Tak. 13-14l to norma. Mówimy tu o V6 oczywiście bo to autko to benzyniak. Do tego osiągi tego silnika z tą skrzynia mocno odbiegają od tego czego można by się spodziewać po spalaniu.
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Tak. 13-14l to norma. Mówimy tu o V6 oczywiście bo to autko to benzyniak. Do tego osiągi tego silnika z tą skrzynia mocno odbiegają od tego czego można by się spodziewać po spalaniu.
Pytałem, bo nie tak dawno rozmawiałem z kolego na temat jego autka (automat w benzynie). wymyślał mi ekonomiczność. Teraz wróce do rozmowy.
_________________ www.w-mp3.pl Nie trąb, robię co mogę
wymyślał mi ekonomiczność. Teraz wróce do rozmowy.
2.0 na mieście typu Poznań pali od 12l na 100km. To jest minimum. 2.5 zszedłem do 11.5 ale niżej to już chyba tylko emeryci. w automacie szczególnie na mieście spali z litr więcej. Na trasie ma prawo być oszczędniejszy z racji na dłuższe biegi (niższe obroty przy 100km/h).
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Nie pitol Zukowaty, mój raz tylko na mieście przekroczył 11l a rzadko kiedy przekracza 10l/100 a wcale dziadkowo nie jeżdżę. Jak się umie jeździć oszczędnie i nie jeździ tylko po 3-4km to nie będzie tak źle. Jak jeździłem R75 do pracy przez miesiąc bo mi suzuki zmarł, to przy największym kiblu od kilku lat spowodowanym zamkniętą ul. Niestachowską jesienią spalił mi 10,5l/100.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
sknerko, ale zauważ że Ty jesteś ewenement. Chyba tylko Tobie tyle pali ten motor (co sam widziałem) Drógą sprawą jest jaki Ty masz dojazd bo 80% trasy to trasa do Poznania. Mi do Puszczykowa przez Luboń 2.5 też paliło w/g kompa jakieś 8-9l a na mieście 12 i w górę. Jeżdząc tylko i wyłącznie po mieście nie zejdziesz 2.0 poniżej 12...przynajmniej nie dużo.
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
nie przesadzaj z tymi 80% bo po drodze do Poznania mam kibel już w Stęszewie i stoję w korku od wlotu do Komornik. Abstrahując od tego wtedy jak zamknęli niestachowska to bardzo dużo po mieście naginałem w związku z rozbiciem suzuka i Aga też miała kłopoty w pracy więc mykałem w te i z powrotem (a raczej stałem bo korki były de lux) przez całe miasto i nigdy więcej jak 11/100 nie spalił a z reguły w 10-10,5 się zamykał, więc nie wymyślam tylko tak jest. Ostatnio Aga jechała po mieście i mówię do niej że pewnie spalanie w 14l się nie zmieści a komp na samym mieście pokazał 9l/100 ale ona to emerycko jeździ.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Z Tobą się kłócił nie będę Wiem w każdym razie ile palą 2.0 bo sam miałem i 99% palą za dużo. Ty co prawda robiłeś aktualizacje softu u JOWI'ego no i jeździsz na eco ...i tak myśle że jak byś zaczął jeździć tylko po mieście do pracy i z pracy to 12l braknie. To by już nie był odcinek 40-50km tylko ze 4-5 a chyba to właśnie jest najgorsze.
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
oj jak ja bym chciał by kiedyś mój Roverek pokazał w mieście spalanie 9 lub 10 bo jak narazi to norma od 13-14 i nie chce mniej nawet przy spokojnej jeździe a miasto mało zakorkowane. Spalanie poniżej 10 to tylko z górki (dodam że jazda na oleju full-syntetyk silniczki vis sprawne, ciśnienie w oponach wg danych technicznych i paliwo tylko bp98 shell) więc mam wersję tą palącą więcej jedno co zauważyłem to to że ostra jazda nie bardzo wpływa na powiększenie spalania czyli lepiej jeździć i dać sobie spokój z "ekonomiczną" jazdą bo ile ma spalić to i tak spali
_________________ Pozdrawiam
Rover 75 V6 obecnie Avensis
Mój Rover-ek na podstawie komputerka w mieście średnio zakorkowanym z kilkoma światłami i rondami pali 11,4 litra.
Są dni że schodzę poniżej 10 litrów, ale jest to tak rzadko że prawie nieprawda.
Pisownia
Mój Rover-ek na podstawie komputerka w mieście średnio zakorkowanym z kilkoma światłami i rondami pali 11,4 litra.
Są dni że schodzę poniżej 10 litrów, ale jest to tak rzadko że prawie nieprawda.
Bo 2.5 potrafi przy normalnej jeździe zjeść mniej niż 2.0. Ma po prostu lżej.
Aragorn napisał/a:
(dodam że jazda na oleju full-syntetyk
Pełny syntetyk nie służy temu silnikowi. Pracuje on na nim głośniej niż na półsyntetyku. Fabryka zalecała semi i zawsze lałem semi. Pełny wlałem tylko raz na dotarcie na 2 tys km. Z resztą klasa oleju jest brana przy projektowaniu kanałów olejowych, wydajności pompy, luzów w silniku. Tak więc lanie rzadszego oleju lepszej klasy paradoksalnie nie polepsza smarowania tylko je pogarsza.
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Pełny syntetyk nie służy temu silnikowi. Pracuje on na nim głośniej niż na półsyntetyku. Fabryka zalecała semi i zawsze lałem semi. Pełny wlałem tylko raz na dotarcie na 2 tys km. Z resztą klasa oleju jest brana przy projektowaniu kanałów olejowych, wydajności pompy, luzów w silniku. Tak więc lanie rzadszego oleju lepszej klasy paradoksalnie nie polepsza smarowania tylko je pogarsza.
Ja bardzo długo się zastanawiałem czy przejść z pół syntetyka (który zalałem po zakupie auta) na syntetyk, dużo się naczytałem na ten temat, zdania były mocno podzielone, ale zaryzykowałem i nie pojawiły się żadne objawy niepokojące ani ubytek oleju ani głośniejsza praca czy też wycieki, silnik pracuje równo i ładnie. (pomimo "licznikowych" 130 tyś i eksploatowania przez poprzedniego właściciela na LPG)
_________________ Pozdrawiam
Rover 75 V6 obecnie Avensis
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Sro Maj 05, 2010 13:34
Aragorn, ja też wlewam syntetyk.Nigdzie nie pisze ,że fabryka zalecała semi. , zalecała tylko odpowiednią lepkość, która nie może być gorsza od 10W (np.15W ) i 40 ( np.30) .Można zawsze stosować lepszą np 5W/50 .Letnia klasa lepkościowa 40, czyli w warunkach pracy na ciepło silnika, jest taka sama dla semi jak i syntetyku , a syntetyk utrzymuje tą lepkość w dużym zakresie temperatur , czego nie ma półsyntetyk.Reasumując ,silnikowi może nie służyć gorsza klasa lepkości oleju, a nie to że jest syntetykiem.
Też wlewam syntetyk i nie mam żadnych skutków ubocznych
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
podane symbole w olejach często są mylone i stąd opinia że syntetyk jest „rzadki” a pół syntetyk „gęsty” więc nie oznacza to że 10w40 jest gęstszy od 0W50 gdyż pierwsza liczba powiązana jest z temperaturą płynięcia oleju w niskich temperaturach (czyli łatwością rozruchu w zimie) a druga z temp w do wysokości której olej jest odporny na zerwanie „filmu” olejowego. A co do danych w książce serwisowej to nigdzie nie ma wzmianki że nie można użyć lepszego oleju zmieniać też można częściej niż jak podane przez Rovera co 24 tyś
_________________ Pozdrawiam
Rover 75 V6 obecnie Avensis
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum