Wysłany: Sob Cze 05, 2010 07:44 [R200 sdi] Zgasł i nie odpala ( błąd 61 )
Mam duży problem z roverkiem i nie mam pojęcia co to może być. Kiedy się zatrzymałem i chciałem wyłączyć silnik samochód sam zgasł nim nawet dotknąłem kluczyk. Chciałem go potem uruchomić ale już się nie dało.
Przekręcam kluczyk na "II" zapala się wszystkie typowe kontrolki....potem gasną i znowu zapala się kontrolka silnika i tak zostaje. Pomba normalnie "buczy" rozrusznik kręci ale silnik nie łapie.
Wybłyskałem błędy i wyszło: 61 tzn "Czujnik pozycji nastawiacza dozującego paliwo – wysokie/niskie napięcie....Przerwa w obwodzie, zwarcie do zasilania, zwarcie do masy, uszkodzony czujnik, uszkodzony ECM"
Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i są ok.
Czy ktoś może wie co mam z tym zrobić ?
[ Dodano: Sob Cze 05, 2010 08:44 ]
Wygląda na to że będzie trzeba iść do mechanika na dłuższy czas ?
SPAMU¦
Wysłany: Sob Cze 05, 2010 07:44 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wygląda na to że będzie trzeba iść do mechanika na dłuższy czas ?
Najpierw DOKŁADNIE sprawdź wiązkę elektryvczną przy silniku (pod plastykową osłoną) - to częsta przyczyna problemów z tym silnikiem. Szczegółów szukaj na forum "wiązka silnika".
Sprawdziłem wiązkę kabli o której mówiłeś (chodzi o tą co idzie pod obudową silnika ale nad obudową od paska ? ) i znalazłem uszkodzenie ale nie na głównej wiązce a kawałek dalej.....na takich 3 kabelkach (różowy, żółty z niebieską linią i żółty z zieloną linią) które wchodzą w jakąś kostkę na prawo od pojemniczka na płyn chłodniczy. Wszystkie kabelki były poprzecierane i urwane...
Już byłem szczęśliwy że wszystko będzie dobrze.....niestety po połączeniu dalej nie odpala
Ostatnio zmieniony przez plemaster Nie Cze 06, 2010 23:28, w całości zmieniany 1 raz
Nastawiacz dozujacy paliwo jest w pompie wtryskowej .... na 98% problem tkwi w wiązce pompy, czyli zdejmujesz rurę górną od intercoolera (IC), odkręcasz rurę dolną IC od kolektora ssacego i odchylasz, i masz dostęp do wiązki pompy .... tam jest kostka z 7 przewodami i problem tkwi gdzieś w okolicy tej kostki zapewne (albo coś sieułamało albo masz jakieś zwarcie między przewodami od pompy wtryskowej) sprawdź poizoluj przewody (bo pewnie są popękane) i auto odżyje
Dzięki wielki, jutro wstanę z rana i będę się bawił...a może jeszcze dzisiaj w nocy .....a co to były za kable które wcześniej naprawiłem ?
[ Dodano: Nie Cze 06, 2010 23:56 ]
Ok rozkręciłem to wszystko i znalazłem kable...tylko że są tak masakrycznie brudne i w ogóle mało miejsca że ciężko cokolwiek zdziałać czy chodźby znaleźć uszkodzenie...ale powalcze .
A w ogóle to czy normalne jest że w rurach od IC jest tak troszkę mokro od oleju ?
[ Dodano: Pon Cze 07, 2010 01:58 ]
Jessssstt udało się ! Wyczyściłem szczoteczką do zębów miejsce gdzie kable wchodzą do kostki i odpalił! wiem że musi gdzieś tam być jakieś przebicie w kablu ale niestety zabezpieczenie tego przerasta już moje umiejętności (za mało miejsca). Jutro pojadę do jakiegoś elektryka i poproszę żeby się za to zabrał.
A te kabelki które wcześniej podłączyłem? Wychodziły od wiązki która idzie po obudowie paska i wchodziły w jakieś złącze po lewej stronie od pojemnika na płyn chłodniczy (różowy, żółty z zieloną linia i żółty z niebieską linią).
Ciekawią mnie bo wyglądały jak by od dawna były pourywane.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum