Forum Klubu ROVERki.pl :: [214 Si, 16V, 97] odpalanie a zalanie silnika? ;/
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Paul
Pią Lis 19, 2010 10:04
[214 Si, 16V, 97] odpalanie a zalanie silnika? ;/
Autor Wiadomość
kwadrat 




Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 89
Skąd: slask



Wysłany: Wto Sie 24, 2010 17:48   [214 Si, 16V, 97] odpalanie a zalanie silnika? ;/

hejka

znowu potrzebuje Waszej pomocy :)

Historia zaczela sie jakis tydzien temu gdy musialem przejechac przez sporej glebokosci kaluze (szczerze to czulem pod noga jak woda chlupala o podwozie)

przez nastepne jakies 6 km rowerek dziwnie reagowal na pedal gazu, dlawil sie itd ale potym okresie objamy te calkowicie uslaty!

jakies 70 km pozniej przy przejezdzie przez spiacego policjanta rowerek poprostu zgasl i nie moge go odpalic..... kreci ale nie pali

sprawdzilem juz takie rzeczy jak.... swiece (pojedyncze iskry lub brak). Idac dalej tym tropem, przeczyscilem kazda swiece, ustalilem odpowiedniej wielkosci luzy na iskre, przeczyscilem kopulke + wszystkie styki na kablach napiecia, sprawdzilem czy benzyna jest podawana do wtryskiwaczy (jest ale nie mam pojecia czy same wtryskiwacze podaja paliwo) i ..... echo :( Dalej kreci ale nie zapala

Myslicie ze moze to miec cos wspolnego z ta kaluza? co moge jeszcze sprawdzic zanim oddam go do mechanika?
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Sie 24, 2010 17:48   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Adrian 
Moderator



Pomógł: 227 razy
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 2726
Skąd: Ząbki

Rover 400

Wysłany: Wto Sie 24, 2010 17:57   

Objawy, które miałeś po wjechaniu w kałuże, to zapewne efekt zamoczonej cewki. Tylko czemu, później Ci zgasł?
W sumie możesz ją wyciągnąć i przesuszyć w domu (np. w delikatnie rozgrzanym piekarniku :grin: ). Może pomoże... :wink:
 
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Wto Sie 24, 2010 18:02   

a może czujnik uderzeniowy skoro stało się to po "spiącym polismajstrze"?
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
Adrian 
Moderator



Pomógł: 227 razy
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 2726
Skąd: Ząbki

Rover 400

Wysłany: Wto Sie 24, 2010 18:24   

Ale wtedy pompa by paliwa nie podawała.
 
 
 
colin1983 




Pomógł: 70 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 909
Skąd: TL

Rover 200

Wysłany: Wto Sie 24, 2010 19:25   

A sprawdziłeś filtr powietrza czy nie jest mokry?? może zabity jest syfem :razz:
_________________
http://www.youtube.com/wa...&feature=relmfu
 
 
 
zouza 




Pomogła: 70 razy
Dołączyła: 24 Sie 2007
Posty: 1716
Skąd: Zabrze



Wysłany: Wto Sie 24, 2010 19:27   

Ja po zlaniu wymieniałam silnik niestety :roll:
Jak filtr powietrza jest mokry to nie wróży dobrze.
_________________
Moje Maleństwo :serducha:
http://picasaweb.google.pl/zouza27/Roverek
 
 
Artu 




Pomógł: 15 razy
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 383
Skąd: Kraków

Rover 400

Wysłany: Wto Sie 24, 2010 19:30   

Spróbuj jak radzą koledzy zostawić Roverka na noc i rano odpalić. Być może zalało tylko cewkę.

Druga opcja (drastyczna) to możliwość zassania przez układ dolotowy powietrza wody - wtedy najlepiej zmierzyć kompresję na cylindrach
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Wto Sie 24, 2010 19:31   

niestety po zaciągnięciu wody przez filtr do silnika lubią się uginać korbowody
 
 
Adrian 
Moderator



Pomógł: 227 razy
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 2726
Skąd: Ząbki

Rover 400

Wysłany: Wto Sie 24, 2010 19:46   

Tylko, że tak:
- przez kałużę przejeżdżał kilka dni temu (więc cewka powinna już wyschnąć od tamtego momentu)
- przez kilka km po wjechaniu w kałużę samochód nierówno chodził (na 80% zalana cewka, potem wyschła i było OK)
- po 70 km zgasł i nie chce od tamtego momentu odpalić

Czy w przypadku zaciągnięcia wody, możliwe jest przejechanie takiego dystansu?

Kolega pisze, że na świecach pojawiają się pojedyncze iskry lub jest ich brak. Może jednak coś z zapłonem...
 
 
 
zouza 




Pomogła: 70 razy
Dołączyła: 24 Sie 2007
Posty: 1716
Skąd: Zabrze



Wysłany: Wto Sie 24, 2010 19:54   

AdrianWWL, mi silnik się spsuł po jakiś 2 miesiącach od zalania. Najpierw nie jechał, wysuszyłam go, wymieniłam filtry i olej, a po 2 miesiącach wywaliło korbowód.
_________________
Moje Maleństwo :serducha:
http://picasaweb.google.pl/zouza27/Roverek
 
 
kwadrat 




Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 89
Skąd: slask



Wysłany: Wto Sie 24, 2010 20:13   

Cewka jesli nawet byla mokra to juz dawno wyschla bo samochodem jezdzil przez kilka dni brat do pracy i palil bez problemu wiec to raczej nie to.

co do filtra powietrza to przegladalem oczywiscie i jest suchy.

jesli chodzi o zostawienie go na noc to tez lipa bo juz stoi tak od 2 dni i codziennie sie staram cos przejrzec a noz widelec uda sie naprawic i odpali.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R200] Pyatnie o ucho holownicze i nie odpalanie silnika
michu084 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 12 Wto Sty 13, 2015 21:45
slax
Brak nowych postów [Rover 220 SD, 96r.] pożar + zalanie wodą
mateuszlech Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 5 Wto Paź 07, 2008 10:09
pgrad
Brak nowych postów [R 214 Si ] odpalanie :/
j4cekk Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 7 Pią Mar 12, 2010 18:16
j4cekk
Brak nowych postów [MG ZR] odpalanie
maldini Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Nie Sie 31, 2014 13:51
maldini
Brak nowych postów [R200i, 97r. + LPG] Odpalanie
przempu Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 4 Czw Maj 08, 2008 10:18
piter34



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink