No powiem Wam jedno. Brawo dla pomyslodawcow. Oby wiecej takich akcji. Nie tylko walic bez namyslu mandatami, ale edukowac, edukowac, edukowac. Choc pewnie nie do wszystkich i tak dotrze, ale moze warto probowac
Ktos mial okazje dzisiaj po Wislostradzie poszalec i dac sie zlapac?
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Wto Mar 16, 2010 19:23 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ja tam za mandatami nie tesknie, juz rok rozlaki ale taki symulator bardzo chetnie, tylko jakos mocno zwolnione tempo tego dachowania W samolocie akrobacje sie szybciej robi
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ja pamietam jeszcze podstawówce bylem z klasa na torze ARBÖ w Wiedniu i na pokazywali jak się czuje jak auto wpada w poślizg i kilka lat później bylem na symulatorze wypadku, Czyli taki fotel samochodowy co się zapina pasy i on jedzie z pewnej wysokości w dol i się zatrzymuje do 0km/h i to symuluje wypadek przy ~50km/h
Do takiego symulatora bym chętnie poszedł zobaczyć jak to jest dachować
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Ja dachowałem parę razy, raz dużym fiatem, pasy były takie że wypadłem z nich od razu i rzucało mnie po aucie - efekt ból kręgosłupa od czasu do czasu do teraz (minęło z 10 lat), drugi raz dachowałem maluchem obróciło mnie dwa razy, pasy miałem dobre, pewnie dlatego, że to było na trawie to oprócz bolącej nogi to nic mi nie było, gdyby to nie była wtedy tak duża strata dla mnie to było fajnie.
[ Dodano: Sro Mar 17, 2010 08:08 ]
oczywiście nie chcę tego powtórzyć i zawsze zapinam pasy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum