Wysłany: Wto Maj 11, 2010 10:32 [r 214Si 97'] Bolesne pozegnanie z klubem
Witam wszystkich klubowiczów, tych których poznałem na spotach jak i tych których nie zdążyłem poznać osobiście.
Moja historia z roverkiem zaczęła się 1 lipca 2009 roku. Stałem się wtedy posiadaczem fioletowego roverka 214Si z 97 roku.
Było to moje kochane autko. Wiele przeszlo przez pierwsze kilka miesięcy, ... gradobicie na śląsku i przygoda z uszkodzeniem lewego przodu.
Potem służył dzielnie az do wakacji 2010, kiedy zaczął sie psuć, ... alternator, rozrusznik, pompa wody, elektryka, skrzynia biegów, ubytki płynu, akumulator, zawieszenie, uklad wydechowy itp. Wiernie naprawiałem go aż problemy się skończyły. Zimę przejechaliśmy razem beż żadnej usterki, aż do lutego kiedy to uszkodziła się uszczelka pod głowicą, a skrzynia którą kupiłem w wakacje na allegro okazała się być w gorszym stanie niż mogło się wydawać, więc ona też powinna być po raz drugi wymieniona.
Doszedłem wtedy do wniosku że już czas wymienić Roverka na inne autko.
Mój R przy zakupie miał przejechane 143 000 KM (1 lipca 2009), a w dniu sprzedaży przeze mnie na liczniku widniała liczba 288 786 KM (12 lutego 2010).
Służył mi dzielnie przez 19 miesięcy i w tym czasie przejechał 145 786 KM.
Będę to autko wspominał bardzo pozytywnie i z łezką w oku, choć nie raz dało mi się we znaki. Uwielbiałem je.
Od 25 lutego jestem szczęśliwym posiadaczem 146-konnej Mazdy 626 z 98' z 2-litrowym silnikiem benzynowym. Zobaczymy jak ona przetrwa moje dystanse.
Nadal będę członkiem klubu, ponieważ panuje tu przemiła atmosfera i spotykają się tutaj ludzie z pasją do samochodów.
Mam nadzieje że jeszcze nie raz spotkamy się na jakimś spocie.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie, dziękuję za cały ten czas i do zobaczenia.
Coldmanns
SPAMU¦
Wysłany: Wto Maj 11, 2010 10:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Zal mi autka.
Pożegnanie z klubem, ponieważ już nie mam roverka, ... będę tutaj zaglądał tak samo często jak dotychczas i postaram się być na jeszcze niejednym spocie, ... ale już nie moim R.
Pisałem w tym dziale, ponieważ przewidziano tylko powitania a nie ma pożegnań na forum.
Od 25 lutego jestem szczęśliwym posiadaczem 146-konnej Mazdy 626 z 98' z 2-litrowym silnikiem benzynowym.
To co to za silnik? jesli 4 cylindry to masz 115 lub 136 KM, chyba ze V6 ,ale to chyba nie w 626.
Tak poza tym Mazda to inna klasa jakosciowa od Rovera . Mialem juz 3 szt. 323f z 99r, 626 z 98r tez 2.0l i teraz 323f (brzydula z 99r ,ale w wersji GT) .Mazda jest niezniszczalna. Jesli ma orginalny przebieg to na emeryture mozna z nia isc, ale ze tak dobrze sie trzymaja to czesto liczniki maja krecone powyzej sredniej. Lubie Roverka za jego odmiennosc i ...wady, ale zadna Mazda mnie nigdy nie zawiodla, a Rover tak i to z malym przebieiem. Wiec gratuluje nowego auta. Forum mazdy http://www.mazdaspeed.pl/ ,jak masz jakis problem to pomoge ,znam auto na wylot. Pozdr.
Żaden samochód tego nie wytrzyma chyba że mercedes W124
ale on nie jedzie, tylko sie toczy
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
hvil [Usunięty]
Wysłany: Pią Maj 14, 2010 23:59
keczu, coldmanns, ja tez jestem zwolennikiem tej japonskiej firmy, moja mazdam jest ze mna 0d 216 tys km, obecnie juz tylko jakos wozik na weekendowe szalenstwa i katy:-) i nadal swietnie sie sprawuje. to inny rodzaj wozow, zamiast 75 miala byc mazda 6 z 2004 roku ale rozsadek w wydaniu kasyna zakup wzial gore, ale mazdy to niezniszczalne ustrojstwa:-)
To i ja wtrącę swoje 3 grosze Oprócz Rovera mam również Mazdę 323 F, która ma już ponad 18 lat i nadal doskonale się spisuje. Jest tak udanym egzemplarzem, który w ciągu okresu eksploatacji niewiele razy był poddawany naprawom, że szkoda byłoby ją sprzedać. Dlatego podpisuję się obiema rękami pod słowami hvila, że mazdy to niezniszczalne ustrojstwa
coldmanns, co do spotu - wczoraj troszkę rozmawialiśmy na ten temat na shoutboxie i najprawdopodobniej najbliższe spotkanie zorganizujemy w Chorzowie, na parkingu Carrefour, niedaleko Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku, który będzie stanowił bazę wypadową do naszych dalszych poczynań
Jeśli będziesz miał ochotę się z nami spotkać, to śledź forum dotyczące spotów na Śląsku
No to super! Jestem dobrej myśli, że w końcu się zorganizujemy
_________________ Pozdrawiam
Roma
hvil [Usunięty]
Wysłany: Sob Maj 15, 2010 12:53
Roma_B, no niestety moją mazde załatwiła płeć piękna, z HGF'em jechała 300km i rozwalila głowiece, ale juz szukam drugiego silniczka:-) wozu nie sprzedam nigdy bo poki go kierowca nie zepsuje sam nigdy nie nawalil:-)
P.s. Mam problem bo mnie zrobiono w trąbkę na allegro(inny silnik niz w aukcji moze ktoś wie jak to załatwić?? tu link do problemu:
http://forum.roverki.eu/v...p=501031#501031
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum