Wysłany: Sro Wrz 22, 2010 08:24 Tragedia na Zlocie Peugeot w Kościankach
Jako osoba która miała kiedyś do czynienia i przyjemność uczestniczyć w jednym z ogólnopolskich zlotów tej marki oraz innym mniejszym jako osoba postronna która spotkała się z bardzo życzliwym przyjęciem umieszczam tutaj ten wpis.
Wkleję tylko linki do tematów, a sami podejmiecie decyzję czy je przeczytać czy też nie.
To bardzo smutne wiadomości.
Z tego co gdzieś nieoficjalnie wyczytałem, powodem tego tragicznego w skutkach pożaru była farelka. Pogoda jaka jest to wiemy, w nocy było zimno to i dogrzać się trzeba jakoś.
Dla mnie to wydarzenie będzie pewnego rodzaju przestrogą, żeby takich urządzeń nie pozostawiać samych sobie w nocy, czy to w domkach czy w pokojach hotelowych.
Szczerze współczuje rodzinie kolegi Artura, a tym którym udało się przeżyć życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Tego nie wiem, nie było mnie tam więc nie chcę nikogo oceniać.
Na tego typu imprezach (np. u nas), zawsze towarzyszy alkohol.
Nie wszyscy jednak upajają się nim do nieprzytomności, a wiele osób w ogóle nie pije.
Takie sytuacje zaskakują całe rodziny w domach, mieszkaniach itp. - po prostu we śnie.
I nie myślę tu o czadzie tylko o żywym ogniu...
znam przebieg tragedii w Kościankach ponieważ to blisko mojego miejsca zamieszkania
ale na chwile obecną nie są znane przyczyny zaistnienia pożaru, dlatego proszę nie spekulować. Jak uzyskam informację o przyczynie od kolegi z firmy, który nadzoruje postępowanie w tej sprawie to postaram sie naqpisać.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
A tak w ogóle to co się teraz dzieje to jest coś niesamowitego.
Łączą się w smutku ludzie, którzy mają zamiłowanie do motoryzacji. Nie ważne czym jeżdżą, gdzie mieszkają, co robią...teraz są razem i to jest piękne.
zgadzam się z tym
oraz bardzo ładny gest ze strony Kasjopea
Bardzo wam dziękujemy w imieniu naszym i potrzebujących .
Proszę podziękować Waszym klubowiczom za ofiarowaną pomoc.
Ogólnie to co się teraz dzieje to jest coś niesamowitego.
Łączą się w smutku ludzie, którzy mają zamiłowanie do motoryzacji. Nie ważne czym jeżdżą, gdzie mieszkają, co robią...teraz są razem i to jest piękne.
Jeszcze raz dziękuję.
Dodatkowo, Kubę (Kuba Wroclaw), który zmarł w wyniku poparzeń, znałem bardzo dobrze. Poza tym, studiował ze mną na roku, ten sam wydział, ta sama specjalność. Jak dobrze pamiętam, to chyba nawet broniliśmy się w tym samym dniu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum