dzis dziwnym cudem naprawila mi sie klimatyzacja, kiedys podejmowano 3 proby napelnienia ukladu, testy szczelnosci itp, i juz wzasadzie szukalem nowego kompresora - a dzis pojawil sie cudowny szczek sprzegielka i wszystko bangla, jak nalezy
- uklad nabito mi czynnikiem w ilosci 660g
- test podcisnienia:
20min
4min
19mbar
- dodano olej 10ml
czy to prawidlowe wartosci?
no i pytanie gdzie i czy znajduje sie w r220 sdi odplyw skroplin? auto chodzilo na postoju z wlaczona klima 30min (odgrzybialo sie pryskajacym "granatem" ala dezodorant na tylnej wycieraczce) i ani kropli pod autem. rurka przy wspomaganiu lekko wilgotna i bardzo zimna, rurka przy aku srednio ciepla, ale nie parzaca. przy temp na dworzu 18C-20C z wylotow lecial porzadny chlod (3bieg wentylatora) - porownywalem z audi z climatronikiem ustawionym na 18-20C i wialo podobnie zimne a nawet zimniejsze. odplyw jesli jest - chcialbym skontrolowac, ewentualnie przepchac - aby uniknac "powodzi" w aucie.
pozdrawiam serdecznie.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Cze 15, 2010 19:56 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Odpływ wychodzi za pompą wspomagania, tak u dołu auta, bardzo trudno go wyczuć.
Wewnątrz auta łatwiej, bo odchodzi od chodniczki klimy (na wysokości filtra kabinowego) od spodu i wychodzi otworem technicznym do komory silnika (właśnie w okolicach pompy wspomagania).
Odpływ wychodzi za pompą wspomagania, tak u dołu auta, bardzo trudno go wyczuć.
Wewnątrz auta łatwiej, bo odchodzi od chodniczki klimy (na wysokości filtra kabinowego) od spodu i wychodzi otworem technicznym do komory silnika (właśnie w okolicach pompy wspomagania).
super dziekuje za sugestie, jutro sprawdze.
a pompe wspomagania to blizej sciany grodziowej czy blizej przodu? bo zbiorniczek od wspomagania mam z przodu po lewej. sproboje pojsc po wezach od niego.
pozdrawiam
edycja:
przyjrzalem sie i faktycznie, zza schowka wychodzi z tej czarnej puszki w otwor technologiczny czarny gumowy waz, i kieruje sie gdzies w okolice turbiny, widac tam na wahaczu bodajrz slady ze cos kapalo - wiec chyba jest drozny - jutro odpale klime i poobserwuje.
odpływ widać, od spodu auta (z kanału najlepiej), pomiędzy ścianą grodziową a "sankami" zawieszenia .... generalnie trzeba się trochę postarać, zeby go odnaleźć od góry komory silnika go nie odnajedziesz .... można też od środka samochodu na dole parownika go wymacać
PS. w dieslu pompa wspomagania jest z przodu silnika
bylem dzis na podnosniku i faktycznie, jest rurka zakrzywiona w tyl auta, tak jak pisal Bart. jednak pomimo okolo 2h pracy klimatyzacji - nic z niej nie leci, przedmuchali mi rurke pod cisnieniem z kompresora pare razy i dalej nic, rurka patrzac od strony schowka jest naciagnienta na kruciec od takiej czarnej puszki. ani za schowkiem (obmacalem dokladnie cale te czarne skrzynki) nie ma wody, ani nic nie kapie, nie rosi sie, skrzynki tez nie sa zimne. pod autem ani kropli.
pytanie czy powinno kapac czy moze to kwestia roznicy temp? dzis w cieniu bylo 15c-18c w sloncu okolo 20-28C. klima uzywana podczas jazdy i na postoju, okolo 2h. moze za mala roznica w stosunku do temp na dworzu zeby sie skraplalo? a moze tam jest jakis pojemnik przelewowy - ktory kapie dopiero jak sie przepelni?
nie stresuj się ... widocznie za mało wilgoci w powietrzu jest ... jesli klima działa prawidłowo to po prostu korzystaj i już a sam zobaczysz, że pewnego gorącego i wilgotnego dnia bedziesz miał plame pod autem
nie stresuj się ... widocznie za mało wilgoci w powietrzu jest ... jesli klima działa prawidłowo to po prostu korzystaj i już a sam zobaczysz, że pewnego gorącego i wilgotnego dnia bedziesz miał plame pod autem
ok dzieki
wybaczcie bycmoze "wyolbrzymianie" problemu, poprostu to moj pierwszy kontakt z klimatyzacja, a z racji ze przezemnie nie byla uzywana poltora roku - a wczesniej bog wie ile - wolalem sie upewnic niz miec kaluze w aucie.
a w temacie wartosci ktore podalem w 1 poscie, czynnika mam ok - bo wyczytalem to w archiwalnych postach - a jak sie ma sprawa oleju? 10ml to wystarczajaco?
Wg mnie 135 ml to odpowiednia dawka oleju (poprawcie mnie jeśli się mylę). SP-10 to symbol oleju. Moze cos nie tak zrozumiałeś? Piszesz ze dodano 10 ml wiec może w układzie było 125 i dodatkowo dodali tylko 10
Wg mnie 135 ml to odpowiednia dawka oleju (poprawcie mnie jeśli się mylę). SP-10 to symbol oleju. Moze cos nie tak zrozumiałeś? Piszesz ze dodano 10 ml wiec może w układzie było 125 i dodatkowo dodali tylko 10
zczytalem wszystko co bylo na wydruku, fazy odsysania oleju nie bylo.
sproboje podjechac do klima ludkow jeszcze raz na test...
To na pewno oleju jest za mało. u mnie zapuszczali właśnie coś koło 135ml.
Pomysl tak na chlopski rozum czy 10 ml to duzo?? tyle co w malej strzykawce a w uklaadzie musi byc smarowanie.. radzilbym nie wlaczac klimy i podjechac do nich ew poszukac na forum dokladnie czy cus bo narobisz sobie klopotu,chodzi głównie o sprężarke.
Powodzenia
ps. tez walczylem z klima ale po 1,5 roku jest ok:)
no i ogolnie mam czeski film, przeanalizowalem RAVE i mamy tam dane iz:
total amount of oil i n the system: 135cc
condenser 30cc
evaporator 30cc
pipe or hose 10cc
reciver dryer 30cc
cm3 przelicza sie 1:1 na ml. wiec teoria kolegi powyzej ze powinno byc 135ml jest prawdziwa i rozsadna - 10ml to faktycznie naparstek. jendak bylem dzis u 3 klima ludkow i kazdy popukal mi sie w czolo ze nie ma takiej opcji. maszyna boscha pakuje 10ml, magnat marelli 20ml i 700g czynnika (w menu model auta sie zgadza dokladnie i typ silnika), a 3ci klima ludek powiedzial ze ilosc oleju zalezy procentowo od ilosci czynnika i przy 650-700g miejwiecej bedzie 18-20ml.
teraz pytanie o co tu chodzi tak naprawde? bo wiecej klimaludkow tu nie ma - a takiej ilosci oleju wlac mi nie chca - bazuja na oprogramowaniu automatow do nabijania. i zgodnie mowia - zeby sie nie przejmowac i zostawic 660g/10ml
pozdrawiam.
edycja:
tu znalazlem jeszcze rozpiske ilosci czynnika/oleju dla roznych aut
rowniez podaja 135ml do sprezarki (czyli jak? przez wlew oleju w sprezarce czy razem z czynnikiem do ukladu...?)
edycja2:
dzwonilem do tej firmy i podaje sie 135ml stricte do sprezarki - ona ma korek wlewu gdzies na obudowie - tak jak skrzynia biegow itp - i wlewa sie w nia taka dawke, natomiast zasugerowano iz wartosc 10/20ml podawana przez automaty powinna byc wlasciwa.
dzwonilem do tej firmy i podaje sie 135ml stricte do sprezarki - ona ma korek wlewu gdzies na obudowie - tak jak skrzynia biegow itp - i wlewa sie w nia taka dawke, natomiast zasugerowano iz wartosc 10/20ml podawana przez automaty powinna byc wlasciwa.
tak jak pisalem, potwierdzilo sie - dzwonil do mnie ten klimaludek ktory pierwotnie mi robil serwis - potwierdzil ze 135ml jest wlewane BEZPOSREDNIO w sprezarke przez otwor (tak jak piaslem w stylu skrzyni biegow) i to ma za zadanie smarowac sama sprezarke i jej lozyska, przed zatarciem, natomiast to co jest wstrzykiwane z czynnikiem to wartosc 10-20ml i jest prawidlowa.
wracajac do tematu skroplin.
dzis bylem na odgrzybianiu ozonem - robia u nas po 40zl za 30min, wiec sie zdecydowalem, i przy okazji wymienii mi filtr kabinowy - ale g....o ala filtron - jednak co tomateam to tomateam - tam zafo weglowy drozszy o pare zlotych ale pasuje idealnie, ma przestrzen przy parowniku zeby nie nasiakala ta lignina z ktorej jest filtr - a to cos co mam to na sile praktycznie wcisnete i zajmuje cala szerokosc komory - na jesien wywale go i wstawie weglowke od toma (przy okazji zamowienia filtrow i klockow). ale po 30min pracy klimy na postoju zastalem piekna kaluze pod autem - potem pod domem postawilem na 10min i tez kapalo az milo - wiec wszystko dziala i jest w normie:)
pytanie co do ozonowania.
trwalo ono 30min - ale przez wlasna glupote zle przelaczylem obieg i przez 15min chodzil na otwartym a 15na zamknientym (a mial calosc cyklu byc zamkniety) myslicie ze mialo to duzy wplyw na jakosc ozonowania?
ehh tam nie przesadzaj zdaje tak samo dobrze egzamin jak orig Rovera filtr mieści się tak samo dobrze, ja teraz tez zmieniałem i nie narzekam na filtrona filtr jak filtr kabinowy
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
jesli ozonator był w środku auta to niestety miało wpływ ... ale jak nie "capi" Ci z klimy to możesz spokojnie jeździć ...
ozonator lezal na dachu - a do srodka byla wprowadzona przez szpare w szybie rurka zakonczona "pumeksem" i wisiala na lusterku
capic nie capilo ani przed uzyciem "granata" ani przed ozonowaniem, poprostu mam astme i jestem generalnie uczulony nawet na rybki akwariowe - dlatego postanowilem cos zadzialac zeby znowu sie nie pochorowac - 6 antybiotykow od poczatku roku wystarczy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum