no to wina leży gdzieś indziej widocznie... może czas najwyższy żeby zmienić filtr paliwa na nowy? Ja bym to zrobił na samym początku usterki... Bo pompa raczej działa prawidłowo. Jak cewkę i przepustnice wymieniłeś to nie wiem... kable z świecami sprawdzałeś? Może świece szlak trafił.
A powiedz mi jeszcze trzymałeś zawsze stan oleju i wody czy zdarzało Ci się czasami zapomnieć dolać?
_________________ mam dużo części do r200 - zainteresowani pisać bo leży i się kurzy
SPAMU¦
Wysłany: Sro Gru 02, 2009 23:58 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
stan oleju tak, a uklad to w ogole chyba mam zapowietrzony, probowalem to odpowietrzyc, ale jakos nie za bardzo mi sie to udaje, choc wody nie brakuje jesli o to chodzi. co do filtra paliwa, jest wymieniony jakies 5000 km temu, kable sa nowe, swiece tez, zreszta to nie sa objawy niedoboru paliwa. nie wiem jak to wytlumaczyc, ale tak jakby ktos sila hamowal silnik, kiedy dodaje gazu. fakt, ze ustarka jest tylko kiedy sielnik sie nagrzeje, kiedy ostygnie wszystko wraca do normy, na krotki czas.
[ Dodano: Czw Gru 03, 2009 22:35 ]
prosze, pomozcie koledzy, ndal jest problem z tym roverkiem. wymienilismy czujnik paliwa, polozenia walu, przepustnice, map sensor tez sprawdzalismy. caly czas jest ten sam objaw... przypomne, ze kable WN maja kolo 3000 przebiegu, swiece tez, filtr paliwa i pompa kolo 4000 km. macie jakies pomysly?? toz to szok normalnie...
Pomógł: 84 razy Dołączył: 20 Paź 2007 Posty: 757 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pią Gru 04, 2009 17:31
Sajmonista, spróbuj odpiąć wtyczkę od czujnika cieczy chłodzącej i daj mu w "palnik" jak się już nagrzeje. Bo puki co, to chyba wszystkie inne opcje powoli się wyczerpują.
_________________ Był 214 si LPG 16v 1.4 103KM 97r. Platinum Silver
Był R 25 2.0 iDT 113kM 05r. X POWER GREY MET
Kolego Matius dlaczego zapytales o kolege o stan oleju i plynu chlodzacego? to moze miec jakis zwiazek z ta usterka ? Pytam poniewaz w swoim roverku mam podobna usterke i moze to na cos mnie naprowadzi link i moj problem opisany w nim : http://forum.roverki.eu/v...p=445994#445994
W mojej 620 został już wymieniony filtr paliwa, kable od świec, świece, pompa paliwa, aparat zapłonowy i auto dalej ma dziurę na średnich obrotach i krztusi się. Nie chce jeździć. Pracuje nad nim mechanik doświadczony w Roverach. Dzisiaj maja sprawdzać instalację elektryczną. Problem niestety nadal nie rozwiązany:(
VINTAGE 82 czy podpinali ci najpierw do kompa czy celowali w ślepo z diagnoza??? Pytam bo ja najprawdopodobniej bede musial podpiac do kompa najpierw a z tego co sie oczytalem komputer nie zawsze trafnie diagnozuje usterke.
Cześć Panowie i Panie.
auto zostało podłączone do kompa. Pokazywał usterkę, ale nie pokazywał konkretów.
Wczoraj wizyta u elektromechanika przyniosła zamierzony efekt. Po wymianie zapchanej pompy paliwa, aparatu zapłonowego, kabli, świec, filtru paliwa i wymianie dwóch scalaków w układzie autko działa jak książka pisze. Koszt usługi 1300PLN. Kosztownie.
Polofix, zabrałem części do innego mechanika i stwierdził, iż mogły już nie działać. Mechanik, który robił mi auto został polecony prze z kolegę, którego 620 też bywa tam robiona.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum