Wysłany: Pon Mar 08, 2010 08:59 [R75] Automatyczna skrzynia biegów - porady i wskazówki
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie
Witam!
Ten temat założyłem z myślą o początkujących użytkownikach Roverków 75 ze skrzynią automatyczną (takich jak ja ). Prosiłbym, żeby wpisywać tutaj własne doświadczenia z tą skrzynią, porady jak ją eksploatować żeby długo służyła, czego nie robić itp. Myśle, że taki wątek może być pomocny
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Lis 22, 2010 19:43, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Mar 08, 2010 08:59 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Po pierwsze to: AUTOMAT GÓRĄ!
A po drugie; jeśli chodzi o automaty, to z grubsza zawsze chodzi o to samo Dlatego zapodam trochę podstaw i adres, z którego ja z powodzeniem korzystam - warto poczytać
""Pod pojęciem "przekładnie automatyczne" mamy na myśli urządzenia składające się z przekładni hydrokinetycznej, pompy oleju i szeregu przekładni planetarnych. W potocznym języku "automatami" niekiedy nazywa się również przekładnie bezstopniowe lub zautomatyzowane mechaniczne skrzynie przekładniowe, które działają na zupełnie innej zasadzie.
Automatyczne skrzynie biegów mają od 3 do 7 biegów do jazdy w przód. W praktyce występuje wiele rozwiązań konstrukcyjnych automatycznych skrzyń biegów. Technologia i materiały użyte do wykonania tych skomplikowanych urządzeń zapewniają im długą żywotność. Przy prawidłowej eksploatacji naprawy mechaniczne są sporadyczne, a obsługa ogranicza się do kontroli poziomu i wymiany oleju. Dodatkowym atutem stosowania tych skrzyń jest przedłużenie przebiegów międzynaprawczych silników.
Jednak trzeba pamiętać, że pojazd wyposażony w automatyczną skrzynię biegów nie może być uruchamiany przez holowanie lub pchanie. Do rozruchu należy wykorzystać dodatkowy akumulator i specjalne przewody. Gdy na desce rozdzielczej zapali się lampka sygnalizująca stan awarii skrzyni biegów trzeba udać się do specjalistycznego warsztatu.
Kupując używany samochód wyposażony w automatyczną skrzynię biegów powinniśmy bardzo dokładnie poznać jego historię, a przed podjęciem ostatecznej decyzji warto zbadać zespół napędowy w stacji specjalizującej się w naprawach skrzyń automatycznych. Jest szereg objawów, które świadczą o stanie automatu, a mogą być dostrzeżone tylko przez fachowców. Należą do nich: stan techniczny elementów elektrycznych i mechanicznych, przecieki oleju z korpusu skrzyni, poziom oleju, praca dźwigni zmiany biegów oraz płynność zmiany biegów w pełnym zakresie prędkości jazdy samochodu. Ponieważ silnik i skrzynia stanowią zespół napędowy, dodatkowo warto sprawdzić, czy silnik pracuje prawidłowo bez szarpnięć i wypadania zapłonów oraz czy nie występują drgania w układzie napędowym przenoszące się na skrzynię.
Automat powinien być napełniony olejem zgodnym ze specyfikacją producenta. Olej jest cieczą roboczą w zespole hydraulicznego sterowania skrzyni, chłodzi cały zespół i smaruje uzębienia przekładni planetarnych. Olej wypłukuje także zanieczyszczenia, które osadziły się na elementach metalowych, a te mogą być przyczyną awarii. Zmiana gatunku oleju jest możliwa jedynie w warsztacie specjalistycznym po dokładnym wyczyszczeniu wnętrza skrzyni.
Automatyczne skrzynie pojazdów wyprodukowanych począwszy od lat 90. tych były napełniane olejem syntetycznym. Jego wymiana jest przewidziana po około 100 - 120 tys. km przebiegu, ale jeśli samochód porusza się w trudnych warunkach lub jest używany na taksówce przebieg ulega skróceniu do 80 tys. km.
W najnowszych automatach przy przestrzeganiu warunków eksploatacji olej przekładniowy wystarcza na cały czas życia mechanizmów. Sprawdzanie poziomu oleju powinno być dokonywane podczas każdego przeglądu technicznego. Niedobór środka smarnego grozi uszkodzeniem skrzyni. Nadmiar oleju sprzyja jego spienieniu, powoduje wycieki, wypchnięcia uszczelek lub może przyczynić się do zniszczenia mechanizmów wewnątrz skrzyni. Podczas kontroli oleju należy uwzględniać jego temperaturę, ponieważ nagrzewając się zwiększa swą objętość. Dolewanie oleju powinno być dokonywane małymi dawkami z częstą kontrolą poziomu.
W skrzyniach jest wiele miejsc, przez które może wyciekać olej, np. uszczelka miski olejowej, uszczelki simmera lub oringi. Przyczyną stwardnienia tych uszczelek i przedwczesnej utraty szczelności jest przegrzewanie skrzyni biegów spowodowane różnymi przyczynami. Wymianę elementów uszczelniających należy powierzyć warsztatowi specjalizującemu się w naprawach automatów. Do wykonania tych operacji potrzebna jest wiedza specjalistyczna, doświadczenie i często odpowiednie narzędzia.
W eksploatacji automatycznych skrzyń biegów bardzo ważna jest temperatura oleju. Olej i uszczelnienia zużywają się szybciej wraz ze wzrostem temperatury wewnątrz skrzyni. Chłodnica oleju spełnia swe zadanie, jeśli jest czysta. Gdy radiator jest zapchany owadami i kurzem trzeba go delikatnie oczyścić, aby umożliwić przepływ powietrza.
Automatyczne skrzynie biegów można naprawiać, chociaż koszty remontu są często wysokie. W przypadku uszkodzenia automatów zamontowanych w “egzotycznych” markach samochodów naprawa może być trudna lub wręcz nieopłacalna.
""
autor: Grzegorz Wojtyrowski
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Pon Mar 08, 2010 09:23
P , N i R może być wybierane tylko na postoju.Nigdy nie wolno przełączać dżwigni zmiany biegów na N podczas jazdy i tak jechać, ponieważ ciśnienie smarowania skrzyni spada prawie do zera , a to jest dla niej zabójcze. Przełączanie na postoju np. czerwonym na N lub P skraca żywotność tarczek sprzęgłowych.Pieniądze zaoszczędzone na paliwie ni wystarczą póżniej na naprawę skrzyni.Wyłączanie silnika w trybie ustawienia innym niż N lub P , powoduje ,że wciąż pracujące elementy skrzyni przestają być smarowane.Ja nawet w mieście najczęściej jeżdżę na D, operując odpowiednio pedałem gazu ,bo skrzynia sama wie co ma robić , a przy tym jest najmniejsze zużycie paliwa .Przy delikatnym nacisku gazu zmienia biegi przy niskich prędkościach, przy energicznych , opóżnia przełączanie osiągając wyższe prędkości.Przy zjeżdzie ze wzniesienia , włącza się sam tryb hamowania silnikiem z redukcją przełożenia , po każdorazowym naciśnięciu hamulca na ponad 1 sekundę.
Całkowicie zelektronizowa, posiada paletę możliwych do wyboru modułów przekładni,umożliwia dostosowanie stylu jazdy kierowcy do warunków: wie kiedy holuje lub wspina się i przekazuje silnikowi, kiedy nastąpi zjazd w dół tak, by uaktywnić hamowanie silnikiem. Kierowca może pedałem gazu odpowiednio modulować jej pracę i zmianę przełożeń. Ma 3 tryby pracy (ekonomiczny,sport i zimowy) i nagłe przyspieszanie tzw. 'Kick-down', a także możliwość ręcznego wyboru przełożeń. Oczywiście automat wymaga prawidłowego użytkowania i troskliwej opieki ( systematycznych wymian oleju i serwisowania w odpowiednich warsztatach ), a wtedy jego żywotność przekracza żywotność manualnej. Skrzynie JATCO z R75 są montowane z powodzeniem również w Mazdach (6,MPV Van), Fordach (Mondeo,Galaxy), Jaguarach, VW ( Jetta,Golf,Sharon), Seat Alhambra, i Land Roverach.
Procedura wymiany i ustalenia poziomu jest na pliku w dziale technicznym.Komputerowa adaptacja sterowników nie jest potrzebna.Temperatura sprawdzenia poziomu 35-45 st.C.
Można to zrobić paskowym dotykowym termometrem z apteki, mierząc temp. skrzyni.W JF 506 właściwy poziom jest po wlaniu 3.3 l. Warto wlać 3.5 l. i nadmiar odpłynie, oczywiście przy pracującym silniku i ''P''. Olej którym fabrycznie zalewają, jest dostępny np. w autoryzowanych serwisach WV wg. ich specyfikacji o nr. kat. G052990A2. Ja wlałem Roverkowy od Tomiego przy 85 tyś. gdyż specjaliści np. z Autotransmisji /Aś nr.39/2007/zalecają pierwszą wymianę przy 70 , a każdą następną po 30-35 tyś. mimo, że producent wymaga 100 tyś. lub 4 lata.Wlew oleju w kV jest widoczny po ściągnięciu filtra powietrza ( otwór u góry skrzyni zatkany gumowym korkiem ) a sprawdzenie , to jest do tego otwór kontrolny.Najlepiej po dolaniu niewielkiej ilości oleju , ściągnąć osłonę silnika od spodu na kanale , wyczyścić skrzynię wokół śruby do sprawdzania poziomu ( od spodu skrzyni obok uchwytu kabli ) uruchomić silnik na pozycji skrzyni "P" , pozmieniać przełożenia od ''P'' do ''2'' zatrzymując się na każdym przełożeniu kilka sekund , wrócić do "P", odkręcić śrubę kontrolną ( kluczem wpustowym sześciokątnym 5 mm ), powinien wypłynąć nadmiar oleju.Jeśli nie wypłynął ,to dolać , przejść lewarkiem przez wszystkie położenia z zatrzymaniem na kilka sekund na każdym i wrócić do "P". Jak olej się ukaże w otworze kontrolnym ,pozwolić mu spłynąć , zakręcić śrubę z nową podkładką momentem 14 Nm. Zatrzymać silnik.
P , N i R może być wybierane tylko na postoju.Nigdy nie wolno przełączać dżwigni zmiany biegów na N podczas jazdy i tak jechać, ponieważ ciśnienie smarowania skrzyni spada prawie do zera , a to jest dla niej zabójcze. Przełączanie na postoju np. czerwonym na N lub P skraca żywotność tarczek sprzęgłowych
dobrze o tym wiedzieć bo spotkałem się z tym, że na światłach koleś wrzucał na N.
Czy możecie coś jeszcze napisać o ekonomicznej (jeżeli jest taka możliwość) jeździe z automatem? To jest mój pierwszy automat i dobrze by było wiedzieć jak się do tego zabrać
Póki co jestem bardzo zadowolony z mojego automatu (odpukać w niemalowane)
Czy możecie coś jeszcze napisać o ekonomicznej (jeżeli jest taka możliwość) jeździe z automatem?
Jeśli chodzi o ruszanie, w mieście (i nie tylko) stosuję zasadę z ecodrivingu - gwałtowne, dynamiczne przyspieszenie od 0km/h, do prędkości podróżnej, wtedy silnik pracuje najefektywniej i najkrócej. Po osiągnięciu prędkości zadanej, odpuszczam pedał tak, że ledwie go muskam - tak jest najekonomiczniej, bo inaczej nie da się automatem jechać ekonomicznie Poza tym wyczucie auta sprawia, że wiedząc, kiedy automat zaraz zmieni bieg na wyższy, można pomóc mu, aby zrobił to szybciej, wciskając na chwilę głębiej gaz No i podczas wyprzedzania nie korzystać z kick downa (no chyba, że trzeba), a z momentu obrotowego
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Dobrze się mądrzejszych zapytać dzięki Koledzy! a teraz jeszcze mam pytanko, czy podczas jazdy mogę przełączać z D na 2,3,4 i na odwrót?? po co są te 2,3,4? czytałem, że do cholowania przyczep itp, prawda to? a co, jeśli potrzeba scholować auto? jeśli moge uruchomić silnik to na N? a jak silnik nie pracuje to na jakim??
I jeszcze jedno, jak stoje np na światłach czy w korku, to zostawic go na D i tylko hamulec trzymać??
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Generalnie laweta. Na N tylko polecam przestawić ale nie jechałbym kilku km w ten sposób
Markzo napisał/a:
czy podczas jazdy mogę przełączać z D na 2,3,4 i na odwrót?? po co są te 2,3,4? czytałem, że do cholowania przyczep itp, prawda to?
Tak tylko pamiętaj że to ogranicza maksymalny wbijany bieg. Nie tlki do holowania, przydają się też czasem górach. Ale używa się ich naprawdę sporadycznie
[ Dodano: Pon Mar 08, 2010 12:58 ]
Markzo napisał/a:
I jeszcze jedno, jak stoje np na światłach czy w korku, to zostawic go na D i tylko hamulec trzymać??
Generalnie laweta. Na N tylko polecam przestawić ale nie jechałbym kilku km w ten sposób
Gdzieś czytałem, że niektóre marki dopuszczają jazdę z wyłączonym silnikiem i na "N", do 20km. Ale tylko warunkowo.
Markzo napisał/a:
po co są te 2,3,4? czytałem, że do cholowania przyczep itp, prawda to
Niby tak piszą producenci ale w mądrej gazecie czytałem, że to przydaje się np. gdy jedziesz górskimi serpentynami; np. w Alpach, i auto nie osiąga prędkości bezpiecznej dla najwyższego biegu, a komputer głupieje i non-stop zmienia z 4 na 3 (przy 4-biegowej skrzyni - R75 ma 5 biegów ztcp), i odwrotnie - wtedy lepiej dać D3, żeby skrzyni nie przeciążać (mona zmieniać podczas jazdy ale warunek: na D3 zmieniasz z D4, gdy jedziesz na 3 biegu - nie zmieniać na D3 gdy jedziesz na 4-ce). To samo jeśli chodzi o jazdę z przyczepą.
A prawda jest taka, że z tego się prawie nigdy nie korzysta. Ja wrzucam na "2", gdy szaleję po śniegu bokami, poślizgi, itp., żeby mi nie skakały biegi, bo czasem się może okazać, że na liczniku jest 200km/h Wtedy załapanie gruntu przez koła, to dla skrzyni zabójstwo
Silnik możesz uruchamiać na P i na N. Pamiętaj gdy parkujesz na stromej górce, żeby lepiej wrzucić N i mocno zaciągnąć ręczny, bo na P może zerwać ten ząbek blokujący.
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
parkowanie zawsze na P, bo wtedy jest zablokowany układ napędowy. Ale zawsze po zatrzymaniu auta, najpierw zaciągamy mocno ręczny , a następnie P.
Gorzej jeśli wracając do auta, zapomnisz i najpierw zrzucisz ręczny, a auto bujnie się do ząbka, który na dużej górce może nie wytrzymać. Ja wolę bezpiecznie na N zostawić - na pewno nic się skrzyni przez to nie stanie
[ Dodano: Pon Mar 08, 2010 15:59 ]
Poza tym my, "automatowcy", jesteśmy bardziej narażeni na szkody parkingowe - lekkie puknięcie w tył/przód naszego auta i oprócz rys mamy uszkodzoną skrzynie
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Pomógł: 7 razy Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 121 Skąd: Gliwice
Wysłany: Wto Wrz 28, 2010 12:00
damtom85 napisał/a:
Co to dokladnie jest ten kick down
To po prostu samoczynna redukcja biegu na niższy podczas np. wyprzedzania.
W starym Golfie na automacie starałem się tak przyspieszać żeby bieg nie przeskoczył na niższy, no chyba że była sytuacja podbramkowa to wtedy gaz do końca i nie ma zmiłuj.
Kick down to nie tyle redukcja, co mega redukcja jadąc np: 100km/h mamy 5 bieg (dla R75), wciskając minimalnie gaz, będziemy rozpędać się na 5tce, ciut mocniej i automacik zrzuci nam na 4czke i sprawnie wyprzedamy. Natomiast wciskając pedał do podłogi - czuć taki charakterystyczny moment, kiedy nam stawia opór, jak przycisniemy mocniej wtedy idzie do podłogi i robi nam kick-downa do możliwe najniższego biegu i auto idzie pełnym ogniem do końca obrotomierza A czemu nie używać tego za często? bo szkoda skrzyni i silnika
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Wto Wrz 28, 2010 16:32
kickdown , to redukcja biegu na niższy , by nagle , maksymalnie przyspieszyć.Aby to uzyskać , trzeba nacisnąć szybkim ruchem pedał gazu do oporu ( tzw. kopnięcie).Zwolnienie pedału powoduje powrót to poprzedniego trybu jazdy.Nagły ruch czujnika położenia przepustnicy do oporu , jest odczytywany przez ECM i sterownik skrzyni EAT EDC , który analizuje prędkość auta, temp. oleju i inne. Jeśli są spełnione warunki , następuje redukcja biegu i przyspieszenie.Może się zdażyć , że kickdown nie zadziała.
Używać, jeśli sytuacja na drodze tego wymaga. Rozmowa była o ekodrivingu, więc jeśli ktoś chce być eko, to powinien poczekać na pusty pas i wyprzedzić momentem. Czasem po prostu nie da się w ten sposób wyprzedzić delikwenta przez 20km i więcej - wtedy lepiej wciepnąć do dechy, kickdown i bzyk kilku naraz
Nie zadziała, gdy zbyt wolno wciśnie się pedał w podłogę (komputer może nei skumać o co chodzi kierowcy) - trzeba tak jak nazwa głosi: KICKdown
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Wto Wrz 28, 2010 20:31
Mayson napisał/a:
Nie zadziała, gdy zbyt wolno wciśnie się pedał w podłogę (komputer może nei skumać o co chodzi kierowcy) - trzeba tak jak nazwa głosi: KICKdown
to też , ale ja miałem na myśli sytuację, gdy komputer skrzyni wdroży swoją strategię pracy, jak temperatura oleju w skrzyni osiągnie 124 st.C by go schłodzić.W dieslach to sprawa czysto teoretyczna , ale w kV6 podczas duzych upałów i obciążeń silnika jest to spotykane.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum