Ostatnio zauważyłem że mam malutki wyciek oleju z pod ... właściwie to nie wiem jak to się nazywa. Na głowicy najpierw jest taki "kołnierz" a dopiero na nim pokrywa zaworów. Mam wyciek właśnie z pod tego kołnieża. U tomiego widzie uszczelke pod pokrywe ale tej drugiej już nie, czy może w tym miejscu powinno stosować się klej?
Ostatnio zmieniony przez Jordan87 Czw Lut 18, 2010 17:38, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lut 17, 2010 20:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 21 razy Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 614 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Czw Lut 18, 2010 00:17
No to lipa. Zobacz dokładnie czy jest wyciek tam gdzie piszesz bo jeżeli tak to musisz ruszyć głowicę a potem cała robota HGF. Być może sie mylę i biorąc pod uwagę Twój mlody samochód to raczej cieknie Ci z pod pokrywy zaworów a to grosze i sam sobie wymienisz. Nie wierze sam że to coś grubszego. Raczej HGF odpada.
[ Dodano: Czw Lut 18, 2010 00:17 ]
poza tym w dieslu HGF i wszelkie wycieki związane z głowicą to nie możliwe poza tym miałem diesla i wiem że ten silnik jest niemal nie zniszczalny Oczywiście nie mam na myśli HGF-u typowo tylko wyciek nad głowicą. Masz młode auto tak że głowa do góry i wiedz że silnik diesla zawsze jest mokry
_________________ Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy
Jesteś pewien że aby uszczelnić w miejscu wycieku (na 100% nie jest to wyciek bezpośrednio z pod pokrywy tylko z pod tego "kołnierza" (w ravie jest nazwany camshaft carrier)) od razu musiał bym się liczyć z wymianą uszczelki pod głowicą? Nie wygląda to tak w Ravie
Ostatnio zmieniony przez Jordan87 Czw Lut 18, 2010 17:38, w całości zmieniany 1 raz
To w takim razie z moimi dieslami jest coś nie tak.wszystkie są suche i czyste.Nawet w golfie z 78 roku silnik nie mial żadnych wycieków.Mam sie tym martwić?
Nawet gdyby mi wszyscy pisali to że normalką jest mokry silnik w danej wersji nie zniechęciło by mnie to do usunięcia wycieku
A więc idzie tam jakaś "prawdziwa" uszczelka czy tylko silikon?
No i po dokładnym obejrzeniu głowicy stwierdziłem że kolega DANTE79R nie ma racji iż trzeba ściągać głowicę, śruby łączące blok z głowicą są poniżej tego "kołnierza".
Ja bym nie ruszal wycieku tylko, jesli nie ubywaloby mi oleju i nie kapalo na zadne paski.
Wiele osob mowi, ze diesel zawsze jest mokry.
Moj niezniszczalny diesel L-series kapie sobie od dolu na tyle, ze rocznie musze dolewac 0,5-1l oleju, a rocznik tez mam dosc mlody bo raptem '02 i 160k km przebiegu.
Dlatego tez na wiosne zabieram sie za zlokalizowanie wycieku i jego usuniecie.
Pomógł: 54 razy Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 942 Skąd: Zabierzów
Wysłany: Czw Lut 18, 2010 19:12
Jordan87, zapewne wyciek jest z pod połówki głowicy, czyli górnej pokrywy wałka rozrządu. I wcale, DANTE79R, nie trzeba ściągać do tego głowicy.
Tą połówkę głowicy przykręca się 10 (albo 12) śrubami na klucz nr. 10.
Trzeba do tej roboty rozpiąć rozrząd bo odkręcając połówkę zawory pchną do góry wałek a i tak go niczym nie utrzymasz.
Jordan87 napisał/a:
A więc idzie tam jakaś "prawdziwa" uszczelka czy tylko silikon?
Jest tam uszczelka w płynie.
W rave jest jej numer.
Ja złożyłem to na płynnej uszczelce GM Opla.
Nie pamiętam numeru ale mała tubka to około 60 PLN.
Jak sobie wszystko odtłuścisz to robisz "ścieżkę" szerokości 1 mm na całości.
W Rave jest obrazek.
[ Dodano: Czw Lut 18, 2010 19:12 ]
Jordan87 napisał/a:
śruby łączące blok z głowicą są poniżej tego "kołnierza".
5 śrub jest z przodu silnika a 5 schowanych pod pokrywą zaworów, w kąpieli olejowej i trzymają tylko głowicę...
Pomógł: 21 razy Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 614 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Czw Lut 18, 2010 20:07
magneto napisał/a:
To w takim razie z moimi dieslami jest coś nie tak.wszystkie są suche i czyste.Nawet w golfie z 78 roku silnik nie mial żadnych wycieków.Mam sie tym martwić?
Magneto jaki Ty jesteś dosłowny to masakra.
_________________ Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy
Jest tam uszczelka w płynie.
W rave jest jej numer.
Ja złożyłem to na płynnej uszczelce GM Opla.
Nie pamiętam numeru ale mała tubka to około 60 PLN.
Jak sobie wszystko odtłuścisz to robisz "ścieżkę" szerokości 1 mm na całości.
A możesz wskazać mi dokładnie miejsce w Rave'ie gdzie piszą o tej płynnej uszczelce? Bo niestety nie moge tego znaleźć.
Ostatnie pytanie, czy jesteś pewien że muszę odkręcać wałek rozrządu, nawet na twoim zdjęciu widać że wałek jest na osobnych "jarzmach" (czy jak to się nazywa) i śrubach. Na początku zrozumiałem że odkręcając pokrywę od razu zawory wypchają wałek ale teraz widzę że tak nie jest.
Miałem to już dzisiaj robić ale trochę zaspałem i nie zdążyłem kupić płynnej uszczelki.
Pomógł: 54 razy Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 942 Skąd: Zabierzów
Wysłany: Sob Lut 20, 2010 23:48
Jordan87 napisał/a:
Na początku zrozumiałem że odkręcając pokrywę od razu zawory wypchają wałek ale teraz widzę że tak nie jest.
Popatrz na obrazek.
Odkręcając 12 śrub tej pokrywy z korkiem wlewu oleju (numer 2 na foto) masz dostęp do "połówki" głowicy (numer 4 na foto) . Pomiędzy pokrywą a połówką jest uszczelka blaszana (numer 3 na foto)pokryta jak by gumą-ta uszczelka jest jednorazowa.
I z tego co zrozumiałem to masz wyciek pod tą właśnie połówka i ją się składa na tej uszczelce w płynie.
Ale żeby ją odkręcić to musisz zdemontować zarówno rozrząd jak i napęd pompy ustawiając wcześniej silnik w pozycji "na znaki".
Zawory i tak pchną wałek do góry.
Poniżej fotki mojej starej głowicy.
Zobacz pokoleji jak to wygląda.
Nie ma na fotkach tylko uszczelki tej blaszanej w gumie pod pokrywą zaworów.
Wałek u mnie leży w łożu gdyż głowica nie jest uzbrojona, tzn. nie ma zaworów i dlatego nie jest wypchnięty.
Ale jak będziesz składał wszystko to dokręcając połówkę ona dociśnie wałek i zawory.
Sam to będziesz robił czy jakiś mechanik?
Na pewno pasuje wymienić od razu:
-uszczelniacz wałka rozrządu - 2 sztuki,
-uszczelka pokrywy zaworów,
A nie wiem kiedy rozrząd robiłeś...
Co do demontażu to podjadę do rodzinnego warsztatu. Rozbiorę wszystko sam tylko do demontażu i montażu rozrządu poproszę znajomego mechanika bo sam wole przy nim nie kombinować.
W takim razie zamówię jeszcze simeringi na wałek i uszczelkę łączącą kolektor dolotowy z tym aluminiowym odcinkiem gdzie łączy się z EGR'em (pod pokrywe juz mam).
Mam naklejkę o wymianie rozrządu z przed 30tyś więc jeszcze drugie tyle spokojnie moge pojeździć.
ps Mam nadzieję że nie robiłeś tych zdjęć specjalnie dla mnie
Pomógł: 54 razy Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 942 Skąd: Zabierzów
Wysłany: Nie Lut 21, 2010 12:29
Jordan87 napisał/a:
ps Mam nadzieję że nie robiłeś tych zdjęć specjalnie dla mnie
A właśnie ,że tak. Około 12 w nocy...
Jordan87 napisał/a:
Mam naklejkę o wymianie rozrządu z przed 30tyś więc jeszcze drugie tyle spokojnie moge pojeździć.
Z tym to różnie bywa bo ktoś mógł np.licznik cofnąć.
A możesz jeszcze się pokusić o wymianę uszczelniacza na wale skoro i tak rozpinać trzeba rozrząd.
I zastanów się nad wymianą całego rozrządu a jak nie to chociaż nowe paski...
Rozrząd jest prawie na pewno prawdziwy, jak kupowałem auto widziałem sporo z przebiegami po 60 kilka tysięcy i wyglądały zdecydowanie gorzej od mojego który miałe 118 W ksiązce serwisowej ostatni wpis mam z 2008 przy przebiegu 75tyś.
Na paskach jeszcze widać producenta więc nie jest źle. Zresztą nie mam teraz kasy na wymianę rozrządu.
Pomógł: 54 razy Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 942 Skąd: Zabierzów
Wysłany: Nie Lut 21, 2010 13:48
Jordan87 napisał/a:
Pytanie czy jest sens ruszać uszczelniacz wału skoro jest tam suchutko.
Odpowiem pytaniem-lepiej jest zapłacić 33 PLN za uszczelniacz czy 1300 PLN za zerwanie paska bo uszczelniacz puścił?
Mechanik raczej będzie odkręcał koło pasowe wału korbowego więc ile to jest wymienić uszczelniacz? 10 minut roboty a masz spokój i pewność,że nie puści oleju na pasek...
Ile razy od nowości zaglądałeś pod osłonę paska?
Jordan87 napisał/a:
ps zdjęć wtedy nie musiałeś robić, wystarczyło by słowo że jesteś tego pewien
Przynajmniej wiesz czego się spodziewać jak zaczniesz rozkręcać...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum