Wysłany: Pią Lis 13, 2009 14:33 [R200 1.6 Si 97r][Gaz Sek.] Obroty na niskich 800-1000
Podobny oprblem jak kolega nizej w 220
mam Benzynke 1.6 16v
Wyglada to tak ..
Jest np. zimno -2 stopnie lub plus 10 nie robi roznicy odpala z puierwszego pieknie ...
I na ssaniu ladnie idzie a potem robi mi takie myki ..
Stoje na czerownym i ruszam a on z 1200 nagle spada prawie do zera obrotow (tak dygnie na sekunde czuc to ) i ruszy szarpnieciem .. ale na 5 ruszen ... 2 zgasnie
Nie wiem czy tyo wazne ale powiem ze przy tych obrotach okolo 1000 szarpie go i msuze sprzeglowac aby zniwelowac szarpanie .. powzyej 1400 idzie ladnie ..
Sprawdzilem rowniez spalanie Gazu pali okolo 11L /100km
Niestety plyn chlodniczy dalej sobei gdzies ucieka ... moze zrobic jakeis fotki silnika ?
PLynu ubywa mniejw eicej szklanka na miesiac moze 2 miesiace .
Olej sislnikowy jesty ok bylem 2 razy dla pewnosci w roznych puntkach aby doswiadczone oko zerknelo na olej jest taki jak trzeba .
Okazalo sie ze panowie jak mi robili przy klimatyzacji nie dociagneli obejmy od weza chlodnicy ktora widac zdejmowali kolega dokrecil obejme i plynu nie ubywa
Notka od moderatora: kolor czerwony jest zarezerwowany dla moderatorów i administratorów
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Gru 17, 2009 21:11, w całości zmieniany 6 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lis 13, 2009 14:33 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
dzieju,
tak kup sam i wymienisz palec i kopułkę a 10 minut nawet gdy nie masz zielonego pojęcia o mechanice
koszt takiej naprawy to ok 40 zeta a pomaga i jest zupełnie inna jazda
Jak sie okazuje dzieje sie to tylko na gazie na dodatek dzis chyba jeden z cylindrow odmowil posluszenstwa i jest slaby jak diabli oraz czus jak go telepie
Musze z tym jechac znowu do gazownika
Czy gaz zakladany w 2007 trzeba juz zmieniac caly ? jaka maja zywotnosc srednio ?
dzieju, gazowa instalacja moze siedziec a siedzec, wazne zeby o nia dbac... jedynie jak masz sekwencje moga podlegac wymianie wtryskiwacze... to tez usisz wziac pod uwage
Wtryskiwacze to te przekaźniki z wężykami ? ja mam takie żółte .
Chodzi o to ze nie chce polegac na tych wszystkich specach tylko pojechac i kaza mu wymienic to co trzeba
Bo zaplacilem miesiac temu 180zl. za filtr gazu i te przekazniki a teraz zachwouje sie podobnie wiec jka by nic nie zrobil tylko wymienil to co mial na zbyciu
Na benzynce chodzi tak fajnie:/ ale szkoda mi kasy wole gaz
dzieju, tak wtryskiwacze to sa takie wezyki z kolorowymi kosteczkami na koncu czyli wymieniles to co rzeba i nic sie nei powinno dziac w takim razie a moze zle mieszanke oblicza, Podjedz do jakiegos gazownika i powiedz zeby Ci zrobil diagnostyke
Wiec okazalo sie ze jedern z rpzekaznikow nie dostaje sygnalow z komputera
Ma ktos jakies doswiadczenia z komputerem Gazu ? i brakiem sygnalu na cewce przekaznika ?
Sterowane sa "-" a 12v+ jest caly czas minus steruje i czestotliwosc .
No ok
Odpiąłem dziś w serwisie u siebie ten komputer od gazu po oglądałem nic nie znalazłem jednak zanim coś zrobiłem wziąłem sobie żaróweczkę 2w 12v bo ona przy tej częstotliwości będzie się żarzyć wiec zanim coś zrobię mowie sobie podepnę i sprawdzę na przekaźniku 3 który działa i 4 który nie działa ..
Podpinam z powrotem a tu niespodziewanka działa
Zajmę sie wiec wtyczkami sa dwie czarna i szara przy komputerze i dam znac ... moze cos nie laczy
Cytat:
Niestety plyn chlodniczy dalej sobei gdzies ucieka ... moze zrobic jakeis fotki silnika ?
PLynu ubywa mniejw eicej szklanka na miesiac moze 2 miesiace .
Olej sislnikowy jesty ok bylem 2 razy dla pewnosci w roznych puntkach aby doswiadczone oko zerknelo na olej jest taki jak trzeba .
Okazalo sie ze panowie jak mi robili przy klimatyzacji nie dociagneli obejmy od weza chlodnicy ktora widac zdejmowali kolega dokrecil obejme i plynu nie ubywa
[ Dodano: Czw Gru 17, 2009 20:59 ]
Nic nie znalazlem Wymienilem :
i co auto przestało poszarpywać po wymianie uszczelki??
Co do wtrysków to pewnie masz Valteki
Polecam wymiane na Magic Jet albo jak masz wiecej grosza to matrix
Pomógł: 7 razy Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 121 Skąd: Gliwice
Wysłany: Pon Mar 29, 2010 10:08
Jeśli auto dobrze jeździ na obecnych wtryskiwaczach to nie zmieniaj, koszt nowych wtryskiwaczy plus ustawianie na nowo mapy wtrysków to wg. mnie nieopłacalne. Jak zaczną szwankować to wtedy można pomyśleć o wymianie, ale to raczej szybko nie nastąpi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum