[emthommas]

Witam,

W R620Ti mam słabszą kompresję na jednym z cylindrów (nie pamiętam o ile). Dodatkowo wydech w bardzo słąbym stanie. Planuję to wyremontować, ale się nie spieszę (trzeba kasę zebrać, a będzie to trochę na pewno kosztować).

Ostatnio jednak zdarzyło się, że przy zimnym silniku (po przejechaniu 0,5 - 1 km) zatrzymuję się na światłach, wciskam sprzęgło - a auto gaśnie. Zdarzyło się to trzykrotnie, ale zaniepokoiło mnie. Co może być przyczyną? Czy mogą to być wymienione na początku usterki i należy się pospieszyć z naprawą, czy może coś zupełnie innego?

Zdarza się, że zaraz po zapaleniu auta rano auto też gaśnie, ale mam założony gaz i myślałem że to jest przyczyną (odpalam, pali bez żadnych problemów, ale natychmiast gaśnie; po drugim odpaleniu już jest OK). Poza tym mam wrażenie że na zimnym auto strasznie "dławi", ciężko go wyczuć, szczególnie na wstecznym.

Jak zwykle wielkie dzięki za wszelką pomoc

[SPAMU¦]

[Konix]

Miałem kiedyś taki problem, z gaśnięciem. Odpalał,ale jak się silnik rozgrzał, to gasnął. Trzeba było wyłączyć zapłon na chwilę, po ponownym odpaleniu nie było już problemu. Po zaprogramowaniu krokowca (instrukcja na stronie klubowej w poradach technicznych) problem zniknął.

[emthommas]

Dzięki Konix za radę, poszukam tego artykułu. U mnie problem pojawił się ostatnio i jakoś nie dokucza, bo zdarza się rzadko. Po zgaśnięciu nie mam problemu z ponownym odpaleniem.

[EDIT]
W kwestii "programowania krokowca" - czy chodzi o ten artykuł?
http://www.roverki.pl/zro...-nie-tylko.html

[Konix]

Dokładnie o ten. Nie wiem czy u ciebie pomoże, ale trwa to 15-20 minut, więc spróbować możesz.