Forum Klubu ROVERki.pl :: [r45 2.0 itd ] dziura w gazie po naciśnięciu pedału
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[r45 2.0 itd ] dziura w gazie po naciśnięciu pedału

czy wy tez tak macie...?
Autor Wiadomość
masin 



Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 45
Skąd: kielce



Wysłany: Sob Mar 13, 2010 09:57   [r45 2.0 itd ] dziura w gazie po naciśnięciu pedału

WITAM,mam maly problem albo jestem niedouczony wiec prosze o pomoc

JAK jedziecie swoimi roverkami i im troszke bardziej przycisniecie to po zmianie biegu zbiera wam sie odrazu czy jest tak dziura i dobpiero potem przyspiesza?ja mam cos takiego ze jak go pocisne i zmieniam bieg to przez jakas 1 sekunde jedzie tak jakby bez turbiny a zaraz potem znowu wciska w fotel.dodam ze turbina sie zalacza bo slychac ten przyjemny swist :)

ten typ tak ma czy mam cosn ie tak?wymienilem juz wszystkie fitry swiece i sprzzeglo bo mi sie slizgalo no ale nadal jest tak samo.zostaje jeszcze przeplywka w co watpie bo samochod jezdzi fajnie poza tym problemem
dodam jeszcze tylko ze jezdzilem innymi dieslami (golfem 3 i ibiza)i tak nie bylo ty lko po zmiaie biegu dalej ladnie przyspieszaly.

mam sie martwic czy tak poprostu jest bo to limuzyniasty samochod?
Ostatnio zmieniony przez Brt Pon Mar 15, 2010 10:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Mar 13, 2010 09:57   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Budyn 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 137
Skąd: Łask / Szczecin

Rover 200

Wysłany: Sob Mar 13, 2010 10:13   

Nie znam się na dieslach, ale wydaje mi się że jest to wina turbo dziury, poszukaj sobie w dokumentacji od ilu obrotów włącza się turbina i wtedy sprawdź jak to jest w praktyce :wink:
( u brata w golfie TD turbina załącza się o ile dobrze pamiętam od 2tys wiec do tych obrotów to troche ''muł'' jest )
 
 
 
Mix 




Pomógł: 55 razy
Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 1110
Skąd: Warszawa



Wysłany: Sob Mar 13, 2010 10:19   

masin, to urok silnika turbodoładowanego. Kręć go wyżej lub jak już naprawdę mocno przyspieszasz, nie puszczaj gazu między zmianą biegów - turbo nie będzie zwalniać. BTW, jak mój emdżik ma kiepski dzień to turbo-dziura jest mocno wyczuwalna. Jak ma dobry dzień (jak np. dziś) to mocno przyspiesza już od 1500 obr/min, a przy 2000 dostaje dodatkowego kopniaka jak turbina zaczyna mocno dmuchać i jedzie już naprawdę fajnie :mrgreen:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
azer 




Pomógł: 115 razy
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1058
Skąd: Poznań

Rover 25

Wysłany: Sob Mar 13, 2010 11:01   

Mixtated napisał/a:
Kręć go wyżej lub jak już naprawdę mocno przyspieszasz, nie puszczaj gazu między zmianą biegów - turbo nie będzie zwalniać.
na ile takie działanie jest niebezpieczne? Bo mam wrażenie, że skrzynia długo tego nie wytrzyma.
 
 
 
magneto 




Pomógł: 80 razy
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1047
Skąd: Nakło Śląskie



Wysłany: Sob Mar 13, 2010 11:40   

Ja nie odczuwam takich objawów ale jak chcę dynamicznie jechac to krecę go tak że po wrzuceniu kolejnego biegu mam około 2800obr/min
masin napisał/a:
zostaje jeszcze przeplywka w co watpie bo samochod jezdzi fajnie poza tym problemem

Wypnij na próbe przepływkę to zobaczysz czy jest różnica
U mnie tak przymulało właśnie przy walniętej przepływce

Mixtated napisał/a:
Kręć go wyżej lub jak już naprawdę mocno przyspieszasz, nie puszczaj gazu między zmianą biegów

muszę to wypróbować
 
 
 
azer 




Pomógł: 115 razy
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1058
Skąd: Poznań

Rover 25

Wysłany: Sob Mar 13, 2010 13:25   

magneto napisał/a:
Mixtated napisał/a:
Kręć go wyżej lub jak już naprawdę mocno przyspieszasz, nie puszczaj gazu między zmianą biegów

muszę to wypróbować
lepiej poczekaj aż ktoś ten patent potwierdzi, bo mi coś świta że takie rzeczy można robić tylko na jakimś specjalnym sprzęgle, ceramicznym? Było kiedyś tutaj o tym pisane

[ Dodano: Sob Mar 13, 2010 13:25 ]
http://www.technikajazdy..../zmiana-biegow/
 
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Sob Mar 13, 2010 14:50   

masin napisał/a:
ja mam cos takiego ze jak go pocisne i zmieniam bieg to przez jakas 1 sekunde jedzie tak jakby bez turbiny a zaraz potem znowu wciska w fotel



Na ciepłym silniku czy na zimnym?
Jeśli na ciepłym to turbina po rozgrzaniu może być przytarta i stawia gdzieś opór co powoduje,że za szybko traci ona obroty.
Sprawdź luzy wirnika turbiny na zimnym silniku jak i zaraz po jeździe...
 
 
Mix 




Pomógł: 55 razy
Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 1110
Skąd: Warszawa



Wysłany: Sob Mar 13, 2010 15:46   

azer napisał/a:
na ile takie działanie jest niebezpieczne? Bo mam wrażenie, że skrzynia długo tego nie wytrzyma.


Civic VI generacji wytrzymał takie "traktowanie" przez 160tyś. km. i jeździ do dziś, cały czas na fabrycznym sprzęgle. Nie namawiam nikogo, aby jeździł tak zawsze. Trzeba umieć obchodzić się ze sprzęgłem, aby go nie spalić. Wszystko zależy jakim kto jest kierowcą i jaką wiedzę/doświadczenie posiada. Szybkie wysprzęglenie nie powoduje poślizgu na tarczy, ale tak jak pisałem - trzeba to umieć zrobić :wink:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
masin 



Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 45
Skąd: kielce



Wysłany: Sob Mar 13, 2010 15:48   

no ale wlasnie jest tak na zimnym i na cieplym silniku
a czy da sie zlikwidowac ta turbodziure?
 
 
PopaY 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 986
Skąd: ..: R-M :..



Wysłany: Sob Mar 13, 2010 15:53   Re: [r45 2.0 itd ] czy wy tez tak macie...?

masin napisał/a:
JAK jedziecie swoimi roverkami i im troszke bardziej przycisniecie to po zmianie biegu zbiera wam sie odrazu czy jest tak dziura i dobpiero potem przyspiesza?
To jest normalne zachowanie silnika iDT. Nie ma on dużej mocy, ani momentu obrotowego jak na tą pojemność, a turbinka jest niewielka. Nie przejmuj się tym. Każdy iDT tak ma, zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku. Jedynym sposobem by to wyeliminować jest po prostu tak kręcenie silnika na każdym biegu by po jego zmianie od razu było te 2000-2200 obrotów.
 
 
masin 



Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 45
Skąd: kielce



Wysłany: Sob Mar 13, 2010 16:14   

no widze ze sie nie rozumiemy
o to chodzi ze nawet jjak go krece do powiedzmy 4000 to po zmianie bigow nawet jak ma 3000 to i tak przez ta 1 sekunde jedzie normalnie a potem jest odczuwalne wcisniecie w fotel
 
 
PopaY 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 986
Skąd: ..: R-M :..



Wysłany: Sob Mar 13, 2010 16:21   

I tym się nie przejmuj, bo to normalne nawet przy wyższych obrotach.
 
 
magneto 




Pomógł: 80 razy
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1047
Skąd: Nakło Śląskie



Wysłany: Sob Mar 13, 2010 16:30   

masin napisał/a:
nawet jak ma 3000 to i tak przez ta 1 sekunde jedzie normalnie

jak jedzie normalnie to jest ok,
masin napisał/a:
widze ze sie nie rozumiemy

nie rozumiemy się bo wcześniej napisałeś
masin napisał/a:
zmieniam bieg to przez jakas 1 sekunde jedzie tak jakby bez turbiny a zaraz potem znowu wciska w fotel.

masin napisał/a:
czy da sie zlikwidowac ta turbodziure?

i teraz nie wiadomo czy Ci muli czy jedzie normalnie bo raz piszesz że jedzie normalnie a innym razem że jest turbodziura

Moja rada jest taka: odepnij przepływomierz,przegoń go konkretnie, potem napisz czy widzisz różnicę.Tak jak napisalem wcześniej auto mi muliło przez chwilę nawet na wyższych obrotach przy walniętym przepływomierzu
 
 
 
hvil
[Usunięty]






Wysłany: Sob Mar 13, 2010 22:07   

to urok silnika disla.... masz walnieta przeplywke:-D
 
 
maniaq 



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Nie Mar 14, 2010 00:11   

hvil napisał/a:
to urok silnika disla.... masz walnieta przeplywke:-D


Mozna wiedziec po czym wnosisz o uszkodzeniu przeplywki >?


IMHO nie przyzwyczailes sie do charakterystyki auta i turbo. Zapoznaj sie z wykresem mocy ze strony powertrain. To auto slabo ciagnie ponizej 1800,a w okolicach 3000-3500 ma lekka zadyszke, jezeli krecisz wysoko i przepniesz na wyzszy bieg pewnie wpadasz w ten zakres obrotow, w ktorych faktycznie nie idzie najlepiej ;)

sa 2 opcje, nauczyc sie wykorzystywac moment w najlepszym zakresie, albo pogodzic z tym ;)

mozna posprawdzac czy wszystko ok, tzn na ile turbo dmucha, czy przewody masz szczelne, czy przeplywka dziala poprawnie - jezeli padla to wyskoczy check engine, jezeli slaba to moze zamulac - ale to tylko dowiesz sie pod kompem T4.


Ja niestety pogodzilem sie z takim zakresem obrotow w tym aucie... moze powalcze jak bedzie czas = $ ;)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Nie Mar 14, 2010 08:51   

maniaq napisał/a:
sa 2 opcje, nauczyc sie wykorzystywac moment w najlepszym zakresie, albo pogodzic z tym ;)


Albo kupić coś z SDi/Di bo jego nie trzeba kręcić wysoko i ciągnie od 1300 RPM.
Niby te same silniki ale różnica w chyba osprzęcie powoduje dwie całkiem inne charakterystyki...
 
 
PopaY 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 986
Skąd: ..: R-M :..



Wysłany: Nie Mar 14, 2010 08:53   

To są inne silniki ;) Ale faktycznie SDi jest bardziej dynamiczny lepiej się nim jeździ. Tak czy inaczej ja cały czas twierdzę, że z silnikiem autora topiku jest wszystko ok.
 
 
hvil
[Usunięty]






Wysłany: Nie Mar 14, 2010 11:21   

maniaq, jak autor opisywał, takie zamulanie jest efekcikiem przeplywki, tak przynajmniej z autopsji mi znane.
 
 
marcin316 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 1065
Skąd: Lublin - okolice



Wysłany: Nie Mar 14, 2010 11:33   

Nie ma co gdybać czy od razu szukać komputera do diagnostyki. Ja bym proponował zmierzyć czasy przyspieszenia od powiedzmy 50 do 110 km na IV i od 70 do 140 na V biegu a następnie porównać je z jakąś 45-tką z tym samym silnikiem. Wydaje mi się, że to jeden z lepszych i prostszych zarazem testów silnika i turbinki.

Ważne jest przy tym aby rozmiar ogumienia i obciążenie aut były podobne.
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Nie Mar 14, 2010 12:00   

PopaY napisał/a:
To są inne silniki ;)


Jeśli chodzi o "słupek" (blok,głowica) to raczej te same.
Ale ręki nie dam sobie uciąć. Różnice w osprzęcie...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [420D] Brak przyspieszenia po naciśnięciu gazu...
Acer Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Pon Gru 19, 2011 20:32
bizon
Brak nowych postów [R45 1.8] Regulacja pedału sprzęgła
drooid Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 19 Sro Lip 01, 2009 13:18
Stacho
Brak nowych postów [rover 45 itd] luz pedału gazu
marek501 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Pią Kwi 23, 2010 07:22
sobrus
Brak nowych postów [R416] Zła wysokość pedału sprzęgła ?
piozex Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 15 Sob Gru 22, 2007 16:58
piotrek79
Brak nowych postów [MG ZS/R45] luźny skok pedału sprzęgła
Dahrek1 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Sro Kwi 23, 2014 14:33
Micros



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink