukania :lol: Zlej stary wlej dobry nowy i nic nie dolewaj...
_________________
Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
 
 
hertz25 




Pomógł: 12 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 536
Skąd: Maków Maz

Rover 200

Wysłany: Sro Lis 04, 2009 15:00   

ok tak zrobie dzieki za podpowiedzi :ok: :wink:
_________________
....special stereo system ....
 
 
KRYS 




Pomógł: 35 razy
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 766
Skąd: Gorzów Wlkp



Wysłany: Sro Lis 04, 2009 21:13   

Jak bedziesz kupował olej to przeczytaj na opakowaniu czy jest to półsyntetyk.
Bo może sie okazać ża kupisz 10w40 mineralny lub pełny syntetyk :/
_________________
http://www.fundacja-smolenia.org/
 
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Sro Lis 04, 2009 22:00   

Że się wtrącę-w SDi są hydrauliczne kasatory luzów-popychacze?
Mam takie wrażenie jak by jeden z nich stukał delikatnie.
Zaczęło się po zmianie oleju.
Jak był Lotos 15W40 Diesel (fioletowa naklejka) to było OK.
Zmieniałem olej nie dalej jak ze 2-3 miesiące wstecz i zaczęło stukać.
Zmieniłem na Lotos 15W40 Diesel Thermal Control (for latest generation engine) bo mi chłop w sklepie powiedział,że tego fioletowego już nie robią i nie miał.
Czyżby to była wina oleju?

Co do tematu to w oplu astrze 1 1.6 8v jak był HGF to wycisnęliśmy z ojcem olej z tych kasatorów luzów/popychaczy i bardziej przypominał konsystencją jakiś śluz niż olej...
 
 
hertz25 




Pomógł: 12 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 536
Skąd: Maków Maz

Rover 200

Wysłany: Sro Lis 04, 2009 23:37   

KRYS napisał/a:
Jak bedziesz kupował olej to przeczytaj na opakowaniu czy jest to półsyntetyk.
Bo może sie okazać ża kupisz 10w40 mineralny lub pełny syntetyk :/
:razz: bede pamietal :grin: :ok:
_________________
....special stereo system ....
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R416] Czy to popychacze?
Luk88 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 20 Czw Wrz 13, 2007 22:18
Luk88
Brak nowych postów [R416] Kiedy wymienić popychacze zaworów?
1 ma lekki roweg
dawidd Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Czw Lut 26, 2009 10:01
AndrewS
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [R416 Si 1996] Przewody hamulcowe
mzimny Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Pią Maj 23, 2014 18:07
szoso
Brak nowych postów [R416 Si 1996] Linka zaworu nagrzewnicy
mzimny Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 0 Nie Sie 10, 2014 14:43
mzimny
Brak nowych postów [R416 si] Rover 416 si silnik 16V benzyna 1996 rok
marrog215 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 2 Sro Mar 30, 2011 23:06
Robert_



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink