Wysłany: Wto Gru 16, 2008 21:39 [R827] Wymiana oleju i filtra w automacie
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.7 Rok produkcji: 1994
Witam.
Mam pytania tak jak w temacie na temat wymiany oleju i filtra w automatycznej skrzyni biegów w samochodzie Rover 827Si 94r. Wiem, że zapewne było to opisywane na forum, ale spotkałem sie z róznymi wersjami na ten temat i chciałem wiedziec jak jest naprawdę:
1) Ile wchodzi oleju do skrzyni (przy wymianie)
2) Jaki rodzaj oleju powinien bys stosowany (podobno Dexron dwójka)
3) Czy przy wymianie filtra oleju konieczny jest demontaż skrzyni
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Sty 05, 2011 08:46, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Gru 16, 2008 21:39 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Wto Gru 16, 2008 21:59 Re: [R827Si aut. 94r] Wymiana oleju i filtra w automacie
Ad.1 jak spuszczasz tylko z miski skrzyni to ~3 litry, bo reszta jest w konwerterze też ~3 litry. Więc najlepiej przepłukać stary płyn świeżym, >>tutaj opis.
Ad.2 najlepiej ATF-Z1 hondamatic, ~90zł litr (w USA ok ~$5 /litr) , niby można teź dexron II, np mobil 220. Ja zalałem Mopar ATF+4, jest to wpełni syntetyczny olej.
Ad.3 Filtr który jest w środku skrzyni to jedynie siatka która ma za zadanie wyłapać jakieś większe odłamki metalu w razie awarii skrzyni, normalnie się tego nie wymienia bo trzeba by faktycznie zdemontować skrzynię. Dodatkowo są małe filterki są na elektrozaworach, ale dopiero jak są kłopoty z przełączaniem biegów to się je czyści. One są na wierzchu dostępne, w >>tym wątku fotkę wstawiłem.
Więc reausumująć ta skrzynia nie ma filtra oleju. U siebie wstawiłem zewnętrzny filtr który zamontowałem na rurce powrotnej do skrzyni, ale niestety ostatnio zaczał ciec więc go zdemontowałem, natomiast trochę mnie przeraziła ilość magnetycznego szlamu jaki się w nim zebrał. Więc docelowo jednak będę coś kombinował żeby spowrotem ten filtr zamontować.
fotosy tego filterka, na wkładzie papierowym nie było widać zanieczyszczeń ale na magnesie sporo szlamu, mimo że wcześniej robiłem pełne płukanie 10 litrami nowego płynu! myślę że ten szlam to pył ze ścierających się tarczek w skrzyni. Niby śruba spustowa jest magnetyczna ale nie jest w stanie wszystkiego wyłapać.
kwiat_paproci [Usunięty]
Wysłany: Sro Lut 11, 2009 19:15
Ja wczoraj wymieniłem olej w skrzyni. Płukanie i wymiana. Rover przejechał ze mną jakieś 40 tys. km, przy zakupie sprawdzałem, był zalany jakimś świeżym, czerwonym, zmieniał ładnie - to nie ruszałem. Ostatnio jednak szarpał i przeciągał lekko, doszedłem do wniosku, że czas na zmianę. Byłem w zasadzie przygotowany na hondowski ale poszukałem w necie i zadzwoniłem do pobliskiego Nadarzyna.
Zaproponowano mi prawie połowę tańszy olej o identycznych parametrach: MAN339 Type-Z1. Poszło 9,5 litra na dwukrotne płukanie i zalanie świeżym.
W sumie 750 zł za wszystko.
Ta firma tutaj ale więcej ich jest na stronie automat
Wrócił aksamitny sposób zmiany biegów i spokój wewnętrzny...
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Sro Lut 11, 2009 19:49
kwiat_paproci napisał/a:
Zaproponowano mi prawie połowę tańszy olej o identycznych parametrach: MAN339 Type-Z1. Poszło 9,5 litra na dwukrotne płukanie i zalanie świeżym.
W sumie 750 zł za wszystko.
Ta firma tutaj ale więcej ich jest na stronie automat
Wrócił aksamitny sposób zmiany biegów i spokój wewnętrzny...
niezły serwis!! roverek napewno się ucieszył nie ma to jak płukanie świeżym olejem, standardowa wymiana to troche bezsensu bo i tak zostaje połowa starego oleju.
U mnie skrzynia troche szarpie przy przejściu 1-2 szczególnie na zimno.
Tamten cieknący filtr co opisywałem poprzednio, wymieniłem na nowy i będę obserwował czy też zacznie ciec. Zamontowany bezpośrednio na rurce powrotnej do skrzyni:
Ja dzisiaj dolałem 2litry oleju bo jak zauważyłem bagnet był suchy. Zauważyłem, ze po dolaniu oleju silnik minimalnie szarpie przy zmianie z 1 na 2 oraz na postoju gdy przełączam pomiędzy róznymi trybami skrzyni biegów (P R N D ). Mechanik mi powiedział, że może się dziac tak przez to, iż wcześniej gdy było mało oleju było za niskie ciśnienie oleju, teraz gdy dolali 2litry zwiększyło się ciśnienie i troszke szarpie.
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Sob Gru 26, 2009 08:26
Odnośnie sprawdzania poziomu oleju to czytałem gdzieś w necie że w tej skrzyni poziom najlepiej sprawdzać po wyłączeniu silnika, oczywiście musi być rozgrzany olej , trzeba też przejść powoli wajchą przez wszystkie położenia, tzn D-N-R-P, zgasić silnik i w ciągu ~1 minuty sprawdzić poziom.
Szkoda że ten bagnet jest taki krótki, u siebie przedłużyłem kawałkiem starej anteny samochodowej, na opaski ją przyczepiłem.
Jak ostatnio sprawdzałem to poziom mam w połowie zakreskowanego pola, ale narazie nie dolewam bo teraz w zimie olej i tak pewnie się tak nie rozgrzewa, w lato może się okazać że jest na max. Wogóle w tej skrzyni dolanie małej ilości robi ogromą różnicę na tym bagnecie więc trzeba uważać przy dolewaniu.
Jakby ktoś akurat rozważał teraz wymianę , to na allegro ktoś sprzedaje ATF-Z1 po 50zł >>link, taka cena jest już do przełknięcia.
[ Dodano: Sob Gru 26, 2009 08:26 ]
Aktualizacja.
Ten nowy filtr tak samo zaczął ciec po jakimś czasie, właściwie to jest tylko lekkie pocenie nie zauważyłem jakichś ubytków ATFu, nie musiałem go dolewać. Więc wymontowałem go i założyłem stary filtr po uprzednim umyciu, tym razem skręciłem go na silikon. Narazie od paru miesięcy jest suchy, będę obserwował czy zacznie przeciekać. Inspekcja wyjętego filtra pokazała to co poprzednio, sam wkład filtracyjny się nie zapycha, jedynie na magnesie zbiera się dużo brudnego szlamu.
Poniżej fotka nowego (umytego starego) filtra skręconego na silikon. Tym razem wymieniłem go od spodu bo tak jest łatwiej niż walka z wyjęciem filtra powietrza:
Mam problem ze skrzynką w 827 SI
Po przełączeniu na Parking, słychać stuk w skrzyni i dopiero zapala się czerwona lampka obok P i silnik schodzi z obrotów
Czasem muszę czekać dłuższą chwilę zanim stuknie
P.s kiedy jak zgasiłem go na biegu, to potem nie mogłem odpalić.
Po przekręceniu zapłonu zaczęła mrugać lampka S4 i jakiś przekaźnik pod deska
zaczął wariować . po za tym skrzynia pracuje bardzo dobrze:)
Mam jeszcze małe pytanko posiadam 2 gen. gazu
i jak jadę na benzynie to jest ok, natomiast jak jadę na gazie delikatnie szarpie przy zmianie biegów. I tu moje pytanie, czy ram musi być czy da się coś z tym zrobić, może podregulować gaz ?
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Czw Mar 04, 2010 11:45
Mi też szarpie przy zmianach biegów ale podobno to normalne w tej skrzyni. Dziwne, u mnie też lampki przy numerach przełożeniach zapalają się z opóźnieniem, to zależy od mrozu. Oczywiście silnik odpala tylko w pozycji P lub N, piszesz że nie chciał odpalić właśnie w tej pozycji?
Odnośnie szarpania na gazie to nie powinno mieć związku, gaz czy benzyna. Jeśli miga S4 to musisz odczytać kod jaki miga czerwona lampka pod fotelem kierowcy.
Na dole tego postu: >>link jest opis kodów.
Zaświecanie się lampek przy numerkach jest zależne tylko i wyłącznie od swicha który znajduje się przy lewarku. Ostatnio u siebie go rozbierałem i przeczyściłem styki, teraz lampki zaświecają się bez problemu. Wcześniej trzeba było albo delikatnie ruszyć dźwignią, albo chwilę poczekać (zwłaszcza na mrozie).
Lampka mrugała jak Popi......na i słyszałem przekaźnik pod zegarami
i jak go zostawiłem na 5 min było ok
Myślę, że to może być winna tego stuku , prawdopodobnie jest to jakieś sprzęgło
P.s teraz mam inny problem , ale to w innym dziale
A co z tym stukiem jest strasznie charakterystyczny
Jest tam jakieś sprzęgło na elektromagnes, czy coś w tym stylu??
[ Dodano: Pon Mar 08, 2010 18:44 ] blue827,
Otóż na benzynie miękko przerzuca biegi i bardzo ładnie redukuje,
natomiast na gazie jest lipa jeżeli mam porównywać Gaz=Benzyna
Czy tak musi być
ostatnio zaczął więcej chlać i mu skręciłem śrubę przed silnikiem krokowym na wężu do mixera??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
połowę tańszy olej o identycznych parametrach: MAN339 Type-Z1. Poszło 9,5 litra na dwukrotne płukanie i zalanie świeżym.
nie ma to jak płukanie świeżym olejem, standardowa wymiana to troche bezsensu bo i tak zostaje połowa starego oleju.
