Wysłany: Pią Paź 15, 2010 16:17 [R420SDi 98r] Brak mocy !!!
witam. jakieś 2 tygodnie temu kupiłem rover 420 w dieslu. Jednak od początku silnik nie miał tyle mocy ile powinien mieć. Po mieście to jeszcze jako tako. Ale na trasie to już koszmar. Przyspieszanie od 90 do 120 na czwórce to jakaś masakra. Zmierzyłem mu sprint do setki wyszło jakieś 18 sekund. Dużo za dużo. Silnik ogólnie pracuje równo. Ma 195tys km. Miał porwana górną gume od intercoolera. Przy otwartej masce i dodawaniu gazu do około 3 tysięcy obrotów słychać świst powietrza. Do teraz byłem przekonany że ta rura jest nieszczelna i dlatego brakuje mocy. Dziś jednak otrzymałem z tomateam nowy wąż. Po zamontowaniu niestety nic się nie zmieniło. Powietrze nadal śwista i brakuje mocy. Sprawdzałem u swojego kolegi z tym samym silnikiem w roverze 620sdi tam powietrza nie słychać. No i silnik ciągnie dużo lepiej... a buda przecież większa... silnik kolegi ma 150 tys km. Dodam że mechanik posprawdzał wszystko w silniku. Olej filtry i rozrząd albo były niedawno wymieniane albo są w dobrym stanie... zastanawiam się czy może to być wina turbiny no i skąd ten świst... prosiłbym o pomoc... najprawdopodobniej zaprowadzę go na komputer może tam się czegoś dowiem...
SPAMU¦
Wysłany: Pią Paź 15, 2010 16:17 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 84 razy Dołączył: 20 Paź 2007 Posty: 757 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pią Paź 15, 2010 23:00
veldrin_scoll, jest zasadnicza różnica miedzy świstem pracującej turbiny a uciekającym powietrzem z układu dolotowego.
Jeżeli brakuje mocy i po dodaniu gazu, masz chmurkę czarnej sadzy z wydechu to masz zapewne, nieszczelność w układzie dolotowym. Posprawdzaj dokładnie wszystkie opaski i węże przy turbinie itd. Wystarczy mała dziurka a różnica jest ogromna
_________________ Był 214 si LPG 16v 1.4 103KM 97r. Platinum Silver
Był R 25 2.0 iDT 113kM 05r. X POWER GREY MET
azor77 , no tak... tyle ze u mnie po dodaniu gazu czarnego dymu nie widać. sprawdzone nawet jak robiłem sprint do setki a kolega jechał za mną.... a co do tych wężyków to posprawdzam... Koledzy a jak myślicie czy na komputerze pokaże o co tam chodzi? czy to będzie strata kasy?
Pomógł: 96 razy Dołączył: 08 Sie 2007 Posty: 895 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Sob Paź 16, 2010 08:10
veldrin_scoll, sprawdź dokładnie wszystkie węże od turbiny do kolektora jeśli auto nie chce jechać powyżej 2k obr to jest któryś z węży u nie była nieszczelnośc i nie kopcił .... jeśli słychać świst to możliwa nieszczelność natomiast jeśli gwizd to turbinka a turbinę słychać wyraźnie jak stoisz z tyłu jeśli masz SDi to nie warto na kompa jechac wybłyskaj sobie sam błędy opis masz TU
dziś ja byłem w pracy... a mój ojciec pojechał na komputer z moim roverem. I oto co powiedział koleś po podłączeniu komputera. Ja się na tym nie znam więc mówię tylko co mi Ojciec przekazał. Za jakieś głupoty które ktoś wychwyci to od razu sorry ale powtarzam nie znam się. Więc tak koleś powiedział że czujnik powietrza pokazywał 0 stopni, a kolejny czujnik paliwa również pokazywał 0 stopni. Więc stwierdził że albo czujniki są walnięte albo cały sterownik. Ale to trzeba by było sprawdzić. Że jak czujniki to jeszcze looz... a jak cały sterownik to wtedy już gorzej... i że on wysyła je do regeneracji.... proszę panowie oświećcie mnie... bo ja tu czegoś nie rozumiem... 1 pytanie czy ta aukcja to jest główny sterownik do mojego samochodu? http://moto.allegro.pl/ro...1242896959.html ... jeśli tak to 2 pytanie. Po co regenerować coś co można na allegro za 60 zł dostać? 3 pytanie czy ten typ to jakiś oszołom który chce mnie na kasę dymać? 4 pytanie. Co w ogóle z tym co ten koleś mówił o tych czujnikach? z góry dzięki za pomoc
Pomógł: 96 razy Dołączył: 08 Sie 2007 Posty: 895 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Nie Paź 17, 2010 08:45
veldrin_scoll, z tego co piszesz nie podobają mi się te czujniki.....
mówię Ci wybłyskaj sobie błędy bo ewidentnie koleś chce Cię naciągnąć na koszty...
czujnik temp paliwa znajduję się w pompie kosztuje on ok 50zł i można samemu wymienić opis masz TU objawami padniętego czujnika temp. paliwa jest min falowanie obrotów
Czujnik temp powietrza jest chyba wkręcony na kolektorze ssącym ale skoro wskazywał 0st. to autko powinno być żwawe a nie mulaste.
To co pokazałeś na aukcji to zdaje się być centralką alarmu....
na koniec WYBŁYSKAJ BŁĘDY i daj znać jakie odczytałeś ....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum