Wysłany: Czw Mar 11, 2010 09:58 [45 z 02, 1,4] czy środek do czyszcz. wtrysków może szkodzić
Witam - przeczytałam kilka wątków na forum na temat środków do czyszczenia wtryskiwaczy i mam pytanie : czy taki środek może zaszkodzić wtryskiwaczom ? Środki np.: "LIQUI MOLY", "Prestone" lub "STP". Znalazłam starszy temat gdzie pisali że zaczęły lać wtryskiwacze (2 przypadki). Zastanawiam się gdyż mam problemy (opisane w tym temacie). Ponieważ po wymianie filtra paliwa poczułam pozytywną różnicę - zastanawiam się nad zastosowaniem środka jak wyżej - ale obawiam się o skutki uboczne - może ktoś doradzić ?
SPAMU¦
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 09:58 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 21 razy Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 614 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 18:48
aldona napisał/a:
"Prestone" lub "STP"
te srodki są bardzo dobre i sprawdzone, nie ma problemu lej śmiało, co do skutków ubocznych to goście raczej mieli inny problem a nie że przez te środki.
_________________ Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy
Pomógł: 21 razy Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 614 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 20:14
a ja tak STP moim zdaniem jest super, silniczek zrobił się żywszy po kilku zastosowaniach (mam na myśli jeden ze swoich poprzednich potworków )
_________________ Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy
Kilka zastosowań - czyli ile razy zalewałeś pełen bak ? Czy zostawiałeś na wolnych obrotach np. przez godzinę, może dwie ? Czy tez jeździłeś zaraz po zalaniu ?
Specyfik dolewa się do paliwa (zazwyczaj przy tankowaniu) i poprostu się jeździ
Na opakowaniu napisane jest w jakiej proporcji się go dolewa.
A co do szkodzenia, nie słyszałem, żeby komukolwiek dodatek "zepsuł" wtryski.
Pozdrawiam.
Witam, kupiłam (a właściwie to mój brat dla mnie) środek Preston TEN i zastanawiam się czy wlać cały ? czy nie będzie za duże stężenie ? Pisze, że do 75 litrów max. Nasze zbiorniki mają 55 litrów więc .... ? Ponadto pisze aby wlać (chyba przy dystrybutorze) środek do baku i wówczas zatankować - a Wy jak robicie ?
Napisałam do przedstawiciela Prestone - czekam na odpowiedz. Jeszcze jedno - wszyscy (prawie) odpisujący to właściciele diesli - a ja mam benzynkę ... mam nadzieję, że tu także macie jakieś doświadczenie ... ?
Pomógł: 47 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 1080 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pon Mar 15, 2010 12:37
Z racji tego że jeżdżę na LPG zdarzyło mi się, że dolałem tego rodzaju wynalazek do czyszczenia wtryskiwaczy. Nie stosowałem się do proporcji i jakoś nic złego się nie stało. Zalewałem z reguły coś takiego: http://moto.allegro.pl/it..._250ml_stp.html na powiedzmy 3/4 baku. Różnic żadnych nie zauważyłem więc przestałem lać.
_________________ Był --> Rover 400 1.6 LPG 1999
Jest --> Audi A4 Avant 1.8T LPG 1999
Jeżeli kogoś to interesuje to wlałam cały (473 ml) na pełen bak, dziesiąty dzień jeżdżę (zrobiłam 150 km) i nie widzę żadnej różnicy. Szkoda, bo liczyłam na to, że coś się poprawi z tym moim warczeniem i słabszym przyspieszaniem. Tak dla przypomnienia : jadę 50 km/h na 3ce i gdy wciskam gaz silnik zaczyna warczeć i słabo przyspiesza. Ujmując wówczas gazu warczenie ustępuje i można odczuć wyraźniejsze przyspieszanie. Oczywiście nie odpuszczam dużo gazu tylko troszeczkę. Co ciekawe to po wymianie filtra paliwa jest lepiej ale nadal tak się dzieje, choć może słabiej czuć to przyspieszanie. Może to coś z czujnikiem otwarcia przepustnicy - ale dlaczego warczy - zasysa inne powietrze i warczy jakiś kolektor ? przepustnica zresetowana (x5w podłogę na zapłonie)
shilus82 to ja pisałam (brak rozwiązania). TEMAT hvil ale gdyby to była pompa to brak byłoby mocy a tu moc jest, tylko dochodzenie do niej jest dziwne : gaz w podłogę warczy i powoli przyspiesza. Ale gdy gaz wciskam powoli (nasłuchując aby nie warczał) przyspiesza wolniej ale stale i stale. (w Niemczech na autostradzie 160 km/h i mógł jeszcze iść bez problemu więcej). Cały czas mam przeczucie, że to coś z powietrzem (TEN WARKOT !), czy można ściągnąć całkiem na chwilę (tak z 2 minuty) tę rurę, która doprowadza powietrze do przepustnicy ? Chodzi o to, że ściągam rurę i odpalam rozgrzany silnik i wciskam gaz a brat patrzy czy przepustnica się całkowicie otwiera. Czy nie wleci tam coś złego i .... może będzie kłopot ?
hvil [Usunięty]
Wysłany: Pią Mar 26, 2010 14:02
niewiem czyw serii K masz przeplywke , ale moze bardziej tam szukac czy dziala niz w przepustnicy??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum