Autko już obejrzałem i mi się bardzo podoba, problem w tym, ze jest ono najprawdopodobniej bite z przodu, z lewej strony.
Nie wiem czy dobrze wnioskuje, ale ten lewy bok ma bardziej zadbany, niż prawy, czyli lakier z tej strony ma inny połysk, gołym okiem widać, iż maska jest trochę inaczej spasowana po tej stronie.
Nie wiem jak w tych samochodach wygląda sprawa z uchwytem do druta, który przytrzymuje maskę, ale nigdzie go nie zlokalizowałem - powinien gdzieś być? Najprawdopodobniej odpadł podczas wypadku?
Przy sprawdzaniu kierunkowskazów lewy tylni i przedni migacz zdecydowanie szybciej miga, niż prawy, co może potwierdzać fakt, iż był właśnie bity z tej strony.
Harmonijek czy więcej innych dziwnych rzeczy, o których czytałem tutaj na forum czy w artykułach na stronie nie zauważyłem.
Rzecz jest też o samym właścicielu, który posiada kanał serwisowy w garażu, a po wejściu do garażu można było zobaczyć jakiś samochód, który był właśnie robiony/składany. Do tego na samej polance przed garażem było kilka różnych samochodów. Obstawiam, że koleś trochę się zna na samochodach, więc być może je sprowadza, usuwa drobne wady i potem je sprzedaje. Stąd potwierdza to też moje obawy co do tego samochodu.
Nie znam się na tyle dobrze na samochodach, aby jednoznacznie potwierdzić moje obserwacje, dlatego proszę was o pomoc w tej sprawie, a więc potrzebuje waszej opinii co do tego, czy warto pakować się w takie coś, a przede wszystkim czy warto inwestować 250 złociszy w przegląd przed zakupowy w autoryzowanym serwisie (Morgan na Bokserskiej w Warszawie)?
Wiem, że ludzie kupują bite samochody i później takimi jeżdżą i jakoś im to zbytnio nie przeszkadza, ponieważ zwykle tutaj cena odgrywa dużą rolę. W moim przypadku jest podobnie, dlatego potrzebuje waszej opinii na temat wyceny tego samochodu, bo ponad 10 000 złociszy to chyba jest zdecydowanie za dużo, zwłaszcza, że ten egzemplarz wymaga wkładu finansowego.
Dziękuję,
SPAMU¦
Wysłany: Sob Cze 12, 2010 22:30 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
problem w tym, ze jest ono najprawdopodobniej bite z przodu, z lewej strony.
No to faktycznie ogromny problem
Chcesz idealnego, ladnego, polecam strony www.mobile.de lub www autoscout24.de. Znajdz sobie, jedź, przywieź zarejestruj to Cię wyjdzie 20 tys
I przyjmijmy ze go juz bedziesz miał, na drugi dzien wypier****sz (chociaz 1.4 moze Cie nie sponiewiera) albo ktos w Ciebie wjedzie i co...? Jak Ci się podoba auto to czlowieku bierz, a nie patrz na migające kierunki bo oczopląsu dostaniesz..
sic_corey, dokładnie. Poduszki obie od Rovera 200.
Poza tym nie ma maskownicy halogenu.
Bity na pewno, tylko zależy jak mocno i czy zrobiony porządnie.
jezeli to jest to autko co mysle, kiedys wizytowke wkladalenm, to bylo dosc mocno zapuszczone, malo dbane...
po zdjeciach widac zreszta, ze zmeczone
DODAM...
kierunki szybciej migaja jak ktoras zarowka jest przepalona, albo cos nie styka - lubia kierunkowskazy, zarowki sie luzowaci blaszke trzeba podgiac i.. dziala , spokoj.
To nie chodzi o to czy byl bity, tylko jak i czy dobrze zrobiony. Serwis morgana nie ma najlepszej opini niestety...
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
jezeli to jest to autko co mysle, kiedys wizytowke wkladalenm, to bylo dosc mocno zapuszczone, malo dbane...
W środku nie wyglądało zbyt dobrze, ale to raczej da się wyprostować ;)
maniaq napisał/a:
kierunki szybciej migaja jak ktoras zarowka jest przepalona, albo cos nie styka - lubia kierunkowskazy, zarowki sie luzowaci blaszke trzeba podgiac i.. dziala , spokoj.
Dobrze wiedzieć, będę mieć to też na uwadze na przyszłość.
maniaq napisał/a:
To nie chodzi o to czy byl bity, tylko jak i czy dobrze zrobiony.
No właśnie o to chodzi, bo jak przy prostej jeździe trochę ściąga to nie jest już za dobrze, ale to podobno można zrobić, tyle, że to trochę kosztuje, stąd moje obawy co do bitych samochodów.
maniaq napisał/a:
Serwis morgana nie ma najlepszej opini niestety...
W takim razie jaki serwis byś polecił do przeglądu przed zakupowego i ewentualnej późniejszej naprawy na terenie Warszawy i/lub okolic?
Tego bym nie wziął, bo jak ma zmienioną kierownicę, to wiadomo, że wywaliło poduszki...
Poza tym wygląda na wymęczonego!
Nie mniej bardziej bym się martwił stanem technicznym niż tym, że walony - o ile trzyma geometrię tak podwozia jak i nadwozia.
[ Dodano: Pon Cze 14, 2010 10:23 ]
Co to znaczy, że znalazłeś jedną ofertę???
Chyba w Warszawie / pod Warszawą? Jak szukasz MG, to albo przepłać w Warszawie i szukaj drogiego zadbanego, albo rusz w Polskę. Rzadkie modele w Warszawie są drogie...
A ten nie jest drogi i to powinno martwić. Okazje to tylko w Erze
_________________ Był 75 CDT tourer, potem 75 CDTi limuzyna, potem Mazda Premacy DiTD, a teraz oldschool = R45 sedan iTD...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum