Witajcie!
Temat wałkowany milion razy, lecz mam nadzieje ze znajdzie sie chętny który odniesie się do mojej sytuacji,a mianowicie sytuacji mojego roverka 214 si 103km.
Nabyłem go miesiąc temu,autko o przebiego 150 tys ,po kapitalnym remoncie silnika. Na pierwszy rzzut i obadanie większości czesci wszystko w porzadku. Najgorsze nastapiła podczas tankowania gdzie okazało sie ze siorbie on około 10 litrów na ,czasem wiecej czasem mniej a na pewno nie ponizej 10l. Wg wszystkich wskazówek aby obnizyc spalanie należy sprawdzić i wymienic sonde lambda która jest odpowiedzialna za to, czy coś jescze ma duzy wpływ?(filtr paliwa mam nowy stożkowy,świece to samo) nie wiem jak sprawa z Kablami WN. Druga czesc mojego problemu jest taka, że w granicach 5-10 l w baku auto przestaje po prostu działać po tym jak sie zatrzyma np: na krzyżówce,a na parkingu, na wzniesiniu, na zjeździe,(lecz nie dzieje sie to nachalnie i często ale się dzieję co jakiś czas), po tym zdarzeniu muszę czekać na szczęscie i próbowac aż odpali ( łapie łapie zaciąga, ja mu gazuje-obroty na pierwszy rzut zaczynaja wzrastac ale jednak nic z tego nie wychodzi i auto wogóle nie zapala), jak sie uda szybko to jest wporządku, jak nie to parkuje go "ręcznie", przychodze za jakis czas i włącza sie jak gdyby nigdy nic.
Pierwsza moja mysl była taka ze niedochodzi dostatecznie dobrze paliwo,że zapchana jest rurka paliwowa, że osadł blokuje w zbiorniku paliwa,. A pompka sobie chodzi jak sobie chce, raz jest cichosza a raz głośno chodzi ze zagłusza moje alpine'y
Prosze pomozcie i powiedzicie mi co To moze być bo tak to wszystko hula ok.
Czy jest cos takiego ze bak jest jednokomorowy a nie dwu i to paliwo nie chce gdziec załapać, może warto cos zmienic innego? pomozcie. za wszelkie wpisy i ciekawosc tematu bede bardzo bardzo wdzieczny.pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lip 08, 2010 23:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ja u siebie też szukam przyczyn wysokiego spalania, do sprawdzenia zostały mi już tylko sonda lambda,czujnik temperatury i ciśnienie paliwa, bo reszta czyli świecie, kable,filtry, katalizator nowe są, nawet po wymianie uszczelki pod głowicą jest . A jeśli pompa wyje to znaczy że już zaczyna padać. Bak powinien mieć jakieś przegrody zapobiegające nadmiernemu falowaniu paliwa. Może tylko te sportowe skrzynki nie mają przegród.Moja była 214 Si na początku paliła mi tak do 9 litrów w mieście, ale potem nagle skoczyło do 11. Co było przyczyną? nie wiem, bo zdążyłem sprzedać
Jak stwierdzasz że masz w baku 5/10l ? jeśli przez tankowanie, to możesz odjąć sobie te 5l bo raczej pod sam kurek nie lejesz, wychodzi że w baku masz 5l albo mniej a wtedy ma prawo tak robić, lej po prostu więcej paliwa, zdrowsze jest to dla samochodu (nie zaciąga syfu z baku).
Co do spalania, proponował bym przed całym szukaniem po prostu mieć lżejszą nogę.
Te samochody mają tak, że im mocniej wciśniemy gaz tym więcej nam spala. Czyli jak mamy np. 1.5tys obrotów i ledwo jedziemy i chcąc przyśpieszyć wciskamy pedał gazu np. do 3/4 to samochód będzie tyle palił, mimo że ledwo jedzie.
Ja jak moje kochanie sobie kupiłem to palił mi powyżej 10l także, ale nauczyłem się nim jeździć i spalanie mam na poziomie 6l (nie, nie jeżdżę w trasy).
Jak ktoś będzie chciał to mogę nagrać filmik obrazujący jak wzrasta spalanie w czasie wciskania gazu.
również byłbym wdzięczny za filmik, ciekaw jestem co tam zmajstrowales
jeżdże głównie w trasach, wterdy wlasnie spalanie wynosi okolo 10-12 litrow... dlatego sie tym troche przejmuje i juz bede nad tym działał... wymiana oleju + kable WN wykonam już jutro, nie mam oscyloskopu więc nie za bardzo wiem jak sie zabrac do tego żeby zidentyfikowac jej ewentualną usterke ( czy moge to zrobić zwykłym miernikiem?)
Ale nie chce nikogo przekłamywać ale właśnie ADI masz racje ze jak jest za malo paliwa to wtedy moga sie dziac rozne rzeczy.... no ale zeby było okolo 10 litrow i samochód przez chwile nie chciał odpalić.?to jest dla mnie dziwne, wyglada to mniej wiecej tak ze harczy harczy i padnie, az sie cos mu nie przeleje i wowczas jak gdyby nic wszystko jest wporządku,
[ Dodano: Pią Lip 09, 2010 15:41 ]
podaje link do strony która juz była omawiana
W czesci mam wlasnie rownie podobny problem co kolezanka ktora zalozyla podany wyzej temat.myślicie może że przyczyną dławienia sie auta przy niskim stanie paliwa lub "niedostatetecznym " stanie paliwa ? nie obejdzie sie oprocz wymiany kabli raczej zagladniecie do baku,moze rzeczywiscie zebral sie syf i pompa nie pompuje tak jak powinna a rurki sie pozapowietrzały lub pozapychały, bo filtr mam nowy wiec to raczej nie bedzie to?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum