Wysłany: Pią Mar 05, 2010 13:24 [R400] Woda w samochodzie (prawy przód)
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Rzadko zawracam głowę swoimi problemami - ale tym razem nie bardzo wiem, co robić...
Przewertowałem forum - ale nie znalazłem odpowiedzi dla siebie.
Mianowicie:
jakiś czas temu zauważyłem mokrą wykładzine po stronie pasażera - z przodu.
Była zima (wiadomo... - śnieg, mróz, samochód pod blokiem, bez garażu) - pomyślałem więc, że wszystko to ze śniegu z butów... (nawet zakupiłem nowe dywaniki gumowe z wyższym rantem).
Samochód mam od roku - więc właściwie jeszcze nie całkiem zdołałem go "zgłębić".
Przy okazji miałem trochę problemów z parującymi szybami (mam klimatyzację).
Czasami było z tym bardzo kiepsko - ale jakoś zimę przeżyłem.
Dzisiaj jednakże obejrzałem sobie tę wykładzine dokładniej. Odkręciłem plastikowy próg i podniosłem trochę tę wykładzinę. (bez zdejmowania fotela czy całej wykładziny)
i o zgrozo - wykładzina jest cały czas mokra.
Uwierzcie - między wykładziną a podłogą jest naprawdę MOKRO.
Sprawdzałem również po swojej stronie (u kierowcy) - i jest OK. Z tyłu też jest sucho.
Wyłącznym problemem jest prawy przód.....
Czy to możliwe, ze cieknie mi gdzieś z klimatyzacji (gdzieś spod filtra)?
Muszę coś z tym zrobić - ale poradźcie - od czego zacząć?
Pewnie przy sobocie będę musiał wyjąć fotel i dokładnie obejrzeć tę wykładzinę. Ale co dalej? Gdzie szukać przyczyny?
Mam takiego mechanika, całkiem fajny chłop, ale do Rover-ków to on nie ma "werwy"...
Czy ktoś z forumowiczów miał coś podobnego i czy może doradzić, czego i gdzie szukać?
Nie wiem, czy taki problem występuje w 400-tkach, czy to tylko akurat moja przypadłość?
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Mar 05, 2010 13:24 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 297 razy Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 1792
Wysłany: Pią Mar 05, 2010 13:54
Na 100% zasyfiale rynienki do odprowadzania wody pod plastikowym podszybiem i leci przez wlot nawiewu.
TU masz obszerny temat z fotkami dotyczacy tego problemu.
vers, słabo przewertowałeś forum, skoro nie znalazłeś tematów dotyczących swojego problemu
Chociażby tematu wskazanego przez Lechosa. Tam znajdziesz receptę na swój problem. Ten temat zamykam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum