No właśnie, chodzi mi o te zagięte w dół rurki od wydechu. Wiem, że to technologicznie uzasadnione, że gazy się lepiej odprowadzają itd. Powstaje pytanie: czy można coś z tym zrobić? Wsadzić tutki od benzyny? Będzie śmierdziało w środku? Macie jakieś pomysły?
a dlaczego ma śmierdzieć? spaliny normalnie wylatują tylko jest taki myk ze nie kopci (jak kopci) do dolu w ulice, tylko prosto za siebie;] ale ogolnie jest gitara.
Pozdrawiam.
[ Dodano: Sro Sty 09, 2008 19:23 ]
a wyglada to u mnie tak:
[ Dodano: Sro Sty 09, 2008 19:27 ]
aha jeszcze jedno.. te "chromowane" końcówki w srodku po paru km beda czarne, a na zewnatrz jak nie bedziesz czyscil to tez takie sie zrobią
[ Dodano: Sro Sty 09, 2008 19:41 ]
A tu pokaze jak byly nowiuśkie, takie czyste i w ogole:)
P.S. Kiedyś "chwaliliśmy się swoimi tutkami" w jakims poście...
Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Posty: 139 Skąd: Brzeg Dolny/Wrocław
Wysłany: Nie Sty 13, 2008 20:06
Witam
Ja u siebie dokładnie wyczyściłem oryginalne końcówki (wkładka do wiertarki ze szczotką drucianą i papier ścierny) i pomalowałem je farbą w sprayu w kolorze chromu i efekt jest naprawdę fajny, kilka osób pytało się czy założyłem końcówkę a jak cię to nie satysfakcjonuje to są też nakładki wygięte tak jak oryginalne rury, postaram się niedługo wrzucić fotki
Jeżeli taka końcówka jest faktycznie z kwasówki to ząb czasu jej nie ruszy.
Ps. Ten post ma ponad 2 lata, a ja dopiero dwa tygodnie temu założyłem chromowane końcówki, na ucięte uprzednio, pordzewiałe końcówki oryginalnego tłumika. Teraz wreszcie, kiedy mam zamiar sprzedać auto, wygląda fajnie
o gustach się nie dyskutuje ale te końcówki są tak brzydkie że nawet mi się podobaja i napewno wyglądają lepiej niż te w benzyniakach takie cienkie parówki a jedna to już wogule
_________________ To ja Alex z chłopakami w ręku kierownica ,szosa przed nami...
mam lepszy pomysł, niz ciecie rur.
Ja poprostu wypolerowałem je, jest to kwasówka więc nie trzeba lakierować.
Papier ścierny 200, 500, 1000, 2000 pasta polerska do zaworów, pasta tempo, dwa browary i szczypta cierpliwości, efekt piorunujący
_________________ "DIESEL kopci, DIESEL kadzi, DIESEL nigdy Cie nie zdradzi"
Pomógł: 8 razy Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 364 Skąd: Racibórz
Wysłany: Wto Kwi 13, 2010 01:38
borys876 napisał/a:
mam lepszy pomysł, niz ciecie rur.
Ja poprostu wypolerowałem je, jest to kwasówka więc nie trzeba lakierować.
Papier ścierny 200, 500, 1000, 2000 pasta polerska do zaworów, pasta tempo, dwa browary i szczypta cierpliwości, efekt piorunujący
tak dokładnie, wyszło bardzo ładnie, wyglada ja chrom. Zrobiem to jakies 5 lat temu i nadal wszystko trzyma sie kupy. Jedynie co przy każdym pastowaniu samochodu przetrę szmatą z pastą oby ściągnąć sadze i parafinę
[ Dodano: Wto Kwi 13, 2010 10:39 ]
Trzasnę foty i wrzucę na forum
_________________ "DIESEL kopci, DIESEL kadzi, DIESEL nigdy Cie nie zdradzi"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum