Wysłany: Czw Lut 07, 2008 16:39 [R 420 Di 1998] głośniejsza praca po wymianie rozrządu?
dzisiaj sie szarpnąłem i wymieniłem rozrzad kompletny + pasek wielorowkowy razem z rolka równiez. Gdy wracałem to podczas ostrzejszego przyspieszania i przy prędkości 130 silnik zaczyna glosno pracowac, nie wyje ale przed mialem duzo ciszej, przy 140 sluchac bylo delikatny pomruk silnika i szum powietrza. pytanie nastepujace czy podczas wymiany rozrzadu odkreca sie rure wydechowa od kolektora bo moze to wina niedokreconej rury. czy cos pokrecili. chociaz osiagi chyba sie nie zmienily przyspieszenie porównywalne v maks 185km/h i moze jeszcze z 5km wiecej bym sie roztoczyl
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lut 07, 2008 16:39 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
chcieli 800 zł za wszystko cześci + wymiana ale przy kasie zapytalem o jakis rabat czy znizke i w minute opuscili bez problemów na 713 zł. dodam ze oprócz rozrzadu jest w tej cenie pasek wieloklinowy i rolka do niego. a o ten kat wtrysku pytałem to mówil mechanior ze dobry jest ale ustawial go bez komputera. hmmm. no nic trzeba chyba na komputer jutro pojechac. a jak jest zły kat to kontrolka z silnikiem nie powinna swiecic?
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Czw Lut 07, 2008 17:22
mi_sza1 napisał/a:
a jak jest zły kat to kontrolka z silnikiem nie powinna swiecic?
Może ale nie musi (jeżeli nie ma zbyt dużej odchyłki od prawidłowych parametrów) wyskakiwać błąd cewki czasu wtrysku. Głośniejsza praca spowodowana złym kątem raczej powinna występować w całym zakresie prędkości (ale nie daję głowy za to ).
ok. dzięki bardzo jutro zobacze jak odpali na zimno jeszcze, bo moze lepiej bedzie. A zły kąt ma jakis negatywny jeszcze wplyw na silnik.
dodano; no własnie na zimno jutro sprawdze a silnik pracuje ladnie i równo tylko głosniej przy przysopieszaniu i na wyzszych obrotach powyzej 2500tys. a co z ta rura wydechowa moze ja odkrecali silnik uniesc czy cos takiego.
Ostatnio zmieniony przez mi_sza1 Czw Lut 07, 2008 17:31, w całości zmieniany 1 raz
ok. dzięki bardzo jutro zobacze jak odpali na zimno jeszcze, bo moze lepiej bedzie. A zły kąt ma jakis negatywny jeszcze wplyw na silnik.
Silnika raczej złym kątem wtrysku się nie zepsuje, więc spokojnie - relax Przekulaj się Polonezem, potem znów wsiądź do Roverka i wszystkie problemy i niedogodności prysną
własnie przyjechala żona od kolezanki. no i twierdzi ze rzeczywiśce isilnik pracuje jak typowy diesel(trator powiedziala ). znaczy jest gloniej niz bylo. a tam gdzie jezdzila to watpie czy zdazyła osiagnac predkość wyzszą niz 50 km/h. czyli jutro reklamacja i niech mi to przestawiaja tak jak trzeba. dzieki za pomoc.
Mam nadzieję, że posiadają "normalnego" kompa, który zczyta ustawienie kąta wtrysku. Ustawianie na słuch też jest możliwe, ale byle mechaniorowi z tym bym nie zaufał Ogólnie to powinni stosować blokady ...
Pomógł: 27 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 638 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Lut 07, 2008 23:17
Ja przy wymianie rozrządu miałem ustawiany kąt "na oko".
Niby wszystko gra - ale czasami przy ostrym gazowaniu zostawiam za sobą chmurę spalin (Eddek doświadczył tego na spocie w Zielonej ), dlatego jutro na 10 jestem umówiony w servisie Boscha i mam nadzieję zlikwidować tę chmurę.
Poza tym u mnie występuje takie zjawisko, że na rozgrzanym silniku, na wolnych obrotach czuć takie delikatne falowanie pracy silnika. Nic strasznego - może dlatego że mam muzyczne to to słyszę i mi przeszkadza - zjawisko to pojawiło się po wymianie rozrządu - wcześniej nie było. Stąd też moja wycieczka na komputer i mam nadzieję że jest to po porostu zły kąt wtrysku.
Pozdrawiam
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
bylem dzisiaj z reklamacja dodam ze tez jest to serwis bosha ale kat ustawiali bez komputera. wjechalem na kanal i okazalo sie ze przyczyna glosnej pracy bylo; poluzowana i niesczelnie zalozona rura ta która doprowadza powietrze do filtra. przy wejsciu do filtra zle osadzona. ale nawtorek mam jeszcze przyjechac maja mi kompem sprawdzic ten kat ale jest o niebo lepiej nie slychac juz " traktora spod maski" tylko gwizd turbiny i szum powietrza. i jedzie sie o wiele przyjemniej i ciszej. ot taka byla przyczyna glosnej pracy. ale kat niech mi sprawdza na wszelki wypadek.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 638 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Lut 08, 2008 15:49
Nie wiem jak w Twoim servisie Boscha - ale w moim mimo szczerych chęci nie zdołali sie KTSem wpiąc do mego R. Nie bylo komunikacji z komputerem.
Więc sie nie dziwie że ustawiali bez komputera. Jesli nie posiadają Testbooka, to chyba marne szanse żeby to zrobili dobrze. Skończylo sie na tym ze wypiłem darmową kawę i Szef Servisu powiedział że nie zdołają tego zrobic porządnie bez odczytów z kompa. Pozostała mi wycieczka do PHJOWI, Przemo285 lub Osowa Sień Tobie radzę także namierzyć kogoś z Testbookiem.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
witam jestem nowym klubowiczem i od razu potrzebna pomoc jak sie wymienia glosniki w drzwiach i na tylniej pulce. i co do silnika to ile oleju do wspomagania chodzi zeby wymienic
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum