Forum Klubu ROVERki.pl :: [R 216 97' Coupe] Złamany bagnet
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: sTERYD
Pią Lis 19, 2010 13:20
[R 216 97' Coupe] Złamany bagnet
Autor Wiadomość
Vesper416 




Pomógł: 43 razy
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 1138
Skąd: Poznań

Rover Coupe

Wysłany: Sro Sty 20, 2010 20:02   [R 216 97' Coupe] Złamany bagnet

Witam co dopiero pisałem o trefnym paliwie na Statoil i już po problemie tak mi sie wydaje.

Problem w tym, że teraz na spokojnie byłem na oględzinach auta i okazało się że bagnet sie złamał nie wiem na jakiej wysokości w każdym razie miarki już na nim nie widać i tu sie rodzi pytanie:
Co mogło stać się że bagnet sie złamał?
czy kawałek bagnetu który zapewne pływa teraz w misce olejowej może zagrozić silnikowi?
Wiadomo że teraz zmienie olej ale czy moge bezpiecznie jechać na wymiane?
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Sty 20, 2010 20:02   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
staf 




Pomógł: 241 razy
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 1762
Skąd: Ludwikowo/k.Płocka

Rover 75

Wysłany: Sro Sty 20, 2010 20:26   

Vesper416, Tu jest troche na ten temat: http://forum.roverki.eu/v...ny+bagnet+oleju
_________________
www.w-mp3.pl
Nie trąb, robię co mogę :papieros:
 
 
 
Vesper416 




Pomógł: 43 razy
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 1138
Skąd: Poznań

Rover Coupe

Wysłany: Sro Sty 20, 2010 20:38   

Prosze naszą Panią moderator kasjope'e o upomnienie bo rzeczywiście nie szukałem nawet na forum ale to chyba raczej z nerwów i strachu!!! Bo w google od razu wyszukałem co było potrzeba ale dzięki!!!
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1131 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10927
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Sro Sty 20, 2010 21:01   

a końcówka bagnetu pewnikiem nie pływa w misce, tylko siedzi sobie grzecznie w rurce... da sie ją odkręcić bez problemu (rurkę) i wyjąć go :cool:
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
Vesper416 




Pomógł: 43 razy
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 1138
Skąd: Poznań

Rover Coupe

Wysłany: Sro Sty 20, 2010 21:07   

A wiesz powiem Ci że właśnie jak wkładałem bagnet z powrotem to ciężko wchodził jak by coś go blokowało ale w ogóle nie z czaiłem że to może być to. Ja już miałem wizje pogietych tłoków zaworów i w ogóle!!!!
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Sro Sty 20, 2010 22:38   

mnie się złamał w poldasie, odkręciłem rurkę i wyjąłem resztkę. U mnie mrozy go załatwiły bo jak było ciepło to był elastyczny a jak zimno to twardy jak cholera i w końcu przy -20 poszedł się bujać. Kupiłem potem metalowy i spokój
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
BayHarborButche 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 124
Skąd: Mława/Konopki

Rover 200

Wysłany: Nie Sty 31, 2010 18:20   

witam, mam ten sam problem tylko że u mnie złamał się i końcówka (ok 5-6 cm) na pewno pływa w oleju bo jak wkładałem go jeszcze raz to wchodził bez problemu, z rozkręceniem misy mogę poczeka czy muszę wyciąga ułamany kawałek od razu ?? ??
 
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Nie Sty 31, 2010 22:56   

BayHarborButche napisał/a:
witam, mam ten sam problem tylko że u mnie złamał się i końcówka (ok 5-6 cm) na pewno pływa w oleju bo jak wkładałem go jeszcze raz to wchodził bez problemu,

jesteś tego pewny? ;> ściągałeś tą rurkę do bagnetu? w moim też wchodził lekko a końcówka w rurce była.
Pompa raczej nie wciągnie jeżeli w misce pływa bo ma sitko prędzej gdzieś w korbowody się dostanie
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1131 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10927
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Pon Lut 01, 2010 00:23   

spokojnie... wal korbowy nie miesza w misce tak, żeby ruszyć kawałek plastiku z dna, raczej pompa mogłaby zassać, ale to i tak wtedy powinno dotrzeć max do filtra. a i korby nie są tak delikatne, żeby nie zmielić kawałka plastiku... najgorsze co to może zrobić to pozatykać kanałki w głowicy i popychacze... a korby, korbowody i tłoki to powinny przeżyć. Nadal twierdzę, że nie zaszkodzi odkręcić i sprawdzić rurkę bagnetu, chyba, że już nowy bagnet wtykałeś...
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
BayHarborButche 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 124
Skąd: Mława/Konopki

Rover 200

Wysłany: Pon Lut 01, 2010 17:06   

rurka jest odkręcana ale nie jest wyjmowana pompa wspomagania przeszkadza wczoraj siedziałem nad tym 2 godziny i nic
_________________
Z poważaniem Adam Z.
 
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Pon Lut 01, 2010 20:07   

sknerko napisał/a:
mnie się złamał w poldasie, odkręciłem rurkę i wyjąłem resztkę. U mnie mrozy go załatwiły bo jak było ciepło to był elastyczny a jak zimno to twardy jak cholera i w końcu przy -20 poszedł się bujać. Kupiłem potem metalowy i spokój


O! A gdzie kupiłeś metalowy, pasujący do silnika Rovera w Polonezie? Bo ja też ułamałem bagnet, zaraz pięć lat będzie.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
BayHarborButche 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 124
Skąd: Mława/Konopki

Rover 200

Wysłany: Pon Lut 01, 2010 21:19   

dobra ale jak wyjąc tą rurkę ? ja wczoraj próbowałem i jak już pisałem pompa wspomagania przeszkadza. odkręci się dało i wysunąć ok 2 cm ale dalej nie idzie bo jest jakoś ta rurka łamana w misce olejowej .
_________________
Z poważaniem Adam Z.
 
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Sro Lut 03, 2010 15:36   

oprawca_1978 napisał/a:
O! A gdzie kupiłeś metalowy, pasujący do silnika Rovera w Polonezie? Bo ja też ułamałem bagnet, zaraz pięć lat będzie.

w Czempiniu na Czereśniowej u mechanika :grin: zamówiłem i przywiózł.
W Kościanie też mają bo teść kupował, myślę że to jest dość dostępny towar obecnie

[ Dodano: Sro Lut 03, 2010 15:36 ]
BayHarborButche napisał/a:
dobra ale jak wyjąc tą rurkę ? ja wczoraj próbowałem i jak już pisałem pompa wspomagania przeszkadza. odkręci się dało i wysunąć ok 2 cm ale dalej nie idzie bo jest jakoś ta rurka łamana w misce olejowej .

U mnie łamana nie była ale tak chyba ze trzy - cztery centymetry wchodziła w miske ale łamana tam nie jest
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
BayHarborButche 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 124
Skąd: Mława/Konopki

Rover 200

Wysłany: Sro Lut 03, 2010 19:31   

Cytat:
U mnie łamana nie była ale tak chyba ze trzy - cztery centymetry wchodziła w miske ale łamana tam nie jest

ale jak wyjąłeś jak odkręciłem uchwyt u góry i te dwie śrubki z misy niestety pompa wspomagania przeszkadza aby rurkę odciągnąć a do góry nie chce wyjść
_________________
Z poważaniem Adam Z.
 
 
 
Ravwilearth 



Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 1
Skąd: Przemyśl



Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 18:00   

wez sobie jakis srubokret i powyginaj od dolu lekko ta rurke od bagnetu i ona Ci wyjdzie gora. Ja tak robilem i sie udalo

nie wiecie jakie ma wymiary ten bagnet bo potrzebuje zeby sobie jakis dobrac z innego auta albo cos ?
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1131 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10927
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Sob Kwi 03, 2010 16:58   

ktoś już podawał wymiary i to nie tak dawno...
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R214i] złamany bagnet
patric62 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 36 Sro Paź 10, 2012 16:50
leszczu
Brak nowych postów [R220sdi] Bagnet nie wchodzi
kurtki Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 5 Sob Lis 23, 2013 22:38
kurtki
Brak nowych postów [r200 1,4 16V 99r 103 km benzyna] Bagnet
Lewis Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 1 Wto Lis 10, 2009 17:01
Firq
Brak nowych postów [R214 si 1,4 16v 97r.] jaki bagnet ?
drlubicz Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Nie Mar 22, 2009 21:13
keczu
Brak nowych postów [r 214si 97'] Złamał się bagnet od oleju
co teraz zrobić?
coldmanns Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 5 Czw Wrz 18, 2008 07:31
giewu



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink