jest tzw akustyczny czujnik ... blaszka, która zaczyna piszczeć jak klocki się kończą ... jak bedziesz miał zdjęte koła, to po prostu obejrzyj, ile klocków zostało i wtedy będziesz sam kiedy wymieniać ... 23kkm od wymiany .. na moje oko jeszcze pośmigają drugie tyle ... ale wszystko wyjdzie po zajrzeniu do kół
_________________ Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv Masz problem pisz na forum
Nie ma reguły co ile wymieniać klocki hamulcowe - dużo zależy od techniki jazdy.
Ale tak właśnie - jest tam taka blaszka akustyczna - gdy klocki wymagają wymiany to trudno tego spod kół przy hamowaniu nie usłyszeć - więc bez sensu jest wymiana "na wyrost" - zwłaszcza, że wymiana klocków w tym aucie jest super prosta i bardzo szybka.
może komuś przyda się uwaga:
jeżeli jest jakiś neiwielki nawet karb na taczach to trzeba je przetoczyć lub w klockach np. pilnikim zetrzeć to miejsce styku z tym garbem.
Nie ma co liczyć, że dotrze się - u mnie prawie nagrzały się do czerwoności tarcze i tak musiałem rozbierac koła raz jeszcze
Witam podepnę się pod temat : czy w Roverku 45 (z 2004 r. 1,4) są także te blaszki ? Wczoraj przy zmianie rozrządu stwierdziliśmy, że klocki się "kończą" więc będę wymieniać, pytanie tylko jak szybko to zrobić. Jeżeli w 45 są także te blaszki to poczekam do stycznia (jeżeli nie będą "krzyczały"), jeżeli ich nie ma - to "coś wykombinuję" z wyjazdem i zmienię je w przyszłym tygodniu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum