Typ: Ti Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
witam serdecznie wszystkich uzytkowników Roverkow. problem mój dotyczy uszczelki pod głowica która prawdopodonie poszla przynajmniej tak stwierdził mechanik. Uswiadomił mi również ze niby naprawa jest bardzo ryzykowna ponieważ blok mógł sie skrzywić i wtedy oprócz głowicy trzeba bedzie oddac również blok do planowania. W sumie sam nie wiem czy oddac do niego ten samochód bo niby jest dobrym mechanikiem ale osobiście go nie znam jedynie z opini. Może ktoś z was podpowie mi jak naprawdę jest z tą naprawą ? No i jeśli by ktoś znał lub mógł polecić mechanika z okolic Gniezna lub ewentualnie Poznania??? No i jeszcze jedno pytanie : jakie mogą być koszty naprawy?? Bo jak wiadomo ida święta i każdy grosz sie teraz liczy:)
Z gory dziekuje za odpowiedzi.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pią Lis 26, 2010 21:08, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lis 26, 2010 20:58 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Zazwyczaj przy wymianie uszczelki pod glowica planuje sie blok.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
to oznacza ze przy wymianie uszczelki pod glowica trzeba rozebrac cały silnik??? widzialem juz wymianie takich uszczelek ale silnika nie trzeba bylo wyciagac.
Jezeli sie pokrzywilo w wyniku przegrzania to tak, ale zazwyczaj planuje sie glowice. Wymiana uszczelki bez sprawdzenia czy wszystko jest proste to partactwo.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
ubywa plynu chlodzacego i jak jest zimny silnik to wyraznie widać ze pomiędzy głowica a kolektorem wydechowym wycieka ten płyn (w sumie gdyby uszczelka od kolektora była szczelna nie było by to łatwe do stwierdzenia ze akurat tam wycieka). jak sie samochód rozgrzeje to waz od termostatu jest tak twardy ze nie idzie co nawet zdusic dopiero robi się normalny gdy sie odkreci korek od zbiorniczka wyrównawczego lecz kiedy jest odkrecony i termostat pusci to robi sie takie cisnienie w zbiorniczku ze płyn az wylatuje. ogolnie tego płynu nie ubywa duzo ale jednak trzeba co jakis czas dolac pare setek. a byłem na diagnozie u 2 mechanikow i obydwoje tak stwierdzili tylko ze 1 z nich to niestety boi sie robic roverków .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum