[Jordan87]

Witam

Kilka dni temu przestał mi działać klakson, sprawdziłem bezpieczniki ale były ok. Dziś zajrzałem jak wygląda sytuacja z buzerem/trąbką (czy jak to inaczej nazwać) i zauważyłem że ktoś coś przy nim kombinował z przewodami.
Dochodzą do niego dwa, czarny i niebiesko-czerwony. Oba były zwarte i dopiero podłączone do buzera (od razu zaznaczam że czarny nie wygląda na masę ponieważ ma ponad 150M OHM w stosunku do masy aku). Niebiesko-czerwony daje napięcie przy klaksonie i alarmie, na czarnym brak jakichkolwiek zmian napięć.

Teraz jak są zwarte oba te przewody i podłączone do buzera to klakson nie działa a wcześniej chyba było inaczej bo nagle przestałdziałać
Z tego co znalazłem na forum to nasze roverki mają 2 buzery (a przynajmniej te z przed liftu) i tak też jest w RAVE. Gdzie powinien znajdować się drugi buzer?

Jak nie znajdę wyjaśnienie od czego ten czarny to zaizoluje go i podłącze kolorowy do trąbki

[SPAMU¦]

[sTERYD]

nie wiem jak jest po lifcie, ale w R45 sprzed liftu i z R400 klaksony są symetrycznie pod lampami.
wg schematu czarny przewód powinien być podłączony do masy, a różowo-niebieski do komputera i do włącznika klaksonu...

[Jordan87]

Przyznaje się do błędu, czarny to rzeczywiście masa ale chyba jakaś "niepewna" i to by było jedyne logiczne wyjaśnienie tego że była zwarta do kolorowego a wcześniej klakson działał Później jak ją mierzyłem pokazało mi już około 0OHM.

Podłączyłem tylko kolorowy i jak na razie hula. Masę bierze z nadwozia, zresztą nie widziałem tam nigdzie miejsca do wpięcia masy.

Co do lokalizacji, to lewy z którym się bawiłem jest nie tyle pod lampą co wewnątrz lewego błotnika, przed przednim kołem. Prawego nigdzie nie znalazłem.