[tunio14]

Witam mam problem z swoim roverkiem może zacznę od początku a mianowicie parę miesięcy temu się zaczęło od tego że w pewien dzień w piątek zostawiłem auto i cala sobotę stal pogoda była dość deszczowa i w niedziele wsiadłem próbuje zapalić i nic... mechanicy wymienili początkowo przewody i świece odpalił pochodził z tydzień i znów przyszedł deszcz rano wsiadam i znowu nic kreci ale nic nie zaskakuje... wtedy mechanicy stwierdzili że to jest cewka wymienili cewkę no i problem znikł na jakieś 4 miesiące... tydzień temu jechałem nagle spadek mocy i auto zgasło próbuje palić i nic.. oddałem auto do mechaników i okazało się ze przewody są cale spalone.. wczoraj odebrałem auto chodziło wymienili na nowe przewody przejechałem 50 km i znów jadę spadek mocy i auto zgasło i kreci ale nie chce nic zaskoczyć. Proszę pomóżcie

[SPAMU¦]

[oprawca_1978]

Sprawdź kopułkę aparatu zapłonowego oraz palec rozdzielacza, a także przerwy na świecach. To nienaturalne, że przewody zapłonowe są zwędzone. Albo założyli ci totalnie dziadowskie przewody, albo coś nie tak jest z wydzielaniem się energii w obwodzie wtórnym zapłonu.
W palcu rozdzielacza w tych samochodach jest opornik. Sprawdź go. To ważny element, bo odpowiada za wydzielanie się mocy w obwodzie wtórnym układu zapłonowego.