Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Pią Lis 06, 2009 14:54
Kabotyn napisał/a:
A jak ją zdjąć? Da się to zrobić amatorsko w taki sposób aby potem ponownie ją założyć i aby stan był jak przed zdjęciem?
przy odrobinie chęci wszystko się da, w końcu fabryka złożyła
odkręcasz wszystko na podsufitce (daszki, uchwyty, lampka, 3-ci stop), odciągasz uszczelki drzwi górą, zdejmujesz osłony słupków, wyjmujesz spinki mocujące podsufitkę i przy pomocy 2 osoby (żeby się nie połamała) ładnie schodzi, żeby ją wyjąć z auta trzeba rozłożyć przednie fotele (praktykowane jest również ich wyjęcie z auta ale nie konieczne)
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pozwoliłem sobie przerobić Twoje zdjęcie, mam nadzieję że nie masz nic przeciwko.
U mnie to wygląda nie co "łagodniej" tzn mokry obszar zaznaczyłem na czerwono. Jutro planuje zdjąć górną listwę przedniej szyby i zobaczyć może tam coś jest nie teges... Póki co nie mam możliwości "rozbebeszania" podsufitki
Domyślam się że nie wiesz co może być przyczyną?
Właśnie pomyślałem, że może pomocne by było zdjęcie samej osłony słupka.
Da się ją zdjąć nie zdejmując "przedniego panelu pasażera" (nie wiem jak to się fachowo nazywa)?
Pomógł: 297 razy Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 1792
Wysłany: Pią Lis 06, 2009 16:38
Kabotyn napisał/a:
może pomocne by było zdjęcie samej osłony słupka.
Da się ją zdjąć nie zdejmując "przedniego panelu pasażera" (nie wiem jak to się fachowo nazywa)?
Patrzac sie na skan to listwa jest montowana na wcisk i gdyby zaczac ja odciagac od gory i gdy pusci juz z zaczepow to pewno wysunie sie bez demontowania kokpitu.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 310 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Lis 06, 2009 16:47
Tą listwę pociągniesz od góry i powinna się wyczepić, też miałem problemu z cieknącą przednią szybą. Pod górną listwą szyby znalazłem kilka dziurek które zalepiłem włóknem szklanym i żywicą w małej ilości i daje radę już ponad 3 miesiące.
Listwa zdejmuje się lekko tak jak piszą arczi83 i Lechos. Ja taki zaciek miałem już przy kupnie auta. Próbowałem to jakoś uszczelnić ale mi się nie udało. Ale za to jak już pisałem udało się fachowcom i już prawie rok spokoju mam. tylko nie mam czasu podsufitki wyczyścić.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Zdjąłem górną listwe przedniej szyby, wyczyściłem z brudu, wysuszyłem papierem toaletowym i nawaliłem sylikonu. Działa
Dodam jeszcze że wcześniejszą robote wywaliłem (tzn to co wcześniej sylikonowałem to odkleiłem, umyłem itp. jak wyżej).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum