Forum Klubu ROVERki.pl :: [r214i 8V 97r.] Słabe ładowanie aku
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[r214i 8V 97r.] Słabe ładowanie aku
Autor Wiadomość
SeniorA 




Pomógł: 591 razy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 4888



Wysłany: Sro Lis 04, 2009 20:24   

strala1, co Ty zainstalowałeś w aucie , wskaźnik naładowania aku, czy diodowy miernik napięcia , co pisze na opakowaniu ?
_________________
Andrzej
Pozdrawiam
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Lis 04, 2009 20:24   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
strala1 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 226
Skąd: Bydgoszcz/Toruń

Rover 200

Wysłany: Sro Lis 04, 2009 22:06   

Diodowy tester akumulatora, który wkładasz do gniazda zapalniczki. Jeżeli włożysz go przy wyłączonym silniku i włączonym zapłonie wskazuje naładowanie aku. Jeżeli silnik włączysz pokazuję Ci czy alternator ładuje dobrze. Może i to gó....o, ale działa.
 
 
 
SeniorA 




Pomógł: 591 razy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 4888



Wysłany: Sro Lis 04, 2009 22:47   

strala1 napisał/a:
Jeżeli silnik włączysz pokazuję Ci czy alternator ładuje dobrze
no właśnie,chyba nie do końca prawda. On , myślę, pokazuje napięcie w instalacji , czyli bilans ładowania i poboru, a nie jak sądzisz, ładowanie alternatora i Twoje wnioski typu "ładowanie jest, ładowania nie ma" są błędne.Albo też, pokazuje stan naładowania aku.
_________________
Andrzej
Pozdrawiam
 
 
darek_wp 




Pomógł: 248 razy
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1651
Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz



Wysłany: Czw Lis 05, 2009 09:00   

strala1 wszystkie testery i wskaźniki jakby ich nie nazywać wkładane w gniazdo zapalniczki pokazują tylko napięcie w instalacji, i mają niewiele wspólnego ze wskazaniem ładowania pomijając przy tym fakt ich dokładności a spotkałem już takie które przy 12V pokazywały że aku jest ładowany (a powinny przy 14V)
najbardziej miarodajnym wskazaniem ładowania jest pomiar napięcia (i prądu jeśli masz taką możliwość) na akumulatorze przy wyłączonych i włączonych odbiornikach oraz pomiar gęstości elektrolitu (aby ocenić stan akumulatora)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
Ostatnio zmieniony przez darek_wp Czw Lis 05, 2009 10:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Czw Lis 05, 2009 09:21   

Do pomiaru prądu ładowania bez konieczności rozpinania obwodu służą tzw. cęgi Dietz'a (Dica). Z tymże do pomiaru prądu stałego muszą być to cęgi "aktywne", tj. z czujnikiem Halla (zjawisko Halla to zmiana charakterystyk przewodnika, gdy znajduje się on w polu magnetycznym)

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic681802.html
http://pl.wikipedia.org/w...%28klasyczny%29
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
strala1 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 226
Skąd: Bydgoszcz/Toruń

Rover 200

Wysłany: Czw Lis 05, 2009 11:14   

Byłem dzisiaj u elektryka, sprawdził ładowanie. Powiedział, że przy włączonych wszystkich odbiornikach czyli światła, dmuchawa na 4, radio, wycieraczki ładowanie jest o około 0,5 V za małe. Powiedział, że samochód ma już 12 lat, alternator jest wygrzany, do tego kable są też już nie najmłodsze i że z takim ładowaniem jeździ dużo starszych aut. Kiedy wszystko było włączone ładowanie wynosiło 13,2 V-13,4V . Powiedział, że rozdzielacz prądu w tych alternatorach jest elektroniczny i że coś tam może dołożyć do alternatora żeby ładowanie było większe o te 0,5 V. Sorry, że tak nie fachowo ale tyle zapamiętałem. Tak więc moje pytanie czy jeżdzić tak czy lepiej niech elektryk zadziała i znajdzie te 0,5 V brakującego?



P.S Dzięki wszystkim za rady, wiem wiem, że te testery to gówno ale kupiłem to żeby na szybko sprawdzić czy coś jest nie tak.
 
 
 
darek_wp 




Pomógł: 248 razy
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1651
Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz



Wysłany: Czw Lis 05, 2009 12:12   

faktem jest, że napięcie powinno przy pełnym obciążeniu utrzymywać się w okolicy 13,8V- 14V, jak nie chcesz na razie za dużo wydawać to samodzielnie możesz wyczyścić połączenia na alternatorze, masy do nadwozia i silnika, klemy to trochę ograniczy spadki napięć i poprawi ładowanie, na czary przy alternatorze bym sie osobiście nie pisał - jak już to lepiej kupic regenerowaną używkę i podmienić - widziałem już kilka instalacji po takich zabawach z podnoszeniem napięcia na alternatorze - była do wymiany połowa odbiorników prądu (wszystkie żarówki, radio, komp itd), chyba że gość daje ci pisemną gwarancję na przeróbki
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
strala1 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 226
Skąd: Bydgoszcz/Toruń

Rover 200

Wysłany: Czw Lis 05, 2009 12:24   

ok rozumiem. A powiedz mi jedno czy np. wymiana szczotek nie pomorze? Jeśli chodzi o używki to też podchodziłbym sceptycznie do tego typu wynalazków. Znalazłem nowy alternator na allegro za 200 zł.

http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=773957880

Szczerze powiem, że to dla mnie duży wydatek (wiecie student) i chciałbym to jakoś naprawić przy jak najmniejszych kosztach. Czy te 13,2V-13,4V przy pełnym obciążeniu to taka tragedia?? Co możecie mi doradzić? :) Nowy alternator? naprawa tego, który mam? Czy jeździć na razie i olać sprawę póki auto odpala?
 
 
 
SeniorA 




Pomógł: 591 razy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 4888



Wysłany: Czw Lis 05, 2009 13:41   

strala1 napisał/a:
Co możecie mi doradzić
ja w tej sytuacji bym jeździł, pamiętając o doładowaniu aku od czasu do czasu.
_________________
Andrzej
Pozdrawiam
 
 
darek_wp 




Pomógł: 248 razy
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1651
Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz



Wysłany: Czw Lis 05, 2009 13:46   

cóż można powiedzieć - czy wymiana szczotek pomoże? - raczej nie (choć nie zaszkodzi) - jeśli alternator działa i nie ma przerw w zasilaniu to szczotki są ok i nie ma potrzeby ich wymiany, co do jeżdżenia tak jak jest nie jest źle - jeszcze pewnie pojeździsz tylko nie należy włączać na max wszystkich odbiorników na raz i co jakiś czas warto doładować aku z prostownika i zbierać kasę na alternator :smile:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [R214i 97r 1.4 8V] Słabe ładowanie - rezytor dmuchawy?
strala1 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Sro Lis 04, 2009 22:44
Brt
Brak nowych postów [R214i 98] ładowanie, a kontrolka akumulatora...
probelmy z zasilaniem
Valander_wwa Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 21 Pon Gru 17, 2007 23:38
AndrewS
Brak nowych postów [R214i +LPG 96r.]Słabe ogrzewanie
vinopij Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 4 Sro Sty 23, 2008 17:12
vinopij
Brak nowych postów [R220 SDI '97]- słabe ogrzewanie, bardzo słabe
stan_w._j. Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Nie Paź 07, 2007 09:25
giewu
Brak nowych postów [214i 97] ładowanie elektryka ?
wrobcio Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Pią Paź 09, 2009 08:07
Lelobass



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink