[borsi]

Witam,
Jechałem ostatnio autem na 3 biegu i puściłem pedał gazu . Nagle zaczeło wyć .
Odrazu zmieniłem bieg na wyższy . Po około 300 km. Zaczeło się to znowu. Teraz się to nasila na 2 . 3 i 4- bardzo mocno na 5 czasami. Olej w skrzyni wymieniany około 8 miesiecy temu total 75W80 . Czy to jakieś łożysko konkretne czy odrazu wymienić na uzywaną skrzynie ?
Z góry dziękuję za odpowedź.
pzdr,
Borsi

[SPAMU¦]

[des]

Padają Ci łożyska w skrzyni. Które to Ci nie powiem, jeżeli wyje na każdym biegu to najprawdopodobniej jest to łożysko na wałku głównym. Kilka postów niżej ktoś napisał, że to właśnie łożysko polskiej produkcji kupił za 12 zł i podziałało.

Jeśli chcesz naprawiać to koszty mniej więcej przedstawiają się następująco:
- wyjęcie i wsadzenie skrzyni to coś ok. 200- 300zł,
- naprawa skrzyni też obstawiam 300zł, może być oczywiście więcej

Jeśli chcesz kupić używkę, musisz wydać na nią od 300zł do ok. 500zł + oczywiście robocizna u mechanika 200 - 300zł. Zdecyduj sam czy naprawiać czy wymieniać.

Zresztą napiszę Ci jak to u mnie wyglądało.
Najpierw był świst, potem buczenie a skończyło się na wyciu. Oczywiście wycie to występowało już nie tylko podczas hamowania silnikiem jak to ma miejsce u Ciebie, ale normalnej jazdy co oznaczało, że jest już baaardzo źle.

Postanowiłem wymienić skrzynię na oczywiście używkę z Rovera 45 z silnikiem 1.6. Już myślałem, że problem skrzyni rozwiązany na kilka lat ale gdzie tam, nie minął nawet rok a świst powrócił. Teraz czekam na buczenie a potem na wycie.
Mam nadzieje, że zimę wytrzyma i na wiosnę naprawię starą skrzynie, która leży u babci na wsi. Wymieni się tam te łożyska i będzie git. Oby było

Zdecyduj sam, ale jak widzisz, kupując używkę nie wiesz ile na niej pojeździsz, a jak zrobisz starą to będziesz wiedział na czym stoisz/czym jeździsz.