Wysłany: Sro Mar 31, 2010 21:36 Nobel w kategorii debil roku
Sory ale muszę się wyżyć, owego Nobla debilizmu przyznaję projektantowi ustrojstwa do "zapinania" żarówki od świateł mijania w roverze 75.
Drucik sobie wyskoczył i masakra normalnie.... o rany jeszcze mnie nosi..
SPAMU¦
Wysłany: Sro Mar 31, 2010 21:36 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
nie wiem na co narzekasz - robilem kiedys wymiane w zimie w zasniezonym aucie i zajelo mi to moze 45 sekund - dluzej chyba zdrapywalem snieg z nadkola niz sama wymiane robilem
_________________ '99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv
nie wiem na co narzekasz - robilem kiedys wymiane w zimie w zasniezonym aucie i zajelo mi to moze 45 sekund - dluzej chyba zdrapywalem snieg z nadkola niz sama wymiane robilem
Nie wiem co tam się stało, może drucik się ułamał, ale oglądalem go dokładnie i nie ma śladów, do tego wnętrze reflektora wygląda ciut inaczej niż w instrukcji, na poniższym obrazku screen z instrukcji i rysunek poglądowy mojego gniazda żarówki, różni się tym że u mnie uchwyty na zapinkę są z obu stron, w instrukcji stoi że są tylko z prawej strony, do tego drucik u mnie wygląda tak jak na rysunku (czerwony) czyli jakby brakuje mu całej lewej srony która powinna niby być osadzona w uchwycie/zawiasie.
Jak drucik został mi w ręku podczas odpinania i go oglądnąłem to stwierdziłem że to musi być tak zamocowane jak na rysunku poglądowym bo po co byłyby te uchwyty z obu stron, żeby to zamocować pociąłem sobie normalnie łapę w kilku miejscach, ale dało się. Teraz myślę, że drucik może się złamał po prostu a zaczepy są po obu stronach... nie wiem czemu, uchwyt/zawias zapinki też mam po obu stronach, ale to już jest w zasadzie zgodne z instrukcją.
To wszystko, co piszecie to są tylko mrzonki, żarówka, czy pompka sprzęgła to mały pan pikuś. Tak jak pisał flapjck1, dostęp do tych i innych rzeczy jest banalnie prosty, wszystko wymaga spokoju i przemyślnego działania, szybkie działanie przy R75 ma swój ciąg przyczynowo-skutkowy, wszystko się da tylko trzeba pomyśleć
R75 to jest samochód bajka w naprawie, niby awaryjny, ale rekompensuje on niejako swoje defekty łatwą dostępnością stosunkowo tanich zamienników i co jeszcze raz podkreślam łatwym dostępem do prawie wszystkich podzespołów. Piszę prawie wszystkich, bo na pewno zawsze może być lepiej i jest lepiej w przypadku innych marek, ale jeszcze raz podkreślam, nie było jeszcze części w R75 do której nie mógłbym się dostać, lub dostęp byłby mocno utrudniony.
to ja daje nobla temu, ktory umiejscowil odpowietrznik ukladu chlodzenia przy filtrze powietrza i kablach WN w R400.
Ostatnio wlasnie odpowietrzalem uklad. Jak wiemy odpowietrzanie robimy na zagrzanym odpalonym silniku:
1. Nie dosc, ze sie poparzylem rozgrzanym plynem
2. Nie dosc, ze mi do obudowy filtra powietrza nasikalo sporo plynu
3. To jeszcze prad mnie kopnal jak dokrecalem srube odpowietrznika bo dotknalem lekko kopulki
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum