Zgodze sie, ale czy drogie czesci to bym nie powiedzial...
[ Dodano: Sro Lip 28, 2010 17:16 ]
Jednakze mysle, ze o wiele lepsze auto niz Peugeot 406 czy Nubira
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
A ja wam powiem, ze moj kumpel co ma r600 2.0 SDI z 98 ten to ma z tym autem. W zeszlym roku wymiana sprzegla i nowy zacisk lacznie wsadzil w niego 3000 w sama naprawe. W tym roku zacisk, turbina, hamulce - tarcze klocki - i pompa wspomagania lacznie okolo 4500. W przeciagu 2 lat wsadzil w to auto niemal tyle co ten samochod jest wart.
Sprostuje w sumie to w przeciagu roku i 3 miesiecy bo w maju 2009 zaczaly mu sie te naprawy ....
Stad sie zgodze, ze R600 to zakup podwyzszonego ryzyka. Dla zwyklego kowalskiego, ktory tanio chce jezdzic nubira czy 406 starczy
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie zgadzam się a nawet protestuje Mam 620 Si z 94 r., w rodzinie od 96 r. Do tej pory niezawodny, wymagał jedynie prawidłowej eksploatacji i odrobiny uczucia Co prawda teraz nawalił aparat zapłonowy, ale po tylu latach miał prawo. Wyposażenie, komfort jazdy bez porównania do jakichś nubir czy innych peugeotów
Akurat tak się składa że mój brat ma Nubirę I 99', sam mu ten samochód zaproponowałem i byłem przy zakupie,brat nie bardzo jest połapany w kwestii mechaniki pojazdowej itp., więc często korzysta z mojej pomocy, samochód ten ma swoje wady i zalety, jedną z największych jest jego cena, za nie wielkie pieniądze można kupić stosunkowo młody i zadbany egzemplarz, utrzymanie go też nie jest jakieś kosmiczne bo ceny części są stosunkowo niskie a eksploatacja nie niszczy budżetu zaś sam samochód i jego budowa przypomina budowę cepa, jest tak prosty jak trabant, ktoś kto ma choć odrobinę umiejętności, zdolności manualnych i chęci większość usterek czy napraw wykona we własnym zakresie , silnik 1.6 16V jest wystarczająco dynamiczny i nie sprawia problemów, wnętrze wygodne i przestronne oraz ergonomiczne, ogromny bagażnik. Do wad zaliczyłbym m.in. słabą jakość zabezpieczenia antykorozyjnego oraz powłoki lakierniczej,korozję progów,korozję przewodów hamulcowych i ogólnie korozję , poza tym niską jakość elementów wykończenia wnętrza, plastików i ich spasowania, słabą elektrykę i ogólne postępujące zużycie, co jeszcze dość często pada i daje o sobie znać łożysko wyciskowe sprzęgła, pompa układu wspomagania kierownicy, z tyłu cylinderki lubią puszczać i lać itd itd no i oczywiście korozja jeszcze, można by jeszcze wymienić sporo zalet jak i wad ,ale z tym wszystkim można sobie poradzić
Zaciski - drobiazg, więc z usterek to turbina (jak się szanuje, tak się ma, a jak się kupuje, to ryzyko każdego turbo-diesel'a) i pompa wspomagania, co nie jest już tak strasznym wynikiem, jak się kupuje auto za 9 tys. zł, to trzeba się liczyć z wydatkami rzędu 2-3 tys. zł "na wejście" i już - nikt w Polsce (zresztą chyba nigdzie) nie sprzedaje 12-letniego auta, z REALNYM przebiegiem ze 400 tys. km w idealnym stanie, tylko sprzedaje dlatego, że liczy się, że coś zaraz padnie.
Do tego nie wiem gdzie Twój kolega go naprawiał, bo strasznie drogo płacił - tak na moje oko, to te naprawy to tak koło 4000 zł powinny kosztować, a nie 7500 zł.
zuber84cool napisał/a:
Akurat tak się składa że mój brat ma Nubirę I 99',
zuber84cool Sam miałem w domu Nubirę '99 combi 1.6 LPG (fabryczne) i nie dam o autku złego słowa powiedzieć - sympatyczny, tani w eksploatacji, nieporywający "wół roboczy".
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
A ja wam powiem, ze moj kumpel co ma r600 2.0 SDI z 98
Wystarczy zobaczyc w usterkach i poradach technicznych o jaki silnik chodzi w momencie kiedy ktos cos pisze o usterce R600. Tylko, zeby nie doprowadzilo to zaraz do kolejnej dyskusji na temat slusznosci jazdy dieslem czy benzyna.
Uwazam, ze jezeli pisza, ze to blizniak Hondy Accord to powinno sie porownywac z silnikami wlasnie od Hondy Accord.
Poza tym bociannielot, nie napisalem, ze 406 to zlom. Kiedys kochalem (w sumie to chyba nadal) francuzy. Mialem ich kilka, ale uwazam, ze R600 jest o wiele lepszym autem.
Do tego trzeba porownac grupe docelowa 15 letniego auta takiego jak Peugeot, Rover czy Nubira.
Nubira i Peugeotem rzadziej jezdza ludzie w wieku okolo 20 lat niz Roverem i wlasnie dlatego zgodze sie z tym, ze trudno trafic ladny egzemplarz. Poza tym 600 jest zdecydowanie mniej i to tez jeden z powodow.
Moze troche skrajnie, ale troche jakby porownywac Lanosa z 200.
Wiadome, ze 200 to lepsze, auto, ale latwiej trafic zadbanego Lanosa, bo takie auto latwiej kupic od pierwszego wlasciciela, bo jest ich od groma, bo nie jest to jakas atrakcja dla malolata.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Perez, nie jeździłem r600, ale jeździłem accordem na którym był wzorowany - komfort i prowadzenie lepsze w peugeot, pozycja w rankingu awaryjności pewnie tez, nie ma co przeceniać Rovera, inna sprawa to fakt że 600 to podobno kawał dobrego auta . Trochę smutno że tak ją ocenili, ale moje Volvo też łapie doły w rankingach, a mi nic się nie dzieje hehe. Bratu też nie, a ma takie same. Najważniejsze to chyba trafić zadbany model i to bez względu na markę będzie.
bociannielot, nie bez wzgledu na marke, bo sa auta, ktore sie psuja wiecej lub mniej.
Jezeli chodzi o Volvo to mnie odstraszyl byly pracownik serwisu. Powiedzial, ze tam wiecej Renault niz Volvo i zebym nie kupowal czasem Wolowiny.
Prawda jest taka, ze o Roverach tez krazy wiele mitow.
600 to naprawde udane auto i jego jedyna wada jest rdza.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
no skrzynia i silnik, ja w swoim mam juz volvovski - duuuzo lepszy ale te z renault też były udane, za to ta skrzynia . No ale spoko w roverze miałem skrzynie z cytryny także był czas się przyzwyczaić do niedomagań francuskich skrzyń biegów .
Witam.
Żeby już nie zakładać kolejnego tematu na temat R600, powiedzcie posiadacze i użytkownicy wspomnianego wcześniej roverka, jak jest z wyciszeniem wnętrza dokładnie w wersji z silnikiem 2.0 od hondy? czy jest ciszej niż na przykład w R416Si, czy jednak pozostawia wiele do życzenia. Na forum nie mogłem się doszukać żadnych konkretnych informacji na ten temat.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum