Wysłany: Pon Maj 31, 2010 11:29 [MGF] nie odpala gdy silnik jest zimny
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1997
Witam Państwa,
przez całą zimę auto odpalało w garażu bez jakichkolwiek zastrzeżeń.
Wraz z pojawieniem się dodatnich temperatur silnik przestał zapalać z rozrusznika.
Bez problemu zapala "na hol" a następnie, gdy silnik się rozgrzeje ponowne uruchomienie z rozrusznika nie stwarza problemu. Natomiast gdy silnik ponownie ostygnie znowu nie daje uruchomić się z rozrusznika.
Przez ostatnie dwa tygodnie auto stało w zaprzyjaźnionym warsztacie gdzie sprawdzono
w zasadzie wszystko. Bardzo proszę o pomoc, gdyż skończyły się mi pomysły.
Dziękuję bardzo
i pozdrawiam serdecznie,
Łukasz
Ostatnio zmieniony przez emes Wto Lis 23, 2010 21:05, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Maj 31, 2010 11:29 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
próbowałeś delikatnie wcisnąć gaz podczas odpalania na zimno?
czy po odpaleniu "na hol" trzyma ssanie, czy od razu chodzi na obrotach ok 900rpm?
czy przy zmianach obciążenia na wolnych obrotach (np włączenie klimatyzacji) jest zmiana obrotów?
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Próbowałem z pedałem gazu - nie przynosi rezultatu.
Po odpaleniu "na hol" dopóki silnik dobrze się nie rozgrzeje jest problem z wysokimi obrotami - podczas gazowania silnik dławi się i potrafi nawet zgasnąć.
Może kompresja ? Bo może dopiero jak masz ciepły silnik to po rozszerzeniu materiału uszczelnia Ci je i lepiej mu. Chodź trochę wątpię aby miało to aż taki wpływ
Może przeprowadzić diagnostykę komputerową ? Może któryś z czujników głupieje ?
A jak z obrotami zaraz po odpaleniu ? Na jakim poziomie są ?
a jak przyciśniesz gaz i spuścisz go z obrotów to jak wskazówka opada?
leci od razu w dół, czy zatrzymuje się na 1500 i na 1000 na chwilkę...
może to po prostu krokowiec...
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Ale jak by rozrząd był źle to by na pomiarze kompresji to wyszło.
Mi to wygląda na któryś czujnik (położenia wałka rozrządu albo wału korbowego) i komputer przez to głupieje, a po rozgrzaniu silnika czujnik podaje lepsze parametry i wszystko jest ok.
Jak by podał jakie obroty są na zimnym silniku to by wyszło czy coś nie jest nie tak z czujnikiem temp. dla komputera.
a w ogóle to Ty masz wersję vvc, czy bez zmiennych faz?
może by warto było sprawdzić ciśnienie na listwie wtryskowej, ale to raczej nie powinno mieć związku z temperaturą
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Jest to podstawowa wersja MGF 1,8 16V.
Mam go już parę lat i nigdy nie było żadnych problemów.
Warsztat wczoraj poddal się
Dziś przyprowadzili mi go do domu po odpaleniu na holu.
Obroty ok. 1000. Po przejechaniu paru km bardzo ładnie wchodził na wysokie obroty
i daje się zapalić z rozrusznika.
Natomiast jak ostygnie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum