No mam ten sam problem i nie wiem czego do mojego roverka dolać (muszę z kanisterkiem iść na stację bo za chiny już mi nie chce odpalić) denaturatu czy benzynki wlać co lepsze będzie??
Podpowiem Ci...
Czy spirytus zamarza
Zapewne odpowiedziałeś prawidłowo... Czyli "Nie zamarza".
Dolanie go do paliwa (ON) powoduje, że miesza się on z wodą ( tylko z wodą) i choć staje się wtedy rozcieńczony to (wraz ze związaną z nim wodą) nie zamarza w baku, ani w przewodach paliwowych.
Tłumaczyć dokładniej
P.S. mówię o spirytusie, a nie o jego wodnym roztworze , jakim jest "dentka".
No chyba, że masz już co najmniej "wiadro wody" w baku...
No wtedy to już tylko bak pod pachę i do domu...
Zlać zawartość baku ( po ustaniu się ) do miski, płukać i osuszyć bak i zalać świeżutkim paliwkiem...
Przy dzisiejszych cenach paliw i spirytusu, to gdyby zaszła konieczność to nawet te pół litra sprytu wlałbym
jedynie bym flachę w papiur zawinął, bo by mnie żule zatentegowali
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 159 Skąd: Gdynia
Wysłany: Sro Sty 27, 2010 19:35
Spiryt rozwiązuje problemy z wodą a nafta czy benzyna problem parafiny. Wybór zależy od tego z czym mamy problem. Także n a parafinę zgodnie z poradą mirvina:
Benzynę lejemy a spiryt pijemy:D
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum