Właśnie, po co chcesz wymieniać wałek rozrządu?, zamiast tego wymień kpl. rozrząd, pasek, napinacz, simmeringi i pompę wody a jak już tak chcesz na git, to może lepiej wymienić uszczelniacze zaworowe i będzie git
Okej, wiele sie nauczylem jak dotad bylem pewien, ze walek tez sie wymienia =d Wiedzac juz co i jak, chcialbym jeszcze dostac Wasze potwierdzenie co do czesci, ktore mam zamiar zamowic. Moj Rover to Rover 214i, silnik 1,4 benzyna, rocznik 97' (z tego co wiem to 8 zaworow, nie wiem jak to sie sprawdza ), a wiec:
Chcialbym zeby bylo jak najtaniej =d Czy te czesci, ktore zaproponowales jakosciowo odbiegaja od 'moich'? Jak wiadomo (nie zawsze) co drozsze to lepsze =P
Jak widzisz, części te są klasy jakości Q, czyli tłumacząc to na prosty język są to części oryginalne, dystrybuowane w sieci ich producentów (pudełkach) np. SKF, Ruville, Bosch, Gates, Valeo, Aisin, GMB, Lucas, TRW, Delphi itd. , części te na ogół nie mają loga producenta samochodu, poza tym części oznaczone tą klasą jakości praktycznie nieodbiegające jakością od tych, które można dostać w ASO, więc możesz brać ze spokojną głową , tylko nie jestem pewien co do twojej wersji tzn czy masz klimę(?) , te części które ci zaproponowałem są jak najbardziej OK, tylko upewnij się co do nich kontaktując się z Tomim czy pasują do twojej wersji , reszta filtr oleju, uszczelka OK, przy wymianie oleju należałoby jeszcze wymienić filtr powietrza a przy wymianie rozrządu także simmeringi wału korbowego , wałka rozrządu oraz paski micro, czyli napędu altelnatora, sprężarki, pompy wspomagania i wtedy jest cacy
Aha, co do simmeringów/uszczelniaczy wału korbowego to wymiana nie jest aż tak konieczna jeśli wiadomo nie leją , ale zalecana, bo co gdy założysz nowy pasek, pompę a zostawisz stare simmeringi i któryś z nich puści i zacznie lać po kilku tyś km? tego nie przewidzisz, na pewno nie chcesz być w takiej sytuacji więc..., poza tym uszczelniacze możesz kupić tańsze, niekoniecznie oryginalne, najlepszy stosunek ceny do jakości mają simmeringi Corteco w opakowaniach których często pakowane są właśnie oryginalne simmeringi i takich bym szukał. Ja np. do swojego RH600 kupiłem 2 oryginale simmeringi NOK w opakowaniu Corteco za ok 40 zł a na wał korbowy poszedł oryginalny OEM Hondy, całe 35zł , ale po zrobieniu rozrządu mam głowę spokojną .
Najważniejsze to są przednie uszczelniacze tzn. od strony rozrządu , tylnych nie musisz wymieniać, nie ma takiej potrzeby no chyba że zauważyłeś że leją a je możesz wymienić w każdej innej sytuacji bo do ich wymiany nie trzeba rozbierać rozrządu, chodzi o to że przy wymianie rozrządu wymieniać cały komplet żeby właśnie uniknąć puszczenia starych simmeringów, to jest taka zasada i tego bym się trzymał, bo co jak ci któryś puści olej? to i tak musisz je wymienić a do tego trzeba od nowa rozebrać rozrząd co się wiąże z kosztem, zaolejone paski też wtedy musisz wymienić na nowe i znowu kasa a najgorzej jak zaolejony pasek przeskoczy to wtedy dopiero jest kicha, czego ci nie życzę, raz na te 60-80 tyś km to silnikowi należy a nawet trzeba zrobić "dobrze" to się i odwdzięczy , simmeringi najlepiej wymienić na oryginalne, albo przynajmniej na dobre zamienniki tak jak wspomniałem np. Corteco, ale to niech ci już koledzy, posiadacze R200 doradzą, z pewnością mają sporo więcej wiedzy na temat R200 niż ja. Ile mogłem tyle pomogłem .
tylny uszczelniacz wału korbowego na pewno sobie odpuść, bo do jego wymiany trzeba zrzucać skrzynię, a na prawdę rzadko się zdarza, żeby puszczał. jeśli chodzi o tylny uszczelniacz wałka rozrządu, to jego wymiana to raptem 5 minut roboty, bo wystarczy odkręcić kopułkę rozdzielacza, więc jak nie cieknie to nie musisz od razu kupować.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum