[Alexi]

Dzisiaj na krótko po odpaleniu auta i przejechaniu może 300 metrów z nawiewów zaczął lecieć gryzący dym. Trwało to krótko może pół minuty i w końcu przestało. Nie wiem czy ma to jakikolwiek związek ale zdaje mi się że po tym incydencie znikło mi oświetlenie regulacji nawiewami. Czy ktoś spotkał się z czymś takim?

[SPAMU¦]

[marcin316]

Mogło dojść do zwarcia w układzie elektrycznym. Taki gryzący dym może być skutkiem topiącej się izolacji na przewodach. Sprawdź czy wszystkie bezpieczniki są sprawne. Jeśli któryś jest przepalony to szukaj przyczyny.

Inna opcja to nieszczelny układ wydechowy, np. uszkodzona uszczelka przy turbinie bądź łącznik elastyczny. W takim wypadku spaliny na postoju bądź przy jeździe z małymi prędkościami mogą dostawać się do auta przez nawiewy.

[Alexi]

To nie był zapach spalanego paliwa. Raczej obstawiam topiący się bezpiecznik lub tak jak piszesz izolacja na przewodach. To już mój drugi raz tak. Ciekawe czy to ma związek z podświetleniem nawiewów.