RealPorter, mógłbyś wrzucić fotkę rozbitego tyłu, żeby na oko ocenić strzał. Z opisu, na mój gust wygląda, że dość dobrze to jest wyliczone - wartość auta też raczej realna (tzn. niezaniżona).
[ Dodano: Czw Cze 10, 2010 19:36 ]
Korczus napisał/a:
Za odwołanie nic nie płacisz, a więc
Ale właśnie, można się i tak odwołać, a nuż się uda
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Zgłoś się do jakiejś jednostki co wspomaga wyciąganie większych ubezpieczeń - nic nie płacisz oni sobie procent biorą z tego co więcej wywalcza - kuzyn po stłuczce (reflektor grill maska ) w MB w124 dostał 8 tysiaczków a na początku dawali mu prawie 4 wiec róznica jest
I dlatego ja aby uniknąć tego typu sytuacji w przypadku kolizji (nie z mojej winy) wybrałem bezgotówkową formę rozliczenia. Niech warsztat się użera z ubezpieczycielem, jeśli ten za nisko wycenił szkodę.
_________________ Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
to gdzie mogl bym sie udac? bylem w pzmocie, ale jakos mocno mi nie chcieli pomoc i rozumie ze tam tylko rzeczoznawca, a ja reszte zalatwiam... w ogole to tez nie wiem czy chce sie sam meczyc z tymi papierami, jezdzic i zalatwiac...
Łe no tragedii nie ma. Zrobisz i jeszcze powinno trochę kasy zostać Ale jak wycenili całkowitą, to nie wiem ile tam było procent od wartości auta ale chyba 80%. więc sobie wyceń swoje auto i mniej więcej policz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum