widocznie te typy tak maja, znow zrobilo sie zimno i roverek troche nierowno chodzi po odpaleniu ok minuty, przez caly rok wszytsko z autem bylo ok, teraz zreszta tez, pomijajac glupich pianych studentow (prawdopodobnie), ktorzy nudzac sie po pijaku wywalili mi lusterko....
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lis 06, 2010 22:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
U mnie to samo. Jak zapalam w garażu (ok 10-15st C) to chodzi jak zegareczek. Jak zapalam na parkingu wracając z pracy (ok 0-5st C) to odpala i po odpaleniu go telepie. Świece (4), akumulator, rozrząd wymienione w zeszłym roku, termin wymiany oleju (Castrol Magnatec) na wiosnę, filtr paliwa ma 2 tygodnie - na poprzednim było tak samo.
Nie wiem jak mu pomóc czy dodawać gaz tak do 1,5-2 tys - wtedy szybciej mu przechodzi, czy dać mu się tak telepać.
Widocznie to juz nie ma wiekszego znaczenia, ale tez to zauwazylem ze jak przygazuje go torche to szybciej mu przechodzi ta poranna zadyszka przy niskiej temparaturze. Klekot to klekot widocznie musi sie nagrzeac zeby chodzic normalnie.
Kolego Cris83 a jaki masz przebieg w swoim aucie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum