Forum Klubu ROVERki.pl :: [R214Si 97r 1,4 16V] Kapitalka silnika
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Paul
Pią Lis 19, 2010 10:59
[R214Si 97r 1,4 16V] Kapitalka silnika
Autor Wiadomość
china22 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 107
Skąd: Głubczyce



Wysłany: Sob Maj 22, 2010 22:46   [R214Si 97r 1,4 16V] Kapitalka silnika

Witam. Niestety jestem w trakcie robienia kapitalki silnika. poszła uszczelka głowicy a wszystko przez termostat (nagrzał się za bardzo i to wystarczyło) woda przedostała się do oleju...
Dziś odebrałem głowicę (była szlifowana i sprawdzana na szczelność) <-- jest ok
Od Poniedziałku mechanik rusza ze składaniem. Po za tym wymieniam odrazu rozżąd, pompe wody, świece. Chciałbym poznać wasze sugestie związane z takim remontem silnika, na co zwrócić potem szczegulną uwagę?
Mam pytanie również co do szpili (skręcających głowice do bloku) należy je wymienić na nowe? podobno są jednorazowego użytku? opłaca się kupić szpile te droższe czy nieco tańsze też dadzą rade? Chińszczyzny raczej nie kupuje :D
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Maj 22, 2010 22:46   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
leszczyna 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 69
Skąd: Klęczany/Nowy Sącz



Wysłany: Nie Maj 23, 2010 11:48   

Na stronie klubowej jest opisana procedura badania przydatności śrub-radzę poczytać przed zakupem.
 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Nie Maj 23, 2010 13:05   

O masz nawet ten artykuł :grin:
http://www.roverki.pl/article.php?sid=481
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
china22 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 107
Skąd: Głubczyce



Wysłany: Nie Maj 23, 2010 13:22   

Znając życie to mechanik pewnie nie ustawił tych szpili tak aby wiedział która w tą samą dziure... więc lipa wtedy?
 
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Nie Maj 23, 2010 13:43   

eee jaka to kapitalka ;) ino góre lekko ruszasz ;) może jednak kup nowe śruby do głowicy, szkoda potem to robić 2 razy :|
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
ArekL 




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 429
Skąd: Legionowo



Wysłany: Nie Maj 23, 2010 16:10   

Ja w 1.4 miałem rozbieraną głowicę 2 razy (przy przebiegu 125 000 km i zaraz potem po 3 miesiącach, bo mechanik zrypał mi napinacz rozrządu i się urwał w czasie jazdy :shock: ) i za każdym razem montowałem te same śruby. Za każdym razem planowana głowica. Jednak do dokręcenia śrub zastosowaliśmy ciut większy moment niż zaleca serwisówka, nie pamiętam w tej chwili jaki. Od ostatniej takiej akcji minęło jakieś 6 lat i 50 000 km i nic się nie dzieje. Kompresję ma równą po 15 na wszystkich garach, moc 105,5 KM, przebieg obecnie 174 000 km i daję głowę, że jeszcze pojeździ dłuuuugo i nic się nie stanie (tylko za pierwszym razem robił mechanik, za drugim robiłem sam z kolegą).

Dodam, że dowiadywałem się wtedy o nowe śruby i chcieli ode mnie 450 zł za jakieś niemieckie, oryginały chyba jeszcze droższe, więc było to średnio opłacalne, bo i tak ta impreza kosztowała mnie 1500 zł bez robocizny, bo robiłem z kolegą.
 
 
china22 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 107
Skąd: Głubczyce



Wysłany: Nie Maj 23, 2010 23:09   

ArekL Wczoraj podobną cene mi krzykneli w jednym ze sklepów w Opolu :O znalazłem też za 280 i 210zł <<--- więc chyba te zamówie. czeka mnie ogółem też wydatek bliski 1500 zł

Markzo dałem se spokój z wymianą zaworów ponieważ przed rozkręceniem silnika miałem mierzone ciśnienie na cylindrach i było w normie. Więc się ciesze :) mam tylko nadzieje że po złożeniu wszystkiego nie będzie cza zaś coś poprawiać i rozbierać!

Mechanik twierdzi że było coś grzebane w rozżądzie bo rolki nie są ustawione oryginalnie tylko (przekręcone? ) Pytał się czy ma zostawić tak jak było czy przestawiać...?? dodam iż nie miałem problemu z jazdą itp.?

po drugie miałem wode w oleju? czy wtedy zaleca się płukanie silnika nowym olejem? i potem zaś wymienić olej? jakieś 2 miesiące przed tym zabiegiem zmieniałem olej
a po rozkręceniu teraz w środku aż taka papka się zrobiła jak błoto :/
 
 
 
Tobi_lbn 



Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 67
Skąd: Lublin



Wysłany: Pon Maj 24, 2010 21:28   

Ja robiąc u siebie HGF nie wymieniałem śrub. Stanowczo za droga sprawa, no chyba że już konieczna. Każdą z osoba dokładnie pomierzyłem i wszystkie mieściły się w normie którą podaje producent. Od roboty minie niedługo rok i wszystko jest w porządku. Tak więc może najpierw pomierz te śruby bo możesz tylko na darmo kasę wydać. Co do płukania silnika to na pewno nie zaszkodzi jak zmienisz olej wcześniej niż zwykle. Tylko pamiętaj żeby dokładnie wyczyścić silnik z tej "papki" :wink: Ja poświęciłem na to trochę czasu i tyle co tylko mogłem to wyciągałem strzykawką żeby jak najmniej zostało.
 
 
 
china22 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 107
Skąd: Głubczyce



Wysłany: Wto Maj 25, 2010 00:14   

Tobi_lbn napisał/a:
. Tylko pamiętaj żeby dokładnie wyczyścić silnik z tej "papki" :wink: Ja poświęciłem na to trochę czasu i tyle co tylko mogłem to wyciągałem strzykawką żeby jak najmniej zostało.

aha a myślałem ze to wypłukują olejem po założeniu.. ale po wyssaniu tej papki to potem i tak należy raz zalać silnik olejem potem spuścić i juz drugi raz zalać i zostawic? chyba wtedy lepiej go wypłucze co? dodam i powtórze się ze dwa miesiące temu zmieniałem olej i jestem w szoku ze taka papka była w silniku :O Jutro wyssam szczykawką trochę go z tego gówn. dzięki za podpowiedź, a Szpile mam już zamówione trudno te stare które są dobre będą na przyszłość na zapas.
A co jeszcze zmieniałeś przy HGF ?
 
 
 
Tobi_lbn 



Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 67
Skąd: Lublin



Wysłany: Wto Maj 25, 2010 21:45   

Ja kupiłem tańszy olej(jakiś GM) żeby zrobić na nim trochę kilometrów właśnie dla przepłukania i zmieniłem na lepszy. U mnie HGF wyszedł zaraz po kupieniu samochodu tak więc robiłem wszystko co normalnie się robi po kupieniu czyli kompletny rozrząd plus olej i wszystkie filtry plus właśnie uszczelka pod głowicą, planowanie głowicy(podobno nie powinno się tego robić w tym silniku) plus uszczelniacze. Tak jak pisałem wcześniej pominąłem te śruby ponieważ wymiary zgadzały się z tymi od producenta tak więc zaoszczędziłem pare złoty. Wymieniłem też termostat i to chyba wszystko. Całość(HGF + rozrząd + olej + filtry) wyniosło mnie nie całe 1000 zł. Aha no i nie zapomnij żeby z tego syfu również przepłukać cały układ chłodzenia.

A olej mogłeś nawet dzień wcześniej zmienić i papka i tak by była bo tworzy się ona z połączenia wody z olejem. Tak więc to nie wina oleju :razz:
 
 
 
china22 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 107
Skąd: Głubczyce



Wysłany: Wto Maj 25, 2010 22:33   

No już wim jak się tworzy ta papka :D mam podobny remont silnika jak Ty miałeś.
Gadałem dziś z mechanikiem o tym czyszczeniu silnika z tej papki więc wyczyszcze tylko tyle ile bedzie mozna przy rozkręceniu rozżądu reszte wyczyści jakims najtańszym olejem tak jak ty wyżej napisałeś

(Ja kupiłem tańszy olej(jakiś GM) żeby zrobić na nim trochę kilometrów właśnie dla przepłukania i zmieniłem na lepszy)

tylko że mój mechanik twierdzi że należy przynajmniej tę czynność powtórzyć 2 a nawet 3 razy?! Co do głowicy to nie słyszałem że nie można jej szlifować.. Moja niby była już troche nierówna więc nawet należało to zrobić.
Termostat także wymieniam bo od tego wszystko się zaczeło :/
Ps- a korek od zbiornika wody także należy kupić nowy? jutro musze kupić jeszcze uszczelkę od kolektora...
 
 
 
Tobi_lbn 



Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 67
Skąd: Lublin



Wysłany: Sro Maj 26, 2010 07:30   

No ja nie planowałem powtarzać tej czynności więcej niż raz. W sobotę właśnie będę zmieniał olej to Ci napisze jak wyglądał i czy warto po raz drugi robić płukanie. Co do planowania głowicy to tak czytałem na forum że podobno nie powinno się tego robić. Co do korka to jeżeli jest sprawny to nie trzeba :wink:
 
 
 
china22 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 107
Skąd: Głubczyce



Wysłany: Sro Maj 26, 2010 09:17   

do soboty to ja myśle mieć już auto wkońcu.. ja bym wolał tylko raz to wypłukać no ale jak trzeba :/
myśle że dwa razy wystarczy a za 3 wleje Castrola i będzie ok
 
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Sro Maj 26, 2010 11:22   

Jaki jest rodzaj złogów w silniku? Jeśli to jest tylko "majonez" po HGF-ie - to nie ma problemu. Gorzej, jak jest to czarny nagar. Wtedy co najmniej uszczelniacze na zaworach do roboty, a one same do wyczyszczenia, sprawdzenia, dotarcia, no i pierścienie na tłokach też to samo, a najlepiej do wymiany, no i wnętrze komór spalania i czoła tłoków do skrobania.

Ja właśnie z nudów zrzuciłem głowicę z mojego Poldorovera (HGF'a nie było, naprawiałem go na jesieni 2006 roku) i nie ma w nim zupełnie ani nagaru, ani pozostałości "majonezu". Silnik ma pewny przebieg 166 kkm, w tym od 68 kkm na LPG. Głowica w środku czyściutka, nawet nie jest "uwędzona" od przedmuchów z tłoków. Silnik w ekstra stanie, aż szkoda, że zdjąłem głowicę.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
china22 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 107
Skąd: Głubczyce



Wysłany: Sro Maj 26, 2010 18:15   

oprawca u mnie był taki majonez... czarnego nic nie widziałem, kompresje ma dobrą dlatego zaworów, pierścieni nie dotykałem. Nie wiem tylko czy serio trzeba az 3 razy wlewać olej aby go przeczyścić dokładnie? :/
 
 
 
Tobi_lbn 



Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 67
Skąd: Lublin



Wysłany: Sro Maj 26, 2010 22:57   

Może któryś z forumowiczów bardziej zaznajomiony z tematem podpowie Ci czy jest to konieczne ale moim zdaniem pierwszy olej już dużo wypłucze a drugi możesz poprostu zmienić wcześniej niż zwykle. Wydaje mi się że po tym już nic tam nie zostanie.
 
 
 
polofix 



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 661
Skąd: TUREK/DOBRA

Rover 400

Wysłany: Czw Maj 27, 2010 10:34   

HGF w silniku rovera robilem okolo 6-7 razy.prawie za kazdym razem byl majonez w silniku.zlewasz olej do cna z silnika,czyscisz popychacze hydrauliczne ,wymieniasz filtr oleju i zalewasz nowy.nic wiecej nie robisz.w starym oleju [papce] jest moze ze 20% wody.jesli zlejesz caly olej i wywalisz filtr,zdejmiesz glowice i wymyjesz ,to papki zostaje okolo 200ml w calym silniku.czyli moze 30-40ml.wedlug mnie to jest nic! malenki kieliszek wodki tyle ma. wlewasz olej i ciesz sie roverkiem. ewentualne resztki papki wyparuja i tak,a sa nieszkodliwe dla silnika.
 
 
 
china22 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 107
Skąd: Głubczyce



Wysłany: Czw Maj 27, 2010 16:53   

[quote="polofix"]zlewasz olej do cna z silnika,czyscisz popychacze hydrauliczne ,wymieniasz filtr oleju i zalewasz nowy.nic wiecej nie robisz.w starym oleju [papce] jest moze ze 20% wody.jesli zlejesz caly olej i wywalisz filtr,zdejmiesz glowice i wymyjesz ,to papki zostaje okolo 200ml w calym silniku.

Głowice była wymyta (przed szlifowaniem) Mechanik mi gada że ta papka jeszcze siedzi w dolnej części silnika i że należy to wypłukać przynajmniej 3 razy.. :/ myśle ze pozostane przy 2 bo za duzo mnie to wyniesie po za tym skoro mówisz że nawet raz tylko wystarczy :)
 
 
 
ArekL 




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 429
Skąd: Legionowo



Wysłany: Czw Maj 27, 2010 18:43   

Jak trzeba to trzeba :P Ja bym płukał. Ale ja jestem znany z tego, że wydaję fortunę na samochód :)
 
 
china22 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 107
Skąd: Głubczyce



Wysłany: Sob Cze 12, 2010 14:24   

Płuka bedę ale nie aż 3 razy.. 2 wystarczy moim zdaniem?! a za 3 wleje normalny juz olej

[ Dodano: Sob Cze 12, 2010 15:24 ]
Zamykam temat! Silnik już od jakiegoś czasu śmiga jak nigdy :) Pare rzeczy jeszcze mam do roboty ale to już nie w silniku :) Dzięki za niektóre uwagi
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R200 1,4 16v] Kapitalka silnika
bula21 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 4 Wto Maj 11, 2010 00:17
bula21
Brak nowych postów [R214SI] Poduszki silnika
Slipper Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Pią Kwi 03, 2009 19:53
zybi
Brak nowych postów [R214Si; 96r] Wymiana silnika.
Prosze o Wasze opinie
ziurek Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Wto Lip 15, 2008 21:20
ziurek
Brak nowych postów [R214Si] Wymiary silnika
chomikersko Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 10 Pon Lut 28, 2011 11:14
chomikersko
Brak nowych postów [R214Si 98r.]dziwny start silnika
jaro92 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 1 Wto Mar 11, 2008 00:23
Chester



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink