Kozik
11:28:28
ta druga to chyba bezwypadkowa nie znalazłem dopisku
11:28:34
czekaj zadzwonie
Kumpel
11:28:45
<lol2>
Kozik
11:32:06
11:32:19
cytuję
11:37:22
kozik: dzien dobry dzwonie w spawie aukcji z allegro... ma Pan do sprzedania taką fajną Ibizę jak tam stan techniczny wszystko ok?
gosc: tak super autko
kozik: czy było u nas w polsce jeżdzone czy nie?
gosc: no praktycznie nie
kozik: ile ono juz w polsce jest?
gosc: no wie pan nie wiem...
kozik: to co handluje pan samochodami?
gosc: nie no nie handluje po prostu nie pamiętam...
kozik: a czy było bite
gosc: no było malowane od strony kierowcy i dół od strony pasażera "cieniowane"
kozik: aha ale tam nic powaznego nie było tak?
gosc: nie no przerysowane drzwi były a z drugiej strony nawet nie wiem gdzie przerysowałem...
kozik: aha czyli dzwona nie było ani nic tak? silnik działa ok?
gosc: tak samochód jest w super stanie idealny sportowy
kozik: czyli jest wszystko ok... hmm no to nic dziękuję do widzenia
gosc: jakby pan chciał przyjechać pooglądać to prosze dzwonić wcześniej
kozik: ok dziękuje
Gość słowem nie wspomniał, że koła nie było...
_________________ Pozdrawiam Kozik
Ostatnio zmieniony przez Kozik Pią Cze 11, 2010 12:15, w całości zmieniany 3 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pią Cze 11, 2010 10:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Oj tam, oj tam, takie fajne auto, a Ty się będziesz o brak jednego narożnika czepiał.
Przynajmniej wiesz, że nie przystanek.
Się nie udało sprzedać tak, to się wyrzeźbiło.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Dialog w warsztacie:
- Czy jest tu gdzieś blacharz?
- Nie... Tu sami artyści!!!
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Dołączył: 09 Kwi 2009 Posty: 307 Skąd: Grabów nad Prosną
Wysłany: Sob Cze 12, 2010 11:45
A swoją drogą to ktoś nie wyczuł chyba tych 180 KM No i to normalka u nas - jak się nie sprzeda rozbite to trzeba wyklepać i wstawić jako niebitą, bezwypadkową okazję a'la igła No i nie jeżdżona po drogach PL
Patrząc po zdjęciach, nigdy bym nie powiedział, że cokolwiek było robione, dopiero sprzedawca sam przyznaje się że lewy bok był malowany... Wiadomo, coraz więcej osób jest uświadomionych i korzysta z czujników grubości lakieru, więc pewnie powiedział to profilaktycznie. Kupujący przyjedzie, sprawdzi, uwierzy i kupi.
I to jest sraszne, że można kupić pięknie wyglądającą bombę... Dlatego ja myślę, że wizyta w ASO, na policji i forach motoryzacyjnych (żeby np. wyłapać taki rodzynek, jak ten) to psi obowiązek kupującego, przed zakupem używki. I najlepiej zakładać, że sprzedawca nie mówi prawdy, a samemu do niej dojść. Sukinsynów nie brakuje niestety
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Dołączył: 09 Kwi 2009 Posty: 307 Skąd: Grabów nad Prosną
Wysłany: Nie Cze 13, 2010 12:11
Gdyby zdjęcia były w większej roździelczości i nie były tak mądrze zrobione to zapewne gołym okiem dałoby się zauważyć po fotach, że coś było robione, a tak to zwróccie uwagę, jak fotki są mądrze zrobione Prawa strona pod kątem, gdzie tam ucierpiały trochę drzwi od pasażera i tylni zderzak (pewnie jakąś większą szparę można byłoby zauważyć, gdyby było foto takie, jak strony lewej), ale z kolei lewa strona robiona pod słońce, gdzie tworzy się tak jakby cień i kupa niestety, też nic człowiek nie dostrzeże, więc cwaniak z niego niemożliwy jest
Zwróccie uwagę, że inne auta z jego oferty są ładnie zaprezentowane, zdjęcia lepszej jakości, większe i więcej ukazujące. Może to przypadek, a może nie i należy właśnie takiego cwaniaka traktować z dystansem, jak napomknął Mayson. Takich sprzedawców trzeba na dystans wziąść (zresztą jak wszystkich w PL, mimo wszystko) i zakładać, że mówi nieprawdę.
tu się ćwiartki wstawia, więc rzeźba konkretna, ale za to nie bity wprawne oko tylko dojdzie, że był spawany.
Znam historie, gdzie VW Sharan spawany był z 4 różnych ćwiartek i poszedł jako bezwypadkowy logiki nie ma w takich działaniach...
Może ktoś słyszał akcję w Siedlcach, gdzie Honda Civic po lekkim uderzeniu w tył rozleciała się dokładnie na dwie części
[ Dodano: Pon Cze 14, 2010 09:17 ]
Mam kilka fotek z przed i po robocie różnych aut, jak znajdę to zaprezentuję
mnie zawsze zastanawia czy nie ma sposobu by scigac osoby, ktore sprzedaja takie "bezwypadkowe" auta... >?
Jest, tylko trzeba się za to zabrać, a tu nie jest to takie łatwe, bo trzeba zebrać takie dowody itp.
Poza tym nie jest to tak jawne oszustwo, jak wyłudzenie pieniędzy z banku, bo opiera się tylko na, zwykle ustnym, zapewnieniu sprzedawcy.
Ten przypadek jest ewidentny, ale zwykle gość powie, że takiego kupił i nic nie wie o jego przeszłości i ciężko mu udowodnić, że jest inaczej.
maniaq napisał/a:
tu jest jawne oszustwo... przeciez chyba mozna zainteresowac sprawa policje >?
Można. Choć to jest raczej próba oszustwa, bo z oszustwem będziemy mieć do czynienia dopiero, gdy transakcja zostanie zawarta.
maniaq napisał/a:
sa w stanie udowodnic oszustwo >?
W tym konkretnym przypadku prawdopodobnie tak, ale ogólnie to trudne - jak pisałem wyżej - większość to zapewnienia ustne.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
maniaq, jakby mogli coś zrobić to może i by to zrobili, mój kumpel sprzedał policjantowi jako nie bite Mondeo kombi, które miało cały tył wspawany na nowo. Koleś się kapnął i dzwonił parę dni później, jednak na telefonie się skończyło. Więc chyba nie ma na to sposobu, skoro nawet policjant nie wiedział jak się za to zabrać .
Dołączył: 09 Kwi 2009 Posty: 307 Skąd: Grabów nad Prosną
Wysłany: Wto Cze 15, 2010 11:35
Kozik napisał/a:
Dydo napisał/a:
Zwróccie uwagę, że inne auta z jego oferty są ładnie zaprezentowane,
Pytałem gościa czy jest handlarzem twierdził, że nie, że to jego prywatne auto
Hehehe a co miał powiedzieć ? Że jest handlarzem i robi przekręty na lewo i prawo ? To są typowe odpowiedzi dla handlarza. Ściągnie takie auto zza granicy za grosze, odpicuje w PL i sprzeda twierdząc, że albo nie jest handlarzem, albo że to jego prywatne auto, bo chciał sobie pojeździć sportowym
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum