no juz nie wiem sam tez o tym pomyslalem ale dolewalem do paliwa SKYDe poza tym byl prawie pelny bak
a bylo z -16 max tylko ze fakt autko nie bylo jezdzone
po pierwszym rqzie jak odpalil wlaczylem go na pol godziny aby i nastepnego dnia juz nie odpalil, martwii mnie to ze on w ogole nie kreci, tak jakby nie dochodzil prad ...
SPAMU¦
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 19:27 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ale wlozylem akumulator od golfa i tak samo nic nie pomoglo
jakie parametry? bo jak wsadziłeś pierdziawkę z benzyniaka to diesla nie odpalisz bo potrzebny jest kop
@szoso420.... Niezależnie, czy wsadzi (jak to określiłeś) pierdziawkę od benzyniaka - kontrolki powinny się zaświecić poprawnie. Zapewne miałby kłopoty z samym rozruchem ale podstawowe kontrolki muszą świecić przy takim akumulatorze, a tam się przecież okazuje, że coś fiksuje. Moim zdaniem powinieneś go kolego postawić gdzieś w ciepłym garażu, żeby sobie spokojnie odmarzł. Wina leży raczej po stronie zamarzniętej elektryki w samochodzie i być może robi się jakaś mała zwara.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum