Forum Klubu ROVERki.pl :: [MG ZR 160] Tarnów- prosze o ocenę
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[MG ZR 160] Tarnów- prosze o ocenę
Autor Wiadomość
mati24 



Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 10
Skąd: okolice Kielc



Wysłany: Wto Wrz 14, 2010 20:31   [MG ZR 160] Tarnów- prosze o ocenę

Witam, na forum trafiłem przez przypadek:P Postanowiłem się zalogowac i od razu zapytać ekspertów o rade:D

Wiec do rzeczy:

Od niedawna chodzi za mną MG Zr 160, tak mi się ten samochód podoba ze szok! Oczywiście nie chciałbym wpakowac sie na mine. Znalazłem interesujacy egzemplarz w tarnowie. Link poniżej:

http://autoavant.otomoto....ow&id=C15104145






Dzwoniłem do własciciela i przyznam szczerze, że mam mieszane uczucia po rozmowie z nim. Od razu nalegal żebym przyjechał, niewiele chciał o samochodzie mówic, dziwnie sie poczułem. Po jego gadce można wywnioskowac prosty tekst który próbował mi przekazać: PRZYJEDŹ TO CI TO WCISNE" No ale może jestem przewrażliwiony i się myle.

Zastanawia mnie fakt czemu to auto ejst takie tanie skoro w Niemczech ceny sa dużo, duzo wyzsze. Ciekawe co z tym autem jest nie tak....

Prosze o cenne uwagi i spostrzeżenia. W niedługim czasie sie wybiore na oględziny i chce wiedzieć wszystko to, na co powinienem zwrócić szczególną uwage...

Może mógłby zadzwonić do niego ktoś z forum i się zapytać po fachowemu;)
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Wrz 14, 2010 20:31   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Wto Wrz 14, 2010 22:02   

ZR160 w serii wychodził na 17 calowych felgach, tutaj masz 16, więc -. Wydaje mi się, że prawa przednia lampa jets zaparowana, do tego nieoryginalna gałka zmiany biegów. Cena moim zdaniem jest taka a nie inna, bo przebieg już sporawy ;)
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
Spiro 



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 29 Cze 2007
Posty: 204
Skąd: Warszawa

MG ZR

Wysłany: Wto Wrz 14, 2010 22:37   

przedni zderzak w innym odcieniu oraz dosyc wysoki przebieg, te silniki a wlasciwie glowice nie lubią duzych przebiegów ;) trzeba by dokladnie sprawdzić co w trawie piszczy
_________________
Music Sounds Better With...Me ;-)
 
 
Bumelant
[Usunięty]






Wysłany: Sro Wrz 15, 2010 13:44   

Auto napewno po jakims "dzwonku" widze inny odcien zderzaka - nieoryginalne felgi - moglobyc spore bum - ciezko jest czasami trafic w zaleznosci od okresu na rynku wtornym ladne 17 MG wiec czesto ludzie kupuja mniejsze - skoro az 4 felgi zmienione to albo nie mogli dokupic jednej w co watpie albo skasowane byly np 3 :) - wiec juz sie mijamy z prawda o bezwypadkowosci. Nie podoba mi sie spory przebieg ale lepszy prawdziwy wiekszy niz slynne 99800km przez 7-8 lat uzywania. Swiecaca kierownica raczej swiadczy, ze autko ma ile ma. Dobrze by bylo dostac zdjecia komory silnika. Bedziemy mogli wtedy cos powiedziec o stanie tej machinerii. Przydaloby sie tez obejrzec autko od spodu - w jakim stanie ukl. wydechowy, hample, etc. - nie jest to wbrew pozoru taka tania zabawa potem wiec bardzo szybko moze sie okazac ze cza dolozyc z polowe wartosci tego auta jak poleci wszystko lacznie z uszczelka pod glowica + rozrzad, opony, tlumiki.... etc. Jak szukasz takiego autka - fajnie wyposazyc sie tez w:

http://allegro.pl/interfe...1228851847.html

Bedziesz mogl sobie podpiac - zczytac bledy i wiesz na czym stoisz - dla przykladu np. jak Ci poleci czujniczek polozenia walka, ktory jest inny w vvc i raczej niedostepny w tym kraju to masz z glowy z 90-100 funtow i tygodnie czekania. A czujnikow w cholere pod maska... - wiec elektronike sprawdzilbym doglebnie - jest conajmniej humorzasta mowiac delikatnie w tych autkach - przemierzajac ten kraj kiedys tam ogladajac coraz to rozniaste zlomy wiekszosc krajowych vvc pieknie jezdzila w zakresie 1100-6500 haha w trybie awaryjnym albo falowala... Trzebabylo przytargac machinerie z Francji wkoncu. Olalem krajowe.

Nie dyskwalifikowalbym tego egzemplarza - napewno na plus - papierologia jest - cena tez nie jest z kosmosu - zadne 16900 19999 etc.

Sa userzy z VVC chyba w Tarnowie - popros - moze ktos go obejrzy. A tak poza konkursem to chyba to auto juz bylo pare razy mielone na ogloszeniach - chyba troche stoi juz....
 
 
dziadzia 



Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 5
Skąd: tarnow



Wysłany: Sro Wrz 15, 2010 16:05   

powiem tyle glupoty gadacie i tyle jak macie cos takiego pisac to lepiej wogole sie nie oddzywajcie na temat samochodu

samochod zostal kupiony tydz temu na takich felgach zadnego dzwona niemial a wy specjalisci jestescie naprawde pozal sie boże

dlugo stoi smiac mi sie chce, moze dla kogos tydzień czasu to dlugo heh

tak 3 felgi mam jeszcze 17 w garazu bo auto po dzwonie i kupilem 16 -puknijcie sie w glowe

po co takie glupoty wogole piszecie-najpierw zobaczcie samochod na zywo a pozniej piszcie

moze wasze MG sa po dzwonie ale ten nie

i jak wam nie pasuje cena to moge podniesc na 15 tys jaki problem
 
 
Bumelant
[Usunięty]






Wysłany: Sro Wrz 15, 2010 16:18   

Gdzie tu widzisz glupoty ;) Teee nie obrazaj sie - to sa tylko sugestie na co zwrocic uwage ogolnie - masz fajna okazje zaprezentowac swoj egzemplarz - tylko troche kultury kolego - ile masz to auto ze tak zapytam szpecu? Tydzien? Bo ja juz 4 rok bedzie lecial niedlugo i wiele wizdialem przez ten czas takich okazji ;) Napisz kulturalnie jaki stan jest a nie rob zadymy. Powiedzialem, ze "Nie dyskwalifikowalbym tego egzemplarza - napewno na plus - papierologia jest - cena tez nie jest z kosmosu" - kolega sobie sam oceni, ogladnie i podejmie decyzje - po to jest to forum. Gdzie tu widzisz posadzanie akurat konkretnie Twojej osoby o takie praktyki. Zobacz se szpecu lepiej jak powinna seryjna ZR VVC wygladac i potem wpadaj tu i rob zadymy - o stan mojego potworka sie nie boj - to sa nieosiaglne rejony dla Twojego egzemplarza.

PS. ZDERZAK JEST 100% MALOWANY. Autko moglo miec jescze przygode przed sprowadzeniem o czym tez mozesz nie wiedziec na 100%. EOT z mojej strony.
 
 
dziadzia 



Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 5
Skąd: tarnow



Wysłany: Sro Wrz 15, 2010 16:35   

mozesz mi gnoju po zapalki do sklepu chodzic a twojego egzempalrza bym nawet olac niechcial i tyle ma do powiedzenia na ten temat
 
 
Bumelant
[Usunięty]






Wysłany: Sro Wrz 15, 2010 16:36   

Brawo - pieknie sie Pan zaprezentowal przed milionami sluchaczy ;) Takiego wejscia jeszcze chyba na forum nie bylo.... No to czekamy na adminow.
Ostatnio zmieniony przez Bumelant Sro Wrz 15, 2010 16:43, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
dziadzia 



Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 5
Skąd: tarnow



Wysłany: Sro Wrz 15, 2010 16:40   

[ Dodano: Sro Wrz 15, 2010 16:40 ]
no bravo bo wy tylko krytykowac umiecie chodzby bylo z salonu nowe to i tak napisalibyscie ze to zle tamto zle
przyjedz i zobacz a pozniej wyrazaj swoja opinie
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Sro Wrz 15, 2010 16:50   

dziadzia, te a moze wyluzuj, a jak masz chęć sprostować to podaj jakieś rozsądne argumenty, a nie walisz tekstem w stylu
dziadzia napisał/a:
mozesz mi gnoju po zapalki do sklepu chodzic
z wami handlarzami to zawsze tak jest co jeden to większy kozak od poprzedniego
 
 
 
mati24 



Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 10
Skąd: okolice Kielc



Wysłany: Sro Wrz 15, 2010 19:51   

No to widze jest dym, a chciałem tylko grzecznie zapytać

Dziękuję za konstruktywne porady jak i szereg innych nie związanych z tematem. Chyba go sobie odpuszczce ze względu na ten przebieg. Może i jest oryginalny ale poczytałem troche o tych silnikach i granica 180 tys to zdecydowanie za dużo.

A swoją droga to handlarzyna się trochę zbudzył, jak powiadają z wielką dupą wszedzie wejdziesz, a z wielkim ryjem nigdzie. Idąc tropem tej zasady odechciało mi sie oglądania tego samochodu. Cóż... szukam dalej..

Takiemu podejściu mówimy STANOWCZE NIE!
 
 
marcinmarcin 




Pomógł: 37 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 890
Skąd: Opole



Wysłany: Sro Wrz 15, 2010 22:30   

No cóż, Pan się zaprezentował jako miły i kulturalny, gotów do merytorycznej dyskusji człowiek. Jestem przekonany że co najmniej kilkadziesiąt osób z forum jutro pojedzie go oglądać (a przypuszczam że tyle gdzieś będzie zainteresowane znalezieniem ładnego egzemplarza 160) :)
 
 
kasjopea 


Członek Zarządu
wiceprezes


Pomogła: 196 razy
Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 3890
Skąd: Włocławek

MG ZS

Wysłany: Sro Wrz 15, 2010 22:45   

dziadzia, otrzymałeś ostrzeżenie za swoje odzywki. Za trzy miesiące zapraszamy z większym zapasem kultury.
_________________
Pozdrawiam Monika
 
 
 
Gruby530d 




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 86
Skąd: Szczucin

MG ZR

Wysłany: Czw Wrz 16, 2010 21:38   

Widze ze wkoncu ktos pojechal po niektórych szpeniach z forum.
Może kultury brakowalo, ale nie broniac go to troche racji miał. Musialo mu się podnieść cisnienie jak to przeczytal
Malo tu komentuje, ale nieraz naprawde smiac mi się chce.
Np. Nieoryginalne felgi- moglo być spore bum – hahah
Po pierwsze to sa oryginalne felgi Mg. Ci co Pisza ze maja igielki powinni takie posiadac.
Wychodzily one seryjnie jako dodatkowy komplet alufelg z oponami zimowymi. Ja do swojego dostalem 2kpl lato 17 i takie wlasnie 16 z zimowkami. Latwo to sprawdzic, w samochodzie z Niemiec bo wbite sa 2kpl w briefie.
Kolejne przebieg: 170 tys z ksiazka po 9 latach to naprawde duzo <hahaha> Wytarczy wejsc na mobile i rzadko się spotyka samochod żeby robil 20 tys rocznie. Powiem szczerze, ze bałbym się kupic takie mg z przebiegiem 90 tys. Wtedy swiadczy ze albo było zlamane w pol i skladali je 5 lat z 3 sztuk, albo się tak psulo ze wiecej stalo niż jezdzono. Jeżeli jest faktycznie ksiazka do konca to wysatrczy zobaczy co było robione?
Piszecie ze uszczelki padaja po takim przebiegu, to kolejny smiech na Sali. Co ma przebieg do padania uszczelek? Wszystko zalezy gdzie ten samochod był uzytkowany,i jak. Z Wloch te Mg czasem nie wystrzymuja 50 tys km i już uszczelka wydmuchana- inna temperatura, zerowy seriwis itd.. Z Niemiec prędzej można spotkac z uszkodzona korba po przebiegu 100 tys większym,niż z uszkodzona uszczelka. Francja, Belgia musialy być po wypadkach żeby się opłacało sprowadzic, cale egzemplarze 2 krotnie droższe niż unas. Może maja male przebiegi ale jak postoja rok czasu zanim ktos naprawi. To wyjedziesz i zaraz go wydmuchasz. O naszych zarejestrowanych igielkach po 18 tys to nie pisze. Wszystkie bezwypadkowe z lampami od rovera bo ladnieszje albo wymienione bo były z anglika heh.
Nastepne kupując auto na pewno wlasciel wam przed sprzedaza wymienil rozrząd, oleje, klocki, opony. Bo jak nie to musisz dołożyć Pol wartości samochodu. Heh kurde to ktos by wydal 5 tys żeby wam pozniej sprzedac samochod za 12 tys zl. Tez bym tak chciał. Ale byscie się wpakowali jak trzeba by było zmienci olej i rozrzad w samochodzie 10 letnim heh.
Kolejne niektóre naprawde ladne samochody wystawione z Niemiec a wy porównujecie ze zlomami które w kraju oglądaliście. Interfejsy trzeba kupowac żeby zobaczyc czy Mg chodzi rowno, albo się nie wkreca. Czesci do Mg to tylko oryginaly w funtach można kupic ehh. Naprawde z tego wynika ze nasz kraj jest strasznie zacofany, a kupujący kretynami.
Tablice z tego miesiąca to pare razy mielone, kotlety czy cos innego?
Dobra będę konczyl bo się rozpisałem, ale mnie bardzo temat zainteresowal.
Od siebie co mogę dodac to faktycznie zderzak inny odcien. Srodek to widze ze wyglada lepiej od tych wsyztskich pseudo po przebiegu 50 tys km. Jak na handlarza o dziwo ze nie przekręcił licznika?
Co mnie tu razi to ta wiejska naklejka na przedniej szybie i Tyl przyciemniony niebieska folia – od razu bym ściągnął. Tak pozatym wyjatkowo ladnie na zdjęciach wyglada. Praktycznie oryginal. Przydaloby się jeszcze zdjecie komory silnika. Do Tarnowa mam 30km, jak będę przejazdem z ciekawości to ogladne.
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Czw Wrz 16, 2010 21:41   

Chyba jeszcze mało widziałeś Kolego :roll:
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
Gruby530d 




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 86
Skąd: Szczucin

MG ZR

Wysłany: Czw Wrz 16, 2010 21:46   

Jakies konkrety?
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Czw Wrz 16, 2010 22:15   

Kilka przemyśleń po 37 czy 36 autach w domu:
1) Auto od handlarza obejżyj 10 razy, sprawdź 15 razy, bo on na nim MUSI zarobić, i to nie 500 czy 600zł, tylko po 2-3tysiące, więc pomyśl ile za to auto zapłacił na zachodzie.
2) Każda ale to każda niezgodność z tym co powinno być powinna wbzudzać podejżenia, wyśmiałeś tekst o felgach, a powiedz mi Przyjacielu, na jakich kołąch wychodzi seryjna 160ttka? na 17 calowych szprychach. Tutaj ich nie ma, są 16tki hairspiny, super, ale dla mnie to jest po prostu minus, bo z fabryki wyjechał z pewnych wględów na innej feldze, czy miał dzowna? może tak, może nie, patrząc co dziś składają blacharze i jak to robią, miernik lakieru można schowac do szuflady bo i tak guzik się dowiemy, a taki detal jak koła, może nas na coś nakierować, nie mówie bron Boże, że to auto było walne, o nie, tylko taka moja sugestia ;)
3) Każdy silnik ma jakąś swoja określoną trwałość. ZRka nie ejst autem na trasy, do długich wojaży. To twardy przecinak do miasta i do zabawy,więc niskie przebiegi nie są takie dziwne, to nie diesel do klepania kilometrow. tak się składa, że mam takiego 1.8vvc w garażu w częsciach i uwież mi na słowo, duży przebieg zdecydowanie nie służy temu silnikowi ;)
to tak odnośnie tego co napisałeś, uważam, że CIe poniosło, bo nikt z nas nie chce na siłe skrytykować danego samochodu, po prostu każdy dziś (chyba ;) ) stara się rozsądnie wydać swoje pieniązki, rajt? a MG i Rovery są na tyle charakterystycznymi samochdami, że ktoś kto ma jako takie pojęcie o marce odrazu wyłapie nieprawidłowości, które moga komuś uratować skóre ;) poczytaj w temacie "uwaga na te samochody" o pewnej "pieknej 75tce" ;) miało być cycuś glancuś, no lux torpeda ;) Wyczulanie innych jest bardzo potrzebne, bo ptoem ktoś wpakuje się na mine i bluzga, jakie to złe auta ;) więc nie ma co się rzucać, tymabardziej, że wiele osób na tych autach zjadło zęby ;)
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
Gruby530d 




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 86
Skąd: Szczucin

MG ZR

Wysłany: Czw Wrz 16, 2010 23:01   

Powiedzmy ze się z czescia mogę zgodzic i cos dodac od siebie:
1. Co jest lepsze? Auto od handlarza za 12 tys z Niemiec które możesz przeglądnąć, wziasc na serwis posprawdzac i nikt nic nie ukryje. A noz okaze się dobre, będziesz się smial z innych ze oryginal kupiles za grosze. Lepiej oglądnąć z 5 sprowadzonych niż te krajowki które z daleka nie nadaja się nawet do oglądnięcia. Tez może ktos sam jechac i kupic od wlasciela z Niemiec, pojedzie pierwszy raz zrobi 2 tys km i na miejscu okaze się ze jest dziadostwo? Co wtedy? Wyda na paliwo 1000zl i wroci zadowolony? Albo na miejscu ktos mu pozwoli tak sprawdzic samochod jak tutaj? Ewentualnie uda mu się kupic to kupi jeszcze tablice zatankuje i droga go wyjdzie 2 tys zl. Taki handlarz pojedzie z jakas autolaweta przywiezie za 1000zl dwa samochody i nawet jak zarobi bo 2 tys to wyjdzie tyle samo co by ktos sam pojechal i kupil. Tylko z jedna mala roznica, ze nie ryzykujesz jechac 2 tys km tylko może ktos na miejscu sprawdzic i ocenic czy warto jechac.
2. Wiem na jakich felgach wychodzi i jakie felgi można było dokupic z zimowkami. Wiec jeśli handlarz sprzedaje taki samochod za 12 tys zl. Co jest bardzo dziwne ze tak tanio bo musi zarobic. To może trzeba pomyśleć ze samochod np. nie miał dzwona tylko 2 kpl alufelg. Sprzedajac takie alufelgi 17 z ladnym oponami dostanie 1500zl od reki i za Mg nie ma już 12 tylko 13500? Czy oplaca się kupowac samochody warte 12 tys rozwalone starsznie? Czesci blacharskie do mg sa tak drogie ze musieli by zadarmo takie cos dostac. Dodac, Blacharza lakiernika, transport to już nie tez czasy. Wiadome balcharze robia unas cuda ale z samochodami wartymi po 50-100 tys. Ktos napisze ze zderzak inny kolor to pewnie walony strasznie. Może lepiej ze widac ze tylko zderzak bo inne elementy nie były uszkodzone. A tak wymaluja caly i odcienie ladne tylko caly krzywy.
3. Mam tez dwa takie silniki uszkodzone jeden z rovera 218 vi a drugi z mg i powiem ze się nei zgodze. Silnik rovera po rozebraniu starszy o 4 lata i z większym przebiegiem o 80 tys wyglada duzo lepiej niż z malym przebiegiem od mg. Starszy silnik do konca miał oryginalna uszczelke i dalej by taka była gdyby korby nie urwalo.
Dlatego dalej wole Mg do konca serwisowane z przebiegiem 200 tys km, niż igielki 60 tys z podartymi siedzeniami i wytartymi kierownicami bez książek z wloch.
Dodam o czujnikach jeśli ktos musi czekac tygodniami i placic w funtach to chetnie mu sprzedam rozne czesci do takich silnikow za grosze.
Mysle ze mnie nie ponisolo tylko mi szkoda ludzi którzy chca kupic Mg, nigdy takiego nie mieli. A dzieki niektórym osoba co mieli z Mg tyle do czynienia, co ze swoim egzemplarzem. Który dla nich jest najlepszy na swieci, bo porównuja, z zarejestrowanym przywiezionymi 5 lat temu. Które wtedy faktycznie zeby się opłaciło przywozili w dwoch kawalkach. I Pisza brednie o felgach itd.
Dlatego dalej jestem zatym, żeby pierwsze kogos wysłać do oglądnięcia a nie pisac książki Andersena. Mam niedaleko w wolnej chwili molgbym podjechac zoabczyc, a noz faktycznie cale to prane, zajechane wtedy można by było pojechac po gosciu.
 
 
marcinmarcin 




Pomógł: 37 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 890
Skąd: Opole



Wysłany: Pią Wrz 17, 2010 08:49   

Gruby530d napisał/a:
Który dla nich jest najlepszy na swieci, bo porównuja, z zarejestrowanym przywiezionymi 5 lat temu. Które wtedy faktycznie zeby się opłaciło przywozili w dwoch kawalkach. I Pisza brednie o felgach itd.
Akurat bzdury kolego piszesz. Zarówno ja i Bumelant przywieźlismy sami swoje auta. Wiem że trochę przepłaciłem i ryzykowałem wyjazd 1200km na darmo, ale mam ładne zadbane auto ktore jeździ bezproblemowo 3 rok. Co do przebiegu prawdą jest też że układ VVC rzadko kiedy wytrzyma powyżej 150 tysięcy.
 
 
kasjopea 


Członek Zarządu
wiceprezes


Pomogła: 196 razy
Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 3890
Skąd: Włocławek

MG ZS

Wysłany: Sob Wrz 18, 2010 14:12   

Markzo, proszę czasem użyć opcji sprawdzania pisowni :wink: .
_________________
Pozdrawiam Monika
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R25] Proszę o ocenę.
mcjg Chcę kupić ROVERka 0 Nie Lip 03, 2016 12:46
mcjg
Brak nowych postów mg zr iDT 03' proszę o ocenę
Gość Chcę kupić ROVERka 7 Pią Lut 22, 2013 15:15
Wydryszek
Brak nowych postów Proszę o ocenę MG ZR 1.4 16v
hagipl Chcę kupić ROVERka 2 Sob Lis 13, 2010 20:36
colin1983
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [R25]1.8 Proszę o ocenę
TomaszD_BP Chcę kupić ROVERka 5 Sro Sie 15, 2012 11:21
szoso
Brak nowych postów [R45, 2.0]proszę o ocenę
TomaszD_BP Chcę kupić ROVERka 4 Wto Sie 14, 2012 23:47
ADI-mistrzu



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink