Wysłany: Czw Mar 25, 2010 10:15 [R820] Ciężko pali rano
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.7 Rok produkcji: 1995
Witam mój roverek ciężko pali z rana .
Wymieniłem kable na nowe bosh i świece na NGK .
Jakie mogą być tego przyczyny ?
Dziękuję za wszelką pomoc .
Dodam że w zimie palił lepiej .
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Sty 05, 2011 08:53, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Mar 25, 2010 10:15 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
u Ciebie może inaczej wyglądać zobacz stary i sobie dopasuj
fakt może być taki iż jeśli uszkodzony może unieruchomić całe auto sam miałem taki przypadek po wymianie jak ręką odjął, polecam wymienić nawet profilaktycznie bo koszt nieduży a zawsze to jakaś nowa część w autku
soviet100 [Usunięty]
Wysłany: Nie Mar 28, 2010 13:51
Odkryłem taki nowy problem że jak zapalm od razu on zapali ale szybko zgasnie i tak póxniej ze 5 razy aż zatrybi
Ze swoim miałem tak, że zapalał od kopa, zaraz gasł, po kilku próbach w końcu chodził w miarę normalnie, potem znowu coś zaczynało przerywać... działo się to nieregularnie. 2 tygodnie kombinowałem, aż w końcu odkręciłem korek wlewu paliwa i się przejechałem - zupełnie inne auto Okazało się, że było zatkane odpowietrzenie w korku i pompka nie dawała takiego ciśnienia jak powinna.
Wiesz, mnie ch... strzelił, jak sie okazało, że to tylko wina korka. Szarpało mi tym autem, mocy nie miał, dopiero jak się porządnie depnęło, to jechał, ale niekiedy zachowywał się normalnie. Wymieniłem kable, świece, kopułke, wyczyściłem cały dolot, a nawet kupiłem nową pompkę paliwa - i tego dnia kiedy kupiłem pompkę odkręciłem korek i wsio się uspokoiło.
Pchanie zapałki wiele nie da, on ma zaworek taki, że działa tylko na zasysanie. Ja tam psikałem WD40, próbowałem to rozruszać, ale wiele nie pomogło. I tak sobie jeżdżę z niedokręconym korkiem.
soviet100, w takim razie odkrec okrek sie przejedz moze to wlasnie to. Albo sprawdz palec. Palec rozdzielacza jest przykrecony do wałka rozrzadu i obracajac sie styka sie z "pinami" kopulki rozdzielajac iskre na 4 przewody zaplonowe!
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
soviet100 [Usunięty]
Wysłany: Nie Mar 28, 2010 15:16
Mam jeszcze drugi korek z Roverka 827 którego na części rozebrałem więc może ten będzie dobry . Jak nie pomoże to też sobie będe jeździł z niedokręconym korkiem Dzięki za pomoc kolego .
ee tam, nie styka sie, tylko zbliza i wtedy iskra przeskakuje,
warto jeszcze sprawdzic ten wegielek na srodku kopulki, ktory jest na sprezynie i dotyka do srodka palca, ma byc odpowiednio dlugi i lekko sie ruszac do przodu i do tylu
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum