Wysłany: Sro Sie 18, 2010 22:10 [R 214 Si 97] strzelające przewody
Witam wszystkich
Mam pytanie: czy strzelające (pękające) przewody układu chłodzenia to oznaka padniętej uszczelki czy może coś jeszcze innego. A jeśli to uszczelka to jaką kupić i co jeszcze przy okazji wymienić. Za pomoc z góry dzięki
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sie 18, 2010 22:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dzięki za podpowiedź ale to na pewno nie korek. Blaszka w korku ugina się lekko. Płyn się nie podnosi.Zauważyłam tylko lekki spadek poziomu oleju. Przewody w trakcie pracy silnika nie są twarde jak kamień. Dodam tylko że w przeciągu 2 tygodni przewody pękły aż 4 razy ! za wszelkie podpowiedzi z góry Dzięki
Pomógł: 22 razy Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 387 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: Pią Sie 20, 2010 14:42
Pisząc o korku miałem na myśli to że nie trzyma nominalnego ciśnienia tylko jest po prostu szczelny. Normalnie powyżej ciśnienia nominalnego (okolo 2bar ZTCP) to on powinien przepuścić płyn, a nie przewody pęknąć.
Widzisz ślady oleju w płynie albo zapach benzyny?
Możesz spróbować też testu z rękawiczką. Zamiast korka wyrównawczego zakładasz szczelnie cienką, gumową rękawiczkę (albo coś innego cienkiego, gumowego ), zwiększasz obroty silnika i sprawdzasz czy nie pompuje tejże.
Powodzenia,
Mariusz
PS.
Jak się sprawuje Roverek na CNG? Butla większa niż typowo w instalacjach LPG?
Witam ponownie!
Sprawdziłam: śladów oleju w płynie jak i zapachu benzyny nie ma. Test z "gumką" przeprowadzę jutro i się odezwę . Dziś oglądało go kilku mechaników i nikt nie potwierdził, że to HGF.
Co do CNG to już przeszłość, bo nowe prawo o legalizacji butli zmusiło nas do wymontowania całej instalacji . Na nic zdały się nasze tłumaczenia, że nie my zakładaliśmy ową instalację i posiadamy jedynie włoską legalizację ważną do 2012r. Nie byliśmy w stanie dojść do osoby, która CNG montowała, by uzyskać dokumenty niezbędne do legalizacji owych butli według nowych kretyńskich przepisów!!!
Jeśli chodzi o wielkość butli CNG to mi przypominały butle płetwonurka tyle, że o kilka razy większe! Zajmowały prawie połowę bagażnika! Rekompensatą tej małej przestrzeni była wysoka oszczędność podczas tankowania ( średnio za 30zł robiłam około 260km), minusem niestety zbyt mała ilość stacji CNG ....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum