Witam ostatnio miałem małą stuczkę, wgnieciony lewy błotnik z przodu. Od tamtego momentu samochód się grzeje. Podam dwa przykłady aby bardziej wtajemniczyć o co chodzi. Po przejechaniu 7 km temp. wzrosła do stanu krytycznego. Za drugim razem przejechałem 300 km i nic się nie działo następnie po przejechaniu 1 km samochód znowu się z zagrzał. W czym może być problem? Pod korkiem oleju nie ma majonezu. Proszę o pomoc.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 20, 2010 17:09 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Moze gdzies pekla Ci chlodnica? Postaw auto o ile to mozliwe w taka pogode gdzies na suchym wlej wody i niech pochodzi troche, mozesz troszke pogazowac. Zobacz czy bedzie woda pod autem, obejzyj tez dokladnie pod maska wszystkie wodne rzeczy. Zobacz czy nie cieknie po bloku silnika nigdzie, szczegolnie z tylu, bo moze peknac tak uszczelka, ze nie bedzie majonezu. Zobacz czy nie smierdzi spalinami w zbiorniczku jak chodzi silnik.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
[ Dodano: Sro Sty 20, 2010 17:34 ]
to ze sie grzeje to tak, ale to, ze ubywa plyn to nie termostat
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum