Forum Klubu ROVERki.pl :: [R25 2.0 iTD 00r] Nie odpala
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R25 2.0 iTD 00r] Nie odpala
Autor Wiadomość
darklca 



Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 17
Skąd: Legnica



Wysłany: Sro Lis 04, 2009 09:56   [R25 2.0 iTD 00r] Nie odpala

- sprawdzone swiece ( 100% sprawnosci, ngk D-power )
- sprawdzony kat wtrysku
- paliwo jest dobre

zapytam tylko krotko i w temacie:
ostatnie dni coraz ciezej rover odpalal
dzisiaj juz nie chce gadac, moze na "popych" drgnie

czy w Legnicy lub najblizszej okolicy jest mechanik ktory poradzi sobie z elektronika w tym aucie ?
czy znacie kogos ? w najblizszym promieniu nawet do 70-80km ?
chcialbym zeby ktos wkoncu doprowadzil to auto do porzadku :)

- czasami niemilosiernie trzepie buda na wolny obrotach
- aktualnie nie chce odpalic ( sprawdze jeszcze gruszke i szczelnosc ukladu paliwowego ale jak otworze maske wlacze zaplon i napompuje do oporu paliwo to i tak niechce gadac :) no chyba ze gdzies naprawde powietrze wlazi ale chyba i paliwo powinno tryskac wtedy lub zawory przy pompie lub gdzies po drodze padly, jakies sugestie ? moze jeszcze moge cos sam sprawdzic ? )
- muli od 160 i praktycznie niechce dojsc do licznikowych 180km/h ( kiedys bez problemu )

jesli ktos cos zna oprocz auto-techu na bagiennej bede wdzieczny

pozdrawiam
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Lis 04, 2009 09:56   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Sro Lis 04, 2009 11:02   

darklca, sprawdz CPW, oraz przekaznik swiec...
Jak szarpie autem to do sprawdzenia poduchy...
Jak muli to moze byc przeplywka...
 
 
 
Jugol 



Pomógł: 116 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2341



Wysłany: Sro Lis 04, 2009 13:44   

...może pompa wtryskowa zaczyna umierać
 
 
darklca 



Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 17
Skąd: Legnica



Wysłany: Sro Lis 04, 2009 13:57   

poduchy ok, byly niedawno sprawdzane przekaznik sprawdzany byl 3 dni temu ze swiecami rowniez ok, przeplywka tez jest ok ( sprawdzana miesiac temu )

a co to ten CPW ?

moze to byc pompa... znalazlem czlowieka ktory mi to sprawdzi... wiec jest szansa..
zwlaszcza ze jakies 40 ts km temu padla mi elektronika w pompie (kochane vp40) wiec moze znowu cos z tym jest ... tylko tak troche malo km na tej "nowej" elektronice poszlo... mam nadzieje ze to nie pompa... albo trzeba bedzie znowu regenerowac ... lub poprostu wydac sporo zielonych na pompe zeby nie bawic sie z ta elektronika co chwile... chyba ze te vp40 tak padaja... wtedy chyba nie pozostanie jak zmienic elektronike i zmienic auto... za duzo jezdze zeby sobie pozwalac na takie naprawy

no nic dzieki za info, ide jeszcze sprawdze wszystkie kable... chociaz komputer bledow nie pokazal... sprawdze jeszcze raz szczelnosc ukladu i odpowietrze
 
 
Jugol 



Pomógł: 116 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2341



Wysłany: Sro Lis 04, 2009 14:29   

...vp-30 - nie 40, piszesz, że elektronikę robiłeś- czyli sterownik pompy, ale przy takim zachowaniu R , to może wskazywać, że powoli siada mechanicznie- oby nie. Jak sprawdzisz napisz co i jak. Lepiej, żeby to była jakaś pierdoła, typu zaworek zwrotny gruchy, aniżeli pompa :wink:
 
 
darklca 



Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 17
Skąd: Legnica



Wysłany: Sro Lis 04, 2009 15:19   

grucha sprawdzona....
jednak moze to byc pierdola, za 3 godzinki dostane nowy filtr paliwa... obecnie zamontowany jest jakis TOPRON, ktory ponoc moze powodowac takie cyrki..

pompa wtryskowa napewno nie... auto zapalilo na popych
 
 
Jugol 



Pomógł: 116 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2341



Wysłany: Sro Lis 04, 2009 15:21   

darklca napisał/a:
pompa wtryskowa napewno nie... auto zapalilo na popych

...cieszę się, a swoją drogą, filtr paliwa- ważna sprawa :ok:
 
 
darklca 



Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 17
Skąd: Legnica



Wysłany: Pon Lis 09, 2009 19:04   

a jednak pompa :(

przy okazji okazalo sie ze nowe swiece, byly jednak do bani, juz zmienione, filtr TOPRAN ( odradzam, unikac jak ognia! ), nawet nie wiedzialem ze mi w zakladzie taki zalozyli...
teraz odpala tylko na cieplym... na zimnym nie gada..
w piatek jedzie do "pompiarza" mam nadzieje ze koszt nie bedzie wielki i cala pompa nie bedzie do wymiany

szkoda kurcze :) na 80 tys przejechane tylk oz ta pompa byl problem + przewod pedalu gazu mial przebicie... tak pozatym bardzo dobre autko.... albo ktos mocno przekrecil licznik i juz jest zmeczona ta pompa... albo znowu cos z elektronika... i gdzies jest duzy problem z przebiciem... no nic ten "pompiarz" ma to zalatwic na cacy

mam nadzieje ze komus posluzy pozniej autko :) paski contitecha i olejek fusha :beczy: szkoda oddawac... ale przy ukladzie ze w moich okolicach nie ma kto tego serwisowac to poprostu mija sie z celem, dotychczasowe naprawy zawdzieczam wlasciwie temu forum i dobrego mechanikowi jednemu... ale on niestety ma tak ciasny grafik.. ze czasami sa nawet 2 miesiecznie kolejki...

w kazdym razie dzieki i pozdrawiam :)
 
 
Jugol 



Pomógł: 116 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2341



Wysłany: Pon Lis 09, 2009 20:24   

...współczuję
 
 
darklca 



Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 17
Skąd: Legnica



Wysłany: Pon Lis 16, 2009 11:50   

noi stalo sie, niestety pompa jest rozjechana :) ( przebieg auta 188k )
czytalem troche postow twoich Jugol i widze ze w miare zorientowany jestes w temacie :)
nowa pompa spadla do 7tys (odpada oczywiscie :) :):) )
na allegro sa po 1200-1300zl ale kupywac pompe ktora moze sie rozpasc za 10k, 20k a moze 100k to jak kot w worku :) skad mam niby wiedziec ile ta pompa zrobila km tak naprawde :)
pytanie o regeneracje, oczywiscie pompiarz polecil Krotoszyce... ktos kiedykolwiek regenerowal tam pompe ? il tys km na regenerowanej mozna pojezdzic ?

przyznam szczerze ze mam ogromny dylemat... kupic odrazu inne auto... a to pchac na czesci ( co trwa dlugo,dlugo i czort wie co sie sprzeda a co nie :) )... kupic na allegro kota i modlic sie zeby nie padl za chwile....regenerowac i tez nie wiedziec ile (koszt regenracji okolo 2000-2500zl, czyli dwa razy wiecej niz z alledrogo )

ktos ma jakies doswiadczenie z tym regeneracjami ? albo moze istnieje jakis magiczny sposob sprawdzenia pompy ( w co osobiscie watpie :) )
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Pon Lis 16, 2009 12:04   

http://chipcar.pl/ :ok:
Namiary miałem z postu Jugola właśnie - z przesyłką w dwie strony za pełną regeneracje dałem niecałe 1300zł, otrzymałem pisemną gwarancję, fakturę więc wszystko robią tak jak być powinno. Pompa działa dobrze, miałem jednak pewne problemy z mechanikami którzy mi to wmontowali więc nie polecam byle Czesia z warsztatem, ale to się tyczy nie tylko pompy wtryskowej i Roverów. Powodzenia życzę :smile:
 
 
 
Aragorn 




Pomógł: 25 razy
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 378
Skąd: Wałbrzych

Rover 75

Wysłany: Pon Lis 16, 2009 12:06   

chyba jednak lepiej będzie dobrze poszukac na allegro używki i to ponoć te starsze modele pomp montowane jeszcze w 620 i 420 były lepsze bardziej wytrzymałe chyba kwestia materiału a z racji wieku mogą być tańsze
_________________
Pozdrawiam
Rover 75 V6 obecnie Avensis :-)
 
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Pon Lis 16, 2009 12:12   

Aragorn napisał/a:
chyba jednak lepiej będzie dobrze poszukac na allegro używki i to ponoć te starsze modele pomp montowane jeszcze w 620 i 420 były lepsze bardziej wytrzymałe chyba kwestia materiału a z racji wieku mogą być tańsze

W tych starszych modelach pompy były podobno lepsze, ale nie kompatybilne (w iDT masz VP-30, a w SDi VP-37 zdaje się - temat zresztą wielokrotnie poruszany na forum). I nie o materiał tu chodzi. Pompy boscha to temat rzeka...
 
 
 
Aragorn 




Pomógł: 25 razy
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 378
Skąd: Wałbrzych

Rover 75

  Wysłany: Pon Lis 16, 2009 12:23   

no to gafa :oops: coś mi się o uszy obiło z tymi pompami jeśli chodzi o niezawodność a nie wiedziałem że są niekompatybilne
_________________
Pozdrawiam
Rover 75 V6 obecnie Avensis :-)
 
 
 
darklca 



Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 17
Skąd: Legnica



Wysłany: Pon Lis 16, 2009 12:58   

ok bardzo dzieki za pomoc, zdecydowalem sie jednak na naprawde pompy w tym chipcar, 12 miesiecy gwarancji mnie wystarczajaco przekonuje :) cena jest od 1200zl, zobaczymy po dojsciu pompy jeszcze na ile wyceni usluge gosc
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Pon Lis 16, 2009 13:17   

Mi przez telefon powiedział 1200 i dokładnie tyle wziął, także myślę że nie powinieneś mieć niespodzianek. No i już niedługo będziesz mógł znowu usłyszeć znajomy klekot :wink: . Pozdrawiam.
 
 
 
Jugol 



Pomógł: 116 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2341



  Wysłany: Pon Lis 16, 2009 13:44   

Aragorn napisał/a:
no to gafa :oops: coś mi się o uszy obiło z tymi pompami jeśli chodzi o niezawodność a nie wiedziałem że są niekompatybilne

...no dokładnie nie są, zasadnicza różnica polega na tym, że w starszych pompach VP-37 pompa była sterowana z kompa i to wg. mnie jest idealne rozwiązanie- co widać po ich małej awaryjności, a nie jak w VP-30 założyli sterownik na pompę, co ma zły wpływ na całą elektronikę w nim zamkniętą (temperatura, drgania- elektronika tego nie cierpi).
Ale ,,fachowców'' z BOSCH'a można porównać do ,,fachowców'' z Microsoft'u. XP-ek wg mnie super program i jego następca beznadziejna vista- też miała być niby lepsza, a okazała się wielką lipą.
To tyle, cieszę się , że w jakiś sposób pomogłem koledze i szerokości i bezawaryjności życzę :ok:
 
 
darklca 



Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 17
Skąd: Legnica



Wysłany: Pon Lis 16, 2009 16:00   

zanim jeszcze oddam cala pompe rozwiejcie moje watpliwosci:

- auto nawet na zimnym potrafi zapalic na dotyk ( teraz wracalem od pompiarza stal zimny zapalil na dotyk nawet nie zakaszlal... ale juz pod domem nie chcial zapalic... po 10 minutach znowu na dotyk )
- deptalem mu w powrocie do oporu... po ustawieniu dokladnym katow.. wymienie swiec.. idzie jak burza ( czy przy uszkodzonej mechanice pompy nie bylo by jakis zamulen itp ? )
- jeszcze jutro chce dac sam sterownik do sprawdzenia dla pewnosci... bo po tej jezdzie od pompiarza mam pewne watplwisci... wkoncu sama diagnostyka z komputera to nie wszystko...roznie z tym bywa ( tak jak mialem przy przetartej wiazce z potencjometra pedalu gazu )
czy mozliwe jest ze pompa daje cisnienie 28 , auto jak chodzi to idzie jak burza (na cieplym zawsze zapala na dotyk ) jest uszkodzona mechanicznie pompa ? nie wiem moze tam jest jakis czujnij temperatury w srodku tej pompy czy cos w tym stylu ?
jesli po sprawdzeniu sterownika, sam ster okaze sie ok to napewno jutro jeszcze wysle pompe... ale czy to nie jest troche dziwne zachowanie auta jak na zajechana mechanicznie pompe ?
 
 
Jugol 



Pomógł: 116 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2341



Wysłany: Pon Lis 16, 2009 17:35   

Bardzo dziwne. Otóż nie rozumiem po co chcesz wogóle wysyłać sterownik pompy, skoro auto odpala, nie ważne jak, ale Ci odpala. Po awarii sterownika pompy- wcale byś auta nie odpalił- to po pierwsze. Przy uszkodzeniu mechaniki pompy sprawa wyglądałaby podobnie, proponuję przeczytać ten temat:

http://forum.roverki.eu/v...pompa+wtryskowa

moja rada- testbook, on prawdę Ci powie, może przyczyna jest zupełnie gdzie indziej- jak piszesz, że jak jest ciepły lotto aż miło- przy uszkodzonej pompie- na 100% tak by nie było.

[ Dodano: Pon Lis 16, 2009 17:35 ]
darklca napisał/a:
noi stalo sie, niestety pompa jest rozjechana :) ( przebieg auta 188k )
czytalem troche postow twoich Jugol i widze ze w miare zorientowany jestes w temacie :)
nowa pompa spadla do 7tys (odpada oczywiscie :) :):) )
na allegro sa po 1200-1300zl ale kupywac pompe ktora moze sie rozpasc za 10k, 20k a moze 100k to jak kot w worku :) skad mam niby wiedziec ile ta pompa zrobila km tak naprawde :)
pytanie o regeneracje, oczywiscie pompiarz polecil Krotoszyce... ktos kiedykolwiek regenerowal tam pompe ? il tys km na regenerowanej mozna pojezdzic ?

przyznam szczerze ze mam ogromny dylemat... kupic odrazu inne auto... a to pchac na czesci ( co trwa dlugo,dlugo i czort wie co sie sprzeda a co nie :) )... kupic na allegro kota i modlic sie zeby nie padl za chwile....regenerowac i tez nie wiedziec ile (koszt regenracji okolo 2000-2500zl, czyli dwa razy wiecej niz z alledrogo )

ktos ma jakies doswiadczenie z tym regeneracjami ? albo moze istnieje jakis magiczny sposob sprawdzenia pompy ( w co osobiscie watpie :) )


Temat przerobiłem dość dokładnie i powiem Ci czytałem na róznych forach ( bo ta pompa jak wiesz zapewne była pchana nie tylko do R ) i wszyscy, którzy regenerowali pompy u FACHOWCÓW, czyli na stół- podpięcie pompy, wszystkie odczyty. Nastepnie regeneracja mech. i elektroniczna i wszyscy po takiej regeneracji jeżdżą dalej- temat nie wraca.
Z tego co zapamiętałem, jeśli chodzi o regenerację- większość chwaliła i polecała Krotoszyn, koszt u nich był od 2400-2800 pln.
Super wyjściem jest posiadanie kogoś w anglowni, tak sprawę załatwił mój kolega, któremu padła VP-30 w 25-ce. Koleś na miejscu w Anglii, znalazł na szrocie R, którego można było odpalić- sprawdzenie przebiegu, coś koło 30 tyś. mil. miał, demontaż, 70 funtów dla szrociarza, paczka do Polandii- zamknął się w 400 pln. Następnie montaż i lotto.
Ale jak czytałem Twoje posty w temacie- to raczej wątpliwe, żeby ona umarła :niee:
 
 
darklca 



Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 17
Skąd: Legnica



Wysłany: Pon Lis 16, 2009 17:45   

Jugol napisał/a:
Bardzo dziwne. Otóż nie rozumiem po co chcesz wogóle wysyłać sterownik pompy, skoro auto odpala, nie ważne jak, ale Ci odpala. Po awarii sterownika pompy- wcale byś auta nie odpalił- to po pierwsze. Przy uszkodzeniu mechaniki pompy sprawa wyglądałaby podobnie, proponuję przeczytać ten temat:

http://forum.roverki.eu/v...pompa+wtryskowa

moja rada- testbook, on prawdę Ci powie, może przyczyna jest zupełnie gdzie indziej- jak piszesz, że jak jest ciepły lotto aż miło- przy uszkodzonej pompie- na 100% tak by nie było.

[ Dodano: Pon Lis 16, 2009 17:35 ]
darklca napisał/a:
noi stalo sie, niestety pompa jest rozjechana :) ( przebieg auta 188k )
czytalem troche postow twoich Jugol i widze ze w miare zorientowany jestes w temacie :)
nowa pompa spadla do 7tys (odpada oczywiscie :) :):) )
na allegro sa po 1200-1300zl ale kupywac pompe ktora moze sie rozpasc za 10k, 20k a moze 100k to jak kot w worku :) skad mam niby wiedziec ile ta pompa zrobila km tak naprawde :)
pytanie o regeneracje, oczywiscie pompiarz polecil Krotoszyce... ktos kiedykolwiek regenerowal tam pompe ? il tys km na regenerowanej mozna pojezdzic ?

przyznam szczerze ze mam ogromny dylemat... kupic odrazu inne auto... a to pchac na czesci ( co trwa dlugo,dlugo i czort wie co sie sprzeda a co nie :) )... kupic na allegro kota i modlic sie zeby nie padl za chwile....regenerowac i tez nie wiedziec ile (koszt regenracji okolo 2000-2500zl, czyli dwa razy wiecej niz z alledrogo )

ktos ma jakies doswiadczenie z tym regeneracjami ? albo moze istnieje jakis magiczny sposob sprawdzenia pompy ( w co osobiscie watpie :) )


Temat przerobiłem dość dokładnie i powiem Ci czytałem na róznych forach ( bo ta pompa jak wiesz zapewne była pchana nie tylko do R ) i wszyscy, którzy regenerowali pompy u FACHOWCÓW, czyli na stół- podpięcie pompy, wszystkie odczyty. Nastepnie regeneracja mech. i elektroniczna i wszyscy po takiej regeneracji jeżdżą dalej- temat nie wraca.
Z tego co zapamiętałem, jeśli chodzi o regenerację- większość chwaliła i polecała Krotoszyn, koszt u nich był od 2400-2800 pln.
Super wyjściem jest posiadanie kogoś w anglowni, tak sprawę załatwił mój kolega, któremu padła VP-30 w 25-ce. Koleś na miejscu w Anglii, znalazł na szrocie R, którego można było odpalić- sprawdzenie przebiegu, coś koło 30 tyś. mil. miał, demontaż, 70 funtów dla szrociarza, paczka do Polandii- zamknął się w 400 pln. Następnie montaż i lotto.
Ale jak czytałem Twoje posty w temacie- to raczej wątpliwe, żeby ona umarła :niee:


no wlasnie nie mam pojecia co to moze byc... jakby walek w pompie byl ukrecony cokolwiek... auto w zyciu by nie szlo jak burza... ten moj sterownik byl juz raz robiony w legnicy (moze u tego samego goscia co w poscie ktory wkleiles ? i zle zrobil czy cos ), pojezdzilem troche (okolo 10k km ) i zaczela sie ta przygoda... jutro sterownik jeszcze raz idzie do sprawdzenia.. tylko z tym cholernym odpalaniem na zimnym jest problem... samo auto po ostatnich przygodach i wyzycie u mojego mechaniora smiga jak dawniej jak juz sie odpali ( nie muli, nie trzepie buda nic smiga az milo, turbina lapie juz nisko a nie od 2000~2100 obrotow , wszystko ok ) jesli dalej bedzie ten sam problem to bede szukal kogos z testbookiem tylko gdzie tu najblizej w okolicy jest ktos taki ? wroclaw ?

p.s. pompe chcialem oddac bo wszyscy fachowcy od pomp w okolicy spiewaja ze to mechanicznie pompa uszkodzona....moj mechanior jak i ja mamy watpliwosci :)
Ostatnio zmieniony przez darklca Pon Lis 16, 2009 17:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [Rover 214] Nie odpala, kreci lecz nie odpala.
adinek221 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 8 Czw Sie 29, 2013 15:29
robsson78
Brak nowych postów [216Si, 97r] Nie odpala albo odpala i gaśnie
Raval Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Wto Lut 10, 2009 13:31
szymon1986
Brak nowych postów [R214 1.4Si 97r] Auto czasami odpala a czasami nie odpala.
damda1 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Pią Sty 23, 2009 16:07
mumin81
Brak nowych postów [R25] Nie odpala
robaczek Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Wto Maj 10, 2011 08:13
Aleksandra19
Brak nowych postów [R 200 2.0 SDi] Nie odpala
sebasw Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 11 Sob Sie 21, 2010 16:22
sebasw



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink