Wysłany: Sob Maj 22, 2010 19:11 [R200] Kontrolka SRS
Witam
Mam taki problem że przy włączeniu zapłonu pojawia się kontrolka SRS, znika i znów się pojawia i cały czas się świeci, myślałem że to może pasek w kierownicy więc próbowałem różne położenia kierownicy ale to samo. Sprawdzałem kable pod siedzeniem kierowcy, przeczyściłem nie pomogło, natomiast czasami jak rozepnę te kable i się nimi pobawię to znaczy powtykam kilka razy to gaśnie kontrolka, ale za jakiś czas 5h albo na drugi dzień znowu się pojawia. Co może być przyczyną ?
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Sob Maj 22, 2010 19:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Przyczyną będzie właśnie brak kontaktu na tych stykach. Czyszczenie czasami pomaga, czasami nie. To jest bardzo czuły układ i pomimo, że większość styków jest pozłacana to i tak może być niewielka strata. Sama poduszka ma oporność 2,2-2,3ohm, komputer zaświeci kontrolkę gdy oporność wzrośnie do przykładowo powyżej 3ohm. Wystarczy, że któraś złączką będzie minimalnie nie łączyć i komputer srs od razu to wychwyci.
Proponowałbym uciąć te złączki i przewody zlutować na stałe.
Wcześniej miałem tak że świeciła się czasami a czasami znikała kontrolka SRS, ostatnio uciąłem końcówki i skręciłem ze sobą kabelki oraz zaizolowałem, niestety przyniosło to rezultat odwrotny, teraz cały czas świeci się kontrolka SRS, jak myślicie elektryk zgodzi się na zalutowanie tego na stałe i czy to rozwiąże problem ?
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 159 Skąd: Gdynia
Wysłany: Pią Lip 16, 2010 08:07
Hej, mam powiedzmy podobny problem tylko trochę inaczej.
Chciałem sprawdzić przyspieszenie 0-100, pociągnąłem prawie do odcinki i zaświeciła mi się kontrolka SRS. Po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu wszystko wróciło do normy. Dzisiaj rano znów odpaliłem silnik i kontrolka nie zgasła, musiałem go zgasić i odpalić jeszcze raz. Czy tu również winę można zrzucić na złączkę? gdzie indziej szukać przyczyny takiego zachowania?
Dzięki.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
W sensorze SRS zamontowane są kondensatory które podtrzymują napięcie na zasilaniu, więc generalnie zależnie od tego czy odepniesz aku czy w jakikolwiek inny sposób odetniesz zasilanie to i tak powinieneś poczekać z 15minut zanim zaczniesz działać.
No to raczej tylko taśma pod kierownicą To, że kręcenie niczego nie zmienia, to nic nie musi znaczyć, chociaż nie wiem, czy przy każdej zmianie położenia steru ponownie włączałeś zapłpn ?
Kontrolka sama z siebie nie zgaśnie, nawet jak instalacja się sama naprawi, inaczej niż po przeprowadzeniu autotestu po włączeniu zapłonu.
Byłem dzisiaj na komputerze zapłaciłem za 10 minut roboty 5 dych i wykazał błąd jakiś z układem kierowniczym w poduszkach (napięcię za duże) czy jakoś tak. Prawdopodobnie chodzi o taśmę w kierownicy tak ? To teraz pytanie jaka musi być ta taśma i gdzie kupić oraz czy samemu poradzę sobie z jej zamontowaniem czy jechać do mechanika ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum